Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 14, 2011 17:24 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kociaste w porządku. Jeżeli kiedyś spotkasz w gronowie w okolicy wołodyjowskiego burego żbika lub eleganckiego pingwina to powiedz "dzieńdobry", pewnie odpowiedzą ;)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pon lut 14, 2011 17:26 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Będę pamiętać :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Pon lut 14, 2011 17:28 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Tak z ciekawości, dla czego te leszczyńskie koty to gackowo? (mam na nazwisko Gacek, więc mnie to bawi ;) )

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw lut 17, 2011 17:46 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Życzę wszystkim kotom na świecie żeby miały pełne miseczki, ciepły kąt, były zdrowe i zadbane. Żeby miały do kogo się przytulić lub kogoś, komu mogą okazać lekceważenie i nieprzystępność. Żebyście kicie bezpieczne były, nie ulegały wypadkom. Żeby ludzie szanowali wasze życie i istnienie i nie znęcali się nad wami. Życzę wam rybek, mięska, mleka (no, raz do roku wolno ;) ) i wszystkiego co kotki lubią najbardziej! :piwa: :catmilk: :flowerkitty: :cat3: :kotek: :torte: :kitty: :balony:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pt lut 18, 2011 9:21 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Hej młodzieży :wink:
Co sie stało twojemu Kocurowi z tą pikawą? - w tym wieku 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pt lut 18, 2011 9:24 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

:ok: dla Kocura! Mądre życzenia - koty potrzebują człowieka, żeby mieć komu okazywać swoją niezależność :lol:

alix76

Avatar użytkownika
 
Posty: 23037
Od: Nie mar 22, 2009 7:37
Lokalizacja: Wa-wa

Post » Pt lut 18, 2011 11:22 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

AYO pisze:Hej młodzieży :wink:
Co sie stało twojemu Kocurowi z tą pikawą? - w tym wieku 8O



zapalenie mięśnia sercowego w wyniku przebytej infekcji

dziękuję za kciuki i pamięć o TŻ

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw kwi 21, 2011 20:28 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

wróciłam na święta do domu. kociszcza powitały mnie, teraz ze mnie nie schodzą. TŻ jest już zdrowy :)

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Pt kwi 22, 2011 19:47 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Zdrowy i Pogodnych Świąt Wielkiej Nocy

Obrazek

MOnika :)
Obrazek

dune

 
Posty: 11559
Od: Czw paź 22, 2009 8:20
Lokalizacja: WaWa

Post » Śro maja 04, 2011 17:01 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Kasiu czy możesz mi odpowiedzieć na pw?
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro cze 15, 2011 20:02 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Dawno nie pisałam tutaj. Cóż, moje kociszcza mają się dobrze, dziczeją sobie letnio- tzn w ogóle nie chce im się w domu siedzieć, teraz nawet trawnik jest lepszym miejscem na drzemkę niż kanapa.

Udało się znaleźć w lesznie domek ślepince ---> viewtopic.php?f=13&t=128838&start=0

Sterylizacji aborcyjnej poddana została też koteczka mojego sąsiada. Przemiły, przylepny koci dzieciak, proszący o pieszczoty i... jedzenie. Sąsiedzi... alkohol, bieda, brak wiedzy o tym jak opiekować się zwierzakami. Po zabiegu koteczka wróci do swoich państwa, którym będę regularnie dostarczać karmę kocią i psią (tak, pies też jest). Ci ludzie są przywiązani do swoich zwierząt, ale gdyby nie ta sterylka, 3 kociaki (tyle było płodów) skończyłyby we wiadrze z wodą. Z resztą właśnie od nich pochodzi kocica, która urodziła u mnie Behemotha. Tym ludziom trafiają się cholernie miłe, proludzkie koty. Kicia pozostanie z właścicielami, jednak będzie pod obserwacją. Gronowska królowa kotów przy moim skromnym udziale zapewni jej opiekę weterynaryjną.

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw cze 16, 2011 6:56 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

Gronowska królowa kotów :?: 8O
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw cze 16, 2011 7:23 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

No, jeśli tak to można byc spokojnym o te zwierzaki :ok:
Dobrze,że kotke udało się wysterylizowac bez większych problemów ze strony właścicieli.

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Czw cze 16, 2011 10:18 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

AYO pisze:Gronowska królowa kotów :?: 8O



Ano, Lacia z forum naszego (nowa tutaj). Królowa- karmi, sterylizuje, leczy, tymczasuje, przygarnia... I z psami to samo :1luvu:

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

Post » Czw wrz 08, 2011 13:16 Re: Moje tygrysy czyli Behemoth i Zosia :)

kot Behemot ma zapalenie dziąseł, z którym nie możemy sobie poradzić. Syf od 2 tygodni jest w pyszczku i się nie leczy. Atakujemy drugim antybiotykiem. Jak nie pomoże robimy testy w kierunku kociego hiva :(
ogólne samopoczucie jest dobre. Ma apetyt, biega, bawi się, ale na te dziąsła nic nie działa i śmierdzi mu z pyszczka strasznie. On ma kiepską odporność i często łapie infekcje, z tąd podejrzenie fiv

Kasia od Behemotha

 
Posty: 1654
Od: Śro wrz 09, 2009 21:04
Lokalizacja: Leszno/Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Avian, ewar i 33 gości