Mru.Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci NOWE ZDJĘCIA

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob mar 12, 2011 16:00 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :kotek: i :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa: :piwa:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt mar 18, 2011 20:19 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

Byłyśmy dzisiaj z czarną na kontroli :)
na RTG nie było widać zrostów na nóżce z gwoździem, ale ostatecznie po obmacaniu nogi puszczono młodą na golasa :) podobno jest lepiej niż ostatnio :)
ma zalecenie dużo chodzić i w końcu się zrosnąć :P
Nikt nie może się tam nadziwić jaki żwawy tłuścioszek z niej wyrósł :) fajna jest... i taka niesamowicie grzeczna i opanowana. No cud miód malina, mówię Wam :)
Wszystko jest na dobrej drodze, następna kontrola za dwa tygodnie :)

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 18, 2011 21:12 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

Super :) to co niedługo szukamy ds? :twisted:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 14, 2011 9:40 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

Co tam u małej Mru słychac?
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Pt kwi 15, 2011 19:09 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

Mrusielda broi jak rasowy diabełek. Zrasta mi się po ostatnim złamaniu i już coraz częściej z Lulu są wypuszczane na zwiedzanie domu :)
Zaakceptowały już wścibskiego rudzielca Grafcia i nic sobie nie robią z jego obwąchiwania.
Czarnula czuje się dobrze, jest ciekawska i kocha się bawić. Nawet pomimo bólu.
W przyszłym tygodniu jedziemy na kontrolę, póki co kompletnie rozłożyło mnie jakieś choróbsko i nigdzie się nie ruszam.

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 07, 2011 14:53 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

Mamy ruje.... płaczemy, miauczymy i wijemy się po podłodze jak dzikie węże. W życiu nie słyszałam żeby jakiś zwierz się tak darł :D

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 08, 2011 8:34 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

trzymam :ok: żebyś przezyła rujke :mrgreen:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 25, 2011 14:12 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

Co u "małej" :D

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro maja 25, 2011 21:03 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

masz na myśli tego czarnego szatana, jak mniemam? :mrgreen:

"mała" to bandytka, nic jej sie nie zmienia :)
cudem przeżyłyśmy rujkę bez ofiar w kotach. Do czego to doszło, żebym nie mogła kalekiego kota dogonić :twisted:
Nie wiem czy to przez to, że Lulu jest już szersza niż dłuższa, czy przez to, że czarnula miała "obsuwe" w dorastaniu, ale ciągle wydaje mi się być chudzieńka :roll:
niby na UWr ciągle mówią, że przytyła i jest z niej już "kawał baby", ale ona dla mnie zawsze będzie miniaturką kota :lol:
Patrzenie na nią działa na mnie jak psychoterapia :) kiedy ją obserwuję podczas demolowania mojego pokoju, od razu mi tak jakoś lepiej na duszy :) Strasznie się cieszę, że mogła u mnie zostać, naprawdę :)
ciągle się zbieram do nakręcenia filmiku z Mrusieldą w roli głównej, ale kurcze zawsze mi brakuje czasu... wybaczycie? :oops:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 28, 2011 15:14 Re: Mru. Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci...

Obiecałam już daaaaaaawno :)
dziś w końcu miałam wolny dzień, oto rezultat sesji Mrusieldowej 8)

>> jak zwykle, żeby powiększyć kliknij na miniaturkę :) <<

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Moje ulubione :mrgreen:

Obrazek

Obrazek

Urosło jej się, c'nie? :smokin:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 28, 2011 15:21 Re: Mru.Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci NOWE ZDJĘCIA

ło matko jakie to piękne :mrgreen: wyrosła na wspaniałą kobietkę :)

I co szukamy dla niej domku czy jak? Chyba, że o czymś nie wiem?Wiem ze Lulu została :mrgreen:

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 28, 2011 15:27 Re: Mru.Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci NOWE ZDJĘCIA

kurcze, to ja chyba nie napisałam...
oczywiście, że NIE szukamy :D

moja mama zabroniła mi wywieszać ogłoszeń dla Mru :ryk:
KATEGORYCZNIE!!!!!! :D

ona już od jakiegoś czasu jest u mnie rezydentką :D
Nawet przeniosłam jej katalog z folderu "Tymczasy" do folderu "MOJE" na kompie :lol:

gdzież ja bym się mogła rozstać z tym mondziołem :1luvu:
z kim Lulu demolowałaby mi pokój? No co też Wy :D

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 28, 2011 15:34 Re: Mru.Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci NOWE ZDJĘCIA

No to suuuuuper :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Fajne kociaki masz :) Kochane sa co tu duuuzo mowić i Lulu słodka i Mru kochana oh i ah :D

molly88

 
Posty: 1987
Od: Śro gru 16, 2009 19:00
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 28, 2011 22:12 Re: Mru.Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci NOWE ZDJĘCIA

no kurczaaaaak, tak się pieklili o zdjęcia, a teraz milczą :twisted:
o Wy zydyrajcyyy! :twisted:

ciekawa.swiata

 
Posty: 1474
Od: Śro paź 06, 2010 11:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 28, 2011 23:31 Re: Mru.Czarne nieszczęście, które uniknęło śmierci NOWE ZDJĘCIA

Łooooo ale się z niej kocia dama zrobią 8O :1luvu: Przepiękna jest wygląda jak puma :mrgreen:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości