ROK PONIEWIERKI. Śnieżka ma swój wymarzony dom.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro kwi 20, 2011 11:45 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

upewniłabym się jeszcze czy coś jej aby nie dolega :roll: może coś ją boli i stąd to zachowanie... jeśli u Kotiki zachowywała się ok i nie posikiwała :roll: może brak jej kocich towarzyszy :roll:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 20, 2011 12:32 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Fanszeta pisze:Hm, może trzeba opracować specjalne szczypczyki do przenoszenia Hajduczka? :ryk:

Takie dłuuuuugie, oczywiście wymoszczone na końcu czymś miękkim, coby Hajduczka nie uszkodzić. No i ostrożnie przenosić, żeby kapelusik tyrolski się nie przekrzywił :mrgreen:

i, co :evil:
jak idzie opracowywanie szczypczyków :?: :?: :?:
jestem mocno zainteresowana :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21754
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro kwi 20, 2011 13:47 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Szczypczyki przyszły mi do głowy zupełnie niedawno, taki mały pomysł racjonalizatorski :mrgreen: Można by przystosować szczypce, którymi panie nakładają ciastka w cukierniach :ryk: .

A co do kota zasikującego, to powodów może być wiele, np. hormony. Trzeba niestety bardzo dobrze pomyśleć i zabezpieczyć pokój tak, żeby zniszczenia były jak najmniejsze. A kiedy się wychodzi, to zamykać np. w kuchni, gdzie są kafle.

Ja bym doradzała wstawienie drugiej kuwetki i zapewnienie jakiegoś miejsca, które kotka uzna za bezpieczne. A przede wszystkim dobrze pousuwać zapachy, bo prowokują. Może spróbować innego żwirku.
To może być spóźniona reakcja po stresie. To tylko nam się wydaje, że koty sikają ze złości na nas. Bardziej już myślałabym o tym, jak o pewnego rodzaju próbie, teście. No ale to tylko moje przemyślenia, bo kotem nie jestem, to skąd mogę wiedzieć, co się dziejej w kociej główce?
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 20, 2011 15:48 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

W przypadku Hajdi te szczypczyki to musiałyby mieć z 5m długości ;)

Niestety nie mam możliwości zamykania jej gdzie indziej...
Panna ma takich miejsc i to sporo bo ma swoje miejsce pod kaloryferem, budkę, siedzi też pod łóżkiem jak ma ochotę. Ale z reguły tak ok. 18 wychodzi z kryjówki i leży rozwalona albo na środku dywanu albo na łóżku.
Żwirku nie zmieniałam i to chyba nie tego wina bo część siusiów ląduje w kuwetce a część tam gdzie Hajdi ma ochotę ;)

Jak to jest test to tego małego pingwina przerobię na tatar :twisted: :twisted: :twisted:
hm... chociaż ja mięsa nie jadam :roll:
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro kwi 20, 2011 21:21 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Marea pisze:....
Chyba trochę na siłe chcecie ją oswoić....


Wyborne. :lol:

Hajdi na pewno już zapomniała inne koty, zresztą nie była z nimi stale.
Z doświadczenia wiem, że już po kilku dniach koty oddane do innych domów,
wracając syczą, prychają a czasem i bija swoich niedawnych towarzyszy.
Hajdi to oswojona koteczka, dobrze czuje się w domu, nie tęskni za wolnością,
tylko trudno jej zaufać człowiekowi, bo człowiek był jej wrogiem.
Nic zresztą dziwnego, gdyby została tam dłużej, już dawno nie żyłaby.
Żwirek na pewno nie gra roli, bo specjalnie stosuję różne aby DS nie miały z tym kłopotu.
Mocz możnaby zbadać, gdyby udało się złapać, najlepiej gdyby zrobiła gdzieś na folię
i zlać to do pojemnika do badania moczu. Podstawowe badanie u weta, to koszt kilkunastu zł.
Wiem jednak, że byłoby bardzo trudno złapać jej siuśki.

Katju może kilka porcji kalmaidu, u mnie wetka sprzedaje na porcje.
Mogę ci kupić, gorzej z podrzuceniem.
Pamiętaj naszą umowę, jeśli tylko...dzwoń. :D

Krecia, która do tej pory też dawała się tylko głaskać podczas jedzenia,
ostatnio dała mi się głaskać tak sobie i raptem rozmruczała się cała.
Oczywiście to nie znaczy, że już wszystko oki, ale widać postępy. :D

Śnieżka ma zapewniony dom, tylko musi na niego poczekać ze 3 tygodnie. :)
Koteczka ładnie przypominała sobie pobyt w domu, miziała się i mruczała,
aż tu raptem przestraszyła się gości, rozpłaszczyła jak żabka i wsunęła po wannę.
Do tej pory nie wiem jak to zrobiła, bo miejsce tam może i jest, ale dla kociaka. :mrgreen:
Śnieżka to pierwszy dorosły kot, któremu się to udało. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Śro kwi 20, 2011 22:39 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

kotika pisze:rozpłaszczyła jak żabka i wsunęła po wannę.
Do tej pory nie wiem jak to zrobiła, bo miejsce tam może i jest, ale dla kociaka. :mrgreen:
Śnieżka to pierwszy dorosły kot, któremu się to udało. :D


Ma biała panna umiejętności ;D

Gdyby nie to, że wiem, że zwierzaki nie są złośliwe, to przypuszczałabym, że Hajdi robi mi po prostu na złość (przepraszam za ilość "że" w zdaniu ;D). Poszłam wziąć prysznic. Rozłożyłam na pościeli koc, który leży u mnie w pokoju pełniąc funkcję narzuty na kanapę, z którym Hajdi miała wielokrotnie styczność. Przychodzę a na kocu plama :evil:

Ja wymięknę przy tym pingwinie ;<

A złapanie sików chyba byłoby porównywalne do biblijnego rozstąpienia morza... Jak rozłożę folię to na 100% nasika gdzie indziej ;D
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt kwi 22, 2011 16:44 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Poddaję się ;<
Wyciągnęłam dzisiaj ubrania na wyjście i mi je osikała. Już nawet zaczęło brakować mi teorii dlaczego to robi...

Kotika- przepraszam, że nie oddzwoniłam ale mam wyzerowane konto.
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że jeżeli udało się nam uratować w życiu chociaż jedno żywe istnienie, to naprawdę warto było się urodzić.

KatjaGda

 
Posty: 125
Od: Sob lis 13, 2010 10:11
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 08, 2011 19:54 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Musiałam, a właściwie Fanszeta, zdjęła obudowę wanny.
Śnieżka przez ten czas nie próżnowała i umyła sie do czysta,
nie ma potrzeby kąpieli. :wink:

Jest śliczna, choć nieśmiała, albo bardzo łasi sie i przymila, zwłaszcza o jedzonko. :lol:



Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie maja 08, 2011 19:57 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

I jeszcze jedna fotka kotuni. :1luvu:


Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie maja 08, 2011 21:57 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

No i foteczka Hajdi, która też ma swój udział w tym wątku. :D

Obrazek
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon maja 09, 2011 8:46 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Jaka ta podwanienna Śnieżka ładna!!! A nikt się kotunią nie zachwyca :?
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Sob maja 14, 2011 22:12 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Śnieżka została dziś zaszczepiona. Już niedługo pojedzie do nowego domku. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob maja 14, 2011 22:19 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

To wspaniała wiadomość :D

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Sob maja 14, 2011 22:34 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

jaaana pisze:To wspaniała wiadomość :D


Domek czeka na nią od początku. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie maja 22, 2011 19:54 Re: ROK PONIEWIERKI. Śnieżka chce do domu! Hajdi też.

Śnieżka jest w drodze do Warszawy, do swojego stałego domku. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 28 gości