Plaskate, Rude - koty generalnie acz nie zawsze normalnie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 20, 2011 22:01 Re: Po prostu Teodor.

Ok we wtorek po Świętach jadę szczepić moją psicę - wezmę Teodora..........i zobaczymy. Intuicyjnie mi się nie podoba........ale spoko wodza łatwo się nie damy.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro kwi 20, 2011 22:21 Re: Po prostu Teodor.

Z nocnych nowości - dostał dziś od Zająca przyśpieszonego nową myszkę prezent od koleżanki której kot nie zdążył się już nią pobawić........

Galopada wściekła bywa - odnoszę takie wrażenie - że ciut mu odpuszcza. Nie wiem obroża, karma, specyfik do jedzenia, felliway? Wszystko razem? Witamina M .......noo i od miesiaca nikt go nie usiłował zjeść......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw kwi 21, 2011 6:18 Re: Po prostu Teodor.

Trzymam kciuki za to, aby było co raz lepiej....
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Czw kwi 21, 2011 7:05 Re: Po prostu Teodor.

Koty się szybko przyzwyczajają do nowych warunków.
Szczególnie lepszych 8)
I na szczęście potrafią zapomnieć ...

Teodorku, teraz życie będzie nareszcie normalne :D
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw kwi 21, 2011 7:23 Re: Po prostu Teodor.

Za normalne kocie życie ,bez strachu i z dobrymi opiekunami .
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Czw kwi 21, 2011 7:31 Re: Po prostu Teodor.

A tak zupełnie przy okazji:

viewtopic.php?f=13&t=116270

To jest Cynamon. Mój wielki wyrzut sumienia. Od roku ( !!!!!) ma u mnie obiecany tymczas i ciągle coś się dzieje - a to Gerard, a to zwrot dwupaku z adopcji, a to koci niemowlak pełznący drogą.....Teraz Teodor.

Cymek ma co jesć, ma dach nad głową.......ale jest zbyt piękny żeby mieszkać na strychu. Ma w sobie to "coś" - takie to nieuchwytne co powoduje, że posród 18 kotów ze strychu ( zostało mi tam 3 ) jego bym przywiozła SOBIE.

Ma obiecany tymczas, ale nie wiem czy wypali jego podróż.....bo .......eee długo by gadać.........Moze tu komuś wpadnie w oko i serce
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Czw kwi 21, 2011 7:41 Re: Po prostu Teodor.

Uch, ale jestem ciekawa tego cudaka. Ale jak nie może być zdjęcia, no trudno...

Na pocieszenie dodam, że mam egzemplarz kota "po przejściach" (wyciagnięty z laboratorium - miał służyc do eksperymentów :evil:, roczny kot z chowu wsobnego, pewnie z jakimis wadami genetycznymi, nigdy wczesniej nie znał widoków ani odgłosów domowych ). Ponieważ nie dysponuję kimś takim jak Twoja córka, musiałam sama oswajać. Do minie miział sie po tygodniu, natomiast pozostałych domowników zaakceptował po ... póltora roku! W sumie ta nieufność do ludzi uratowała mu życie, bo zwiał mi ubiegłego lata i se gigantował przez 27 dni... głupol jeden... ale nie poszedł do ludzi tylko ukradkiem podjadal z kocich misek - tutaj wszyscy mają koty wychodzące (poza mną...).

Dobrze, że Teodor już komuś ufa - jeżeli tylko będzie zdrowy, będzie normalnym kotem.
Głaski świąteczne dla Teodora i kciuki za dobry dom dla Cynamona :ok:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw kwi 21, 2011 7:47 Re: Po prostu Teodor.

viewtopic.php?f=13&t=117806&start=60

Kto nie zna mojego drugiego podopiecznego to zapraszam. Właśnie włazi mi na głowę .........a bardzo ale to bardzo powinien już komuś innemu. Też trudny - ale ja tylko takie lubię;-). Lubie wyzwania...
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto kwi 26, 2011 8:37 Re: Po prostu Teodor.

Dostaliśmy 100 zł od Iwona66 - bardzo dziękujemy. Wizyta u weta w prawdzie nam się przełoży na jutro rano......bo dziś przyjmuje od 18.00 i bedą tam takie tłumy, że wolę jutro skoro świt się zerwac. Też będzie karkołomnie ale damy radę.

Uprzejmie informuję, że kot się moze przeprowadzać - wprawdzie do BARDZO wyrozumiałego domu, ale może. W tej chwili to on jest zwyczajnie lękliwy. Biorąc pod uwagę stan w którym przyjechał jest niesamowita poprawa. Aczkolwiek do normalnosci to jeszcze ho ho ho........
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro kwi 27, 2011 9:48 Re: Po prostu Teodor.

Uprzejmie informuję, że kot został zaszczepiony. Powtórne szczepienie 18 maja.

Poza tym wskazana kontrola okulistyczna i żadnych wiecej uwag:-)

Waga na dziś 4170 ( 3093 zdaje się było....) - na moje, że słabo przybiera na wadze moja p. wet popatrzyła tylko na mnie z uśmiechem:-). Owszem on jest nadal chudy jak ostatnie nieszczęście.......ale zdaniem p. wet przestał się tak kosmicznie kulić i się z niego kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawał długaśnego kota zrobił.

Zasadniczo to on jest naprawdę duży chłopak. Spokojnie jeszcze 1 kg go moze przybrać.

No i zostałam pochwalana że
a. ładnie wygląda
b. jest co wziać w ręce
c. poza próbą ukrycia głowy pod kocem na dzwięk otwieranego opakowania od strzykawki - nie było omdleń, zwisów i innych tam takich. Owszem uparcie chciał zwiać, ale u weta to nie jest miarodajne.


Czubek ..........do adopcji z nim!
Ostatnio edytowano Śro kwi 27, 2011 10:04 przez Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro kwi 27, 2011 9:53 Re: Po prostu Teodor.

Dubel mi się zrobił.......

Ale tak czy siak apel wystosowuję : rozejrzyjcie się proszę wokół siebie - nikt nie chce fajnego kota?

I zapomniałam dodać - gościu nie umie jeść suchego.......łyka w całości, a potem pawikami rzuca. Namaczam...Ale chciałabym go nauczyć jeść normalnie.......
Myślicie mieszać na początek czy jak?
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro kwi 27, 2011 10:12 Re: Po prostu Teodor.

Ja bym mieszała.

Ogłoszenia to chyba po prostu "Pers szuka domu" i powinni walić drzwiami i oknami, tego chcesz? :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro kwi 27, 2011 10:18 Re: Po prostu Teodor.

Szalony Kot pisze:Ja bym mieszała.

Ogłoszenia to chyba po prostu "Pers szuka domu" i powinni walić drzwiami i oknami, tego chcesz? :/



W ŻADNYM RAZIE!

Nigdy wiecej zachęcających ogłoszeń w sprawie jakiegokolwiek persa!!!!!!!!!!
Przechodziłam już taką jazdę i wielkie dzięki za powtórkę. Dalej mam uraz i potrzebę przywalenia komuś telefonem......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro kwi 27, 2011 10:35 Re: Po prostu Teodor.

Co do chrupek - poszukaj jak największych, żeby musiał gryźć.
Duże są np Hills Oral, albo Whiskasa, te na ząbki w pudełku-paszczy ;)
Tak na początek po kilka, żeby w ogóle złapał, że się gryzie.

Ja dla mojej łykającej ostatnio kupiłam Christopherusa (niestety, nie widzę jej w sklepach, kupiłam na wystawie). Od 10 dni nie ma pawików, bo chrupek nie da się polknąć (mają wielkość 2-złotówek).
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27189
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro kwi 27, 2011 10:41 Re: Po prostu Teodor.

A może on co z zębami ma? Że gryźć odmawia?
Ma jakiegoś zęba? Albo ze dwa?

Carmen201

 
Posty: 4180
Od: Pt maja 07, 2010 7:49
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 62 gości