puszatek pisze:karmicielka, jeśli nie odbiera to oddzwania
bardzo, bardzo się cieszę i czekam na nowe wieści
Już porozmawiałyśmy i umówiłyśmy się na spotkanie jutro. Pani będzie w Warszawie, nawet po mojej stronie Wisły

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
puszatek pisze:karmicielka, jeśli nie odbiera to oddzwania
bardzo, bardzo się cieszę i czekam na nowe wieści
Justinek Warszawa pisze:Hmm. Ona jest oswojona, tak?
To dlaczego całą twarz mam we krwi?
Podróż w kontenerze zniosła bardzo dobrze, nie miauczała, dała się pogłaskać. Z kontenera wyszła sama, posyczała na psa, koty ją obwąchały z daleka. Potem znów próbowałam ją pogłaskać, a nawet się przytulić - i wtedy oberwałam pazurami po twarzy...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości