Malutki Filipek ostatnio też ma ciekawe pomysły.
Zwala ze stołu pokoik kociego hoteliku ze stołu na podłoge , prosto na miski z jedzeniem, a malutki Filipek wtedy układa sie w pokoiku do spania. No i awantura gotowa. Bo wiadomo że wtedy pozostałe robią się zaraz głodne i na gwałt chcą do misek a na miskach malutki Filipek w pokoiku. Malutki Filipek niby tyaki przerażony panikarz ale postawić potrafi się całej trójce.
Co to jest koci hotelik to wie rambo_ruda, bo tak to nazwała.
A tak mi się jescze coś przypomniało. Pierwsze spotkanie z rambo_ruda. Stoję i czekam na rudego Rambo czy innego Szwarcenegera. A kto przyszedł ?

Drobniutka blondynka. Ot taka przewrotność kobieca.
Pozdrawiam wszystkie drobne blondynki