Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 19, 2011 23:17 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

kropkaXL pisze:Słów mi brakuje,by napisać,jak bardzo sie cieszę!!!!!!!!!!
Bartku-tak musiało sie skończyć-tyle wysiłku ile włożyłeś w szukanie Zeldusi,tyle emocji,tyle nieprzespanych nocy!!!!
Wspaniale,że tak o nią walczyłeś!-jestem pełna dumy z Ciebie!
Zostań z nami ,bo wspaniały człowiek z Ciebie!
Wielkie i słodkie buziaki dla królewny!-dla Ciebie-pokłon i szacun!


Dzięki. Zostanę, bo jest jeszcze wiele kotów, którym trzeba pomóc :D. Nie mówiąc o wspaniałych osobach na forum, które dzielnie mnie wspierały i pomagają kiciastym.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 19, 2011 23:18 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Na razie królewny nie mogę wycałować, bo jeszcze brudna jest. A strasznie się chce ocierać pyszczkiem o twarz.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 19, 2011 23:56 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

BartekBohdan pisze:Na razie królewny nie mogę wycałować, bo jeszcze brudna jest. A strasznie się chce ocierać pyszczkiem o twarz.

Załóż kominiarkę :)
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 15207
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro kwi 20, 2011 7:12 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Dopiero dziś zajrzałam i .... nareszcie... :D
Ponieważ przeżyłam to samo, kibicuję wszystkim zagubionym kociakom i straaaaasznie się cieszę, że i ta historia zakończyła się szczęsliwie :ok: Wielkie brawa dla poszukiwaczy i głaski dla uciekinierki.

A że futerko się zmieniło? Mój gooopek też zmienił kolor w trakcie miesięcznego giganta: z szarego zrobił się bezowy - można go było rozpoznać tylko po błekitnych oczach.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Śro kwi 20, 2011 7:20 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

BartekBohdan pisze:................

Teraz śpi wtulona pomiędzy nas na kanapie, a my oglądamy film i trzymamy na niej dłonie. Wreszcie spokojnie oddycha. A ja ryczę jak bóbr ze szczęścia.



:D :ok:

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 20, 2011 7:28 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Jak nocka minela?
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro kwi 20, 2011 7:37 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Bardzo sie ciesze! Kibicowalismy po cichu. :P
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Śro kwi 20, 2011 8:20 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Dorota pisze:Jak nocka minela?
właśnie. jak?
tanie książki, ubrania damskie, męskie, dziecięce, małe butki, drobiazgi: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=27&t=144206
a tu buty damskie: viewtopic.php?f=27&t=127481 - tanio tanio!

turkusowa

 
Posty: 3484
Od: Wto lip 13, 2010 19:34

Post » Śro kwi 20, 2011 8:40 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Spała trochę pod kołdrą pomiędzy nami, trochę na poduszce. O 4 mruczała i zaczepiała mnie o jedzenie. Nasypałem do miseczki, zjadła... powrót do łóżka. Zawinięcie w kłębek na poduszce i do rana spokojny sen. I ugniata łapkami bardziej niż zwykle.

Nic chyba się jej nie dzieje. Poza tym, że zamiast miauczeć to skrzeczy.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 20, 2011 9:10 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

koty po takich "wczasach" czasem rozsypują sie po pewnym czasie jak nerwy odpuszczą. To,że skrzeczy to może być oznaka chorego gardła. Macie ją na oku i na pewno nie przegapicie gdyby co. Ale trzymam kciuki by nic nie wyskoczyło. :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56002
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro kwi 20, 2011 9:38 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Idzie jutro na komplet badań do weta. Więc jakby co, to antybiotyk.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 20, 2011 11:23 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Ciesze sie, ze wrocila lazega mala - moze ona potrzebuje towarzystwa :roll: :wink:
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro kwi 20, 2011 11:34 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Na razie ugniata wszystko i przestępuję z łapki na łapkę jak się ją głaszcze lub mówi do niej. Przed wagarami tego nie robiła. I nie odstępuje nas na krok. Jak piesek łazi... gdzie my, tam ona. Jak idę do toalety, to siedzi pod drzwiami i jak wyjdę, to od razu ogon w górze.

Przed chwilą uprawiała radosną twórczość na Skypie, a teraz śpi na fotelu, gdzie zona pracuje.
ObrazekObrazekObrazek

BartekBohdan

 
Posty: 201
Od: Sob kwi 02, 2011 23:13
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 20, 2011 11:38 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

Zelda, zapraszam Cię na mój wątek
viewtopic.php?f=1&t=124711
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro kwi 20, 2011 11:51 Re: Zaginęłam: Zelda...... i znalazłam się :)))))))))!!!!!

BartekBohdan pisze:Na razie ugniata wszystko i przestępuję z łapki na łapkę jak się ją głaszcze lub mówi do niej. Przed wagarami tego nie robiła. I nie odstępuje nas na krok. Jak piesek łazi... gdzie my, tam ona. Jak idę do toalety, to siedzi pod drzwiami i jak wyjdę, to od razu ogon w górze.

Przed chwilą uprawiała radosną twórczość na Skypie, a teraz śpi na fotelu, gdzie zona pracuje.


:D

Tak! Pamietam, jak Bolusia po gigancie do domu przynioslam.
Udeptywal podloge, gdzie tylko stal.
I skrzeczal ze szczescia :D
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, CatnipAnia i 29 gości