Mrusielda, Pusza i trochę mniej spanikowana Józefina :) V

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 16, 2011 18:55 Re: Mrusielda i Józefina :) V

jozefina1970 pisze: A kuku ;-)
Obrazek

Powiesiła jakieś szmaty na oknach i nawet podotykać nie pozwala :evil:
Obrazek

:1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Sob kwi 16, 2011 18:57 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Shira :1luvu:
Ale te Twoje kotuchy, ach, ach :1luvu: ...
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33306
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 16, 2011 19:00 Re: Mrusielda i Józefina :) V

jozefina1970 pisze:Te maupy moje wcale kaca nie miały 8O :evil:


Podobno można wziąć na siebie czyjś grzech. A ty udowodniłaś, że można nawet kaca. :piwa:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob kwi 16, 2011 19:06 Re: Mrusielda i Józefina :) V

babajaga pisze:Podobno można wziąć na siebie czyjś grzech. A ty udowodniłaś, że można nawet kaca. :piwa:

:lol:
To pewnie tak - dopiero jak się przeszłam do koleżanki oddać jej talerz i miskę po wczorajszej uczcie (to galopada pod górę i z powrotem na szczęście w dół jakieś 5 km) to mi przeszło :mrgreen:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33306
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 16, 2011 19:10 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Wnioskuję z twojego trybu życia (barwne wizje mistycznych mandali, całonocne pijaństwo, szlajanie się po bezdrożach z pustymi naczyniami w dłoniach itp), że nochal już zdrowy :mrgreen:
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Sob kwi 16, 2011 19:13 Re: Mrusielda i Józefina :) V

babajaga pisze:Wnioskuję z twojego trybu życia (barwne wizje mistycznych mandali, całonocne pijaństwo, szlajanie się po bezdrożach z pustymi naczyniami w dłoniach itp), że nochal już zdrowy :mrgreen:

Tak, ale przy takiej, hm, dogłębniejszej penetracji jeszcze boli (podobno tak do sześciu tygodni trzeba uważać). A balowanie bynajmniej nie trwało całą noc - dziecko z nami było :lol:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33306
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 17, 2011 10:02 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Nie napisałam Wam już wczoraj jaki numer wycięła mi Mru :evil: (albo moja głupota)
Wieczór, późny. Oglądam, no, rzecz jasna horror. Na głośniku więc słabo słyszę co się w mieszkaniu dzieje. W przedpokoju zapalone światło, w dużym pokoju komp i lampa stojąca, reszta mieszkania ciemna. Oglądam, oglądam, słyszę jakieś podejrzane odgłosy, myślę, no pięknie - chyba Mrusia wymiotuje, lecę, wypadam do przedpokoju, rozglądam się, zapuszczam żurawia do kuchni a tam na środku (światło tylko w przedpokoju) leży wyciągnięta Mru, na boku, z wyprężonymi łapami jakby... Jezu, normalnie nogi mi odjęło, zrobiłam się miękka w sobie a ta maupa bawiła się piłeczką i akurat zastygła sobie w takiej pozie... Kuźwa, przebiła wszystko...
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33306
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 17, 2011 11:38 Re: Mrusielda i Józefina :) V

8O Zeszłabym za zawał!

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 17, 2011 11:42 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Pasibrzucha pisze:8O Zeszłabym za zawał!

No właśnie :evil: Też mało nie zeszłam.
Wyjęłam dzisiaj transporterek coby maupa się przyzwyczaiła - chyba nie obejdzie się bez wizyty u wetki, to jej uszko leczone niedawno mnie niepokoi. Czy ona go nie myje? Może ja jej powinnam dodatkowo uszy czyścić? No nic - będę odbierała w tygodniu auto (miejmy nadzieję) to podjadę i zapytam.
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33306
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 17, 2011 12:50 Re: Mrusielda i Józefina :) V

jozefina1970 pisze:
Pasibrzucha pisze:8O Zeszłabym za zawał!

No właśnie :evil: Też mało nie zeszłam.
Wyjęłam dzisiaj transporterek coby maupa się przyzwyczaiła - chyba nie obejdzie się bez wizyty u wetki, to jej uszko leczone niedawno mnie niepokoi. Czy ona go nie myje? Może ja jej powinnam dodatkowo uszy czyścić? No nic - będę odbierała w tygodniu auto (miejmy nadzieję) to podjadę i zapytam.

wiesz. ja myję kotom uszy. raz w tygodniu. bo widzę, że im się brudek zbiera i czasem są nieładne bardzo. i podobno czyszczenie uszek pomaga dzialac przeciw grzybkom i innym bakteriozom, ktore moga sie zalegnac w uszkach. wetka poradziła zbey czyscic...
i tak co piatek lub sobote mamy seans- uszka, pazurki, sierściuszka. a potem chrupale i inne smakołyki w nagrodę :)
Obrazek Obrazek

sliver_87

 
Posty: 4052
Od: Nie wrz 05, 2010 12:19
Lokalizacja: Rybnik

Post » Nie kwi 17, 2011 13:46 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Miaudobry :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 17, 2011 14:34 Re: Mrusielda i Józefina :) V

sliver_87 pisze:wiesz. ja myję kotom uszy. raz w tygodniu. bo widzę, że im się brudek zbiera i czasem są nieładne bardzo. i podobno czyszczenie uszek pomaga dzialac przeciw grzybkom i innym bakteriozom, ktore moga sie zalegnac w uszkach. wetka poradziła zbey czyscic...
i tak co piatek lub sobote mamy seans- uszka, pazurki, sierściuszka. a potem chrupale i inne smakołyki w nagrodę :)

A jak i czym tak od strony technicznej? Pomiń, proszę udział w tych czynnościach S.wojego bo jak to jest operacja "dwuosobowa", że tak się wyrażę to u mnie odpada :twisted:
MaryLux pisze:Miaudobry :)

Cześć :-)
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33306
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 17, 2011 14:35 Re: Mrusielda i Józefina :) V

Poproszę o trochę słoneczka :)
Inka Kaprysinka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 17, 2011 14:39 Re: Mrusielda i Józefina :) V

MaryLux pisze:Poproszę o trochę słoneczka :)
Inka Kaprysinka

Inusiu, chociaż u nas też słoneczka nie ma (a ja muszę do Karpacza jechać a tam chyba śnieg spadł) to wysyłamy Wam całe jego mnóstwo!
Obrazek
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33306
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Nie kwi 17, 2011 14:43 Re: Mrusielda i Józefina :) V

jozefina1970 pisze:
MaryLux pisze:Poproszę o trochę słoneczka :)
Inka Kaprysinka

Inusiu, chociaż u nas też słoneczka nie ma (a ja muszę do Karpacza jechać a tam chyba śnieg spadł) to wysyłamy Wam całe jego mnóstwo!
Obrazek

Podoba mi się to słoneczko, mrrrrrraaaaaaauuuuuuuuuuu :)

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 49 gości