Mili i Amy-komplet białoszaroczarny zaprasza :) fot. s 37

O matko jak fajnie że milunia ma takie swietne warunki drapaczek sie złamał ten co daliśmy Miluni. Siostrzyczka miała robione testy na inne koty psy i tym podobne dzisiaj dostalismy wyniki wszyscy sie źdźiwili bo testy wykazały że nie jest uczulona (jest pewne prawdopodobieństwo że siostra była uczulona tylko na Milunie). Może bede miał nowego przytulaśnego zwierzaczka (mama obiecała że jak siostra bedzie mogła miec kota to kupimy) oczywiście najpierw zrobimy testy na danego osobnika

. Łiiiiiiiiii teraz trzeba tylko trzyma kciuki żeby wszystko poszło po naszej myśli ( i żeby trafił się nam tak cudowny kotek jak Milunia)

MaryLux pisze:
KAsia Amy pisze:
MaryLux pisze:W zamian za złamany drapak należy zażądać dwóch nowych, full wypas!
Inka

Oczywiście wystosowałam odpowiednia prośbę do Dużej, ale zgadza się tylko na jeden
Mila

Duża nie ma nic do gadania!

Tylko Ci się wydaje! One są podstępne!!

Mataur pisze:O matko jak fajnie że milunia ma takie swietne warunki drapaczek sie złamał ten co daliśmy Miluni. Siostrzyczka miała robione testy na inne koty psy i tym podobne dzisiaj dostalismy wyniki wszyscy sie źdźiwili bo testy wykazały że nie jest uczulona (jest pewne prawdopodobieństwo że siostra była uczulona tylko na Milunie). Może bede miał nowego przytulaśnego zwierzaczka (mama obiecała że jak siostra bedzie mogła miec kota to kupimy) oczywiście najpierw zrobimy testy na danego osobnika . Łiiiiiiiiii teraz trzeba tylko trzyma kciuki żeby wszystko poszło po naszej myśli ( i żeby trafił się nam tak cudowny kotek jak Milunia)

Super to bardzo dobre wieści!! Trzymam kciuki, żeby się udało!
Tak, złamał się drapaczek. Kotki mają za ciężkie dupale :mrgreen:

A obie skakały na niego z myślą, że są jak motyle :ryk:

A zatem na prośbę,
Duża troszkę połączyła i jest :
Złamany przez nas drapak i Milunia:

Tylko nie umiem obrócić, oczywiście jak widać Milunia wcześniej coś pałaszowała!

A także kanapa i ja:

No! Kuchni nie będzie, bo Duża ma tam bałagan :ryk:

Amy sprawozdawca

KAsia Amy pisze:
selene00 pisze:Ho..ho..ho... To się koteczkom stopa życiowa podniosła!
A jakiego koloru jest kanapa?

Brązowa, tak aby idealnie komponowały się białe kłaczki Mili na niej

Co to jest!? Jak mam jasne rzeczy, to są na nich ciemne kudły, a jak mam ciemne to oblepiona jestem jasnymi!

Skąd to się u licha bierze? Toż mam głównie ciemne koty. :lol:

mryczór

selene00 pisze:
KAsia Amy pisze:
selene00 pisze:Ho..ho..ho... To się koteczkom stopa życiowa podniosła!
A jakiego koloru jest kanapa?

Brązowa, tak aby idealnie komponowały się białe kłaczki Mili na niej

Co to jest!? Jak mam jasne rzeczy, to są na nich ciemne kudły, a jak mam ciemne to oblepiona jestem jasnymi! Skąd to się u licha bierze? Toż mam głównie ciemne koty.