PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 14, 2011 11:37 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Prakseda pisze:Litości, dajcie już spokój!

Spoko, spoko :D My tu po cichu wszystko dopinamy. Możesz o tej 17.00?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 11:52 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Zofia&Sasza pisze:
Prakseda pisze:Litości, dajcie już spokój!

Spoko, spoko :D My tu po cichu wszystko dopinamy. Możesz o tej 17.00?


Ja nie zdążę na 17.
Ale myślę, że 4 osoby to za duża ekipa, kobieta się przestraszy. Nie to, że się wycofuję, moge iść za kogoś , kto mieszka daleko. O ile może być późniejsza godzina - po 18.
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 14, 2011 11:57 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Prakseda pisze:
Zofia&Sasza pisze:
Prakseda pisze:Litości, dajcie już spokój!

Spoko, spoko :D My tu po cichu wszystko dopinamy. Możesz o tej 17.00?


Ja nie zdążę na 17.
Ale myślę, że 4 osoby to za duża ekipa, kobieta się przestraszy. Nie to, że się wycofuję, moge iść za kogoś , kto mieszka daleko. O ile może być późniejsza godzina - po 18.

A to już Agneska musiałaby się wypowiedzieć. Mnie to ryba. IMO do drzwi idą dwie osoby, reszta jest przewidziana do czajenia się za winklem i ewentualnego łapania kotów, o ile jakiś by wylazł :wink:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 12:16 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Ja mogę i o 18, kupię po drodze jakieś "podarunki" dla kotów i - jak Prakseda zasugerowała - coś miłego dla tej kobiety.
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Czw kwi 14, 2011 12:29 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

o, na 18 to może i ja zdążę wrócić
AnielkaG
 

Post » Czw kwi 14, 2011 12:30 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

AnielkaG pisze:o, na 18 to może i ja zdążę wrócić

:D
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw kwi 14, 2011 12:48 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Jeszcze pytanie, czy to jest na skrzyżowaniu z Woronicza, czy bardziej w stonę szpitala MSWiA?
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam, co i los zwierząt; los ich jest jeden: jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego, i oddech życia ten sam. W niczym więc człowiek nie przewyższa zwierząt.
(Biblia, Księga Koheleta 3/19)

Prakseda

 
Posty: 8154
Od: Czw cze 16, 2005 10:35
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw kwi 14, 2011 12:55 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Prakseda pisze:Jeszcze pytanie, czy to jest na skrzyżowaniu z Woronicza, czy bardziej w stonę szpitala MSWiA?

Przy Woronicza raczej
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 15, 2011 12:42 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Ja chcę pomóc i chętnie się o tej 18 spotkam, nie chcę jednak aby Inaf była obwiniana. Moze to i moja wina ze udzieliłam mylnych informacji z których wyciągnięto mylne wnioski. fakt jest jeden - wszystko było na tefefon i w ogromnych emocjach, więc prosze nie oceniać drugiej osoby na bazie wypowiedzi na forum - to jest bardzo nieuczciwe.

didi83

 
Posty: 24
Od: Pt kwi 15, 2011 10:15

Post » Pt kwi 15, 2011 12:50 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

didi83 pisze:Ja chcę pomóc i chętnie się o tej 18 spotkam, nie chcę jednak aby Inaf była obwiniana. Moze to i moja wina ze udzieliłam mylnych informacji z których wyciągnięto mylne wnioski. fakt jest jeden - wszystko było na tefefon i w ogromnych emocjach, więc prosze nie oceniać drugiej osoby na bazie wypowiedzi na forum - to jest bardzo nieuczciwe.

To co numer telefonu na pw?
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 16, 2011 13:53 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Melduję, że kontakt z osobą został nawiązany. Jest wstępna zgoda na sterylki. Cieszyć się należy ostrożnie, bo wiadomo jak to ze zbieraczkami bywa... Psów w lokalu nie stwierdzono. Koty w niezłym stanie. Wszystko wskazuje na to, że gdy ta osoba jest w lepszej "fazie" kotom nie dzieje się krzywda (poza tym że się mnożą :evil: ). Gorzej gdy przychodzi inna "faza".
Więcej napiszą na pewno dziewczyny, bo one gadały z osobą, a ja byłam przy samochodzie. Wielkie podziękowanie dla didi83 za pomoc! :1luvu:
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 16, 2011 17:37 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Zofia&Sasza pisze:Melduję, że kontakt z osobą został nawiązany. Jest wstępna zgoda na sterylki. Cieszyć się należy ostrożnie, bo wiadomo jak to ze zbieraczkami bywa... Psów w lokalu nie stwierdzono. Koty w niezłym stanie. Wszystko wskazuje na to, że gdy ta osoba jest w lepszej "fazie" kotom nie dzieje się krzywda (poza tym że się mnożą :evil: ). Gorzej gdy przychodzi inna "faza".
Więcej napiszą na pewno dziewczyny, bo one gadały z osobą, a ja byłam przy samochodzie. Wielkie podziękowanie dla didi83 za pomoc! :1luvu:

Potwierdzam jako jedna z tych, które rozmawiały z panią D. :)
Pani zgadza się na sterylki dosyć ostrożnie, bo według niej po sterylizacji kotki sikają po mieszkaniu. Prakseda tłumaczyła, że jest odwrotnie, że przestaną znaczyć mieszkanie jak nie będą w rujce. Też bym umiarkowanie się cieszyła z tej chwilowej zgody. Wykastrowane są wszystkie (ponoć dwa) kocury i dwie kotki.

Twierdzi, że kotów jest 10 i wszystkie mają po 25 lat. :roll: Maluchów nie chce, psów też nie - dobre i to.
Ja widziałam jakieś 7 kotów, wychodzą do gości bardzo zaciekawione. Nie wyglądają na zaniedbane, nie są wychudzone. Mieszkanie i warunki chyba są raczej skromne, ale nie przeraziło nas nic, co mogłyśmy widzieć w czasie rozmowy prowadzonej w otwartych na oścież drzwiach mieszkania. Nie czuć jakiegoś smrodu, który mógłby dokuczać sąsiadom, więc chyba nie powinno być skarg z ich strony.

Zostawiłyśmy pani nasze namiary telefoniczne, będziemy próbować zabrać kotki na sterylizację. Jeśli trafimy na fazę, kiedy z panią jest możliwy kontakt, to trzeba próbować.

I też bardzo dziękuję didi83 za pomoc. :)
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Sob kwi 16, 2011 20:27 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Zofia&Sasza pisze:Melduję, że kontakt z osobą został nawiązany. Jest wstępna zgoda na sterylki. Cieszyć się należy ostrożnie, bo wiadomo jak to ze zbieraczkami bywa... Psów w lokalu nie stwierdzono. Koty w niezłym stanie. Wszystko wskazuje na to, że gdy ta osoba jest w lepszej "fazie" kotom nie dzieje się krzywda (poza tym że się mnożą :evil: ). Gorzej gdy przychodzi inna "faza".
Więcej napiszą na pewno dziewczyny, bo one gadały z osobą, a ja byłam przy samochodzie. Wielkie podziękowanie dla didi83 za pomoc! :1luvu:

Agneska pisze:Potwierdzam jako jedna z tych, które rozmawiały z panią D. :)
Pani zgadza się na sterylki dosyć ostrożnie, bo według niej po sterylizacji kotki sikają po mieszkaniu. Prakseda tłumaczyła, że jest odwrotnie, że przestaną znaczyć mieszkanie jak nie będą w rujce. Też bym umiarkowanie się cieszyła z tej chwilowej zgody. Wykastrowane są wszystkie (ponoć dwa) kocury i dwie kotki.

Twierdzi, że kotów jest 10 i wszystkie mają po 25 lat. :roll: Maluchów nie chce, psów też nie - dobre i to.
Ja widziałam jakieś 7 kotów, wychodzą do gości bardzo zaciekawione. Nie wyglądają na zaniedbane, nie są wychudzone. Mieszkanie i warunki chyba są raczej skromne, ale nie przeraziło nas nic, co mogłyśmy widzieć w czasie rozmowy prowadzonej w otwartych na oścież drzwiach mieszkania. Nie czuć jakiegoś smrodu, który mógłby dokuczać sąsiadom, więc chyba nie powinno być skarg z ich strony.

Zostawiłyśmy pani nasze namiary telefoniczne, będziemy próbować zabrać kotki na sterylizację. Jeśli trafimy na fazę, kiedy z panią jest możliwy kontakt, to trzeba próbować.

I też bardzo dziękuję didi83 za pomoc. :)



Oj Tyle tych podziękowań :oops: a ja tak naprawde nic nie zrobiłam :) CIesze się że sytuacja tak sie wyklarowała. Pani wczoraj latała po klatce i szukała kotków - tak sie zastanawiałam czy nie ćwiknełyście jakiegoś :) Dobrze że jednak mieszkanie jest ok i kotki są wporządku.
Co do tych lat mi mówiła że mają po 20 :D :ryk:

didi83

 
Posty: 24
Od: Pt kwi 15, 2011 10:15

Post » Nie kwi 17, 2011 14:40 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

didi83 pisze:
Zofia&Sasza pisze:Melduję, że kontakt z osobą został nawiązany. Jest wstępna zgoda na sterylki. Cieszyć się należy ostrożnie, bo wiadomo jak to ze zbieraczkami bywa... Psów w lokalu nie stwierdzono. Koty w niezłym stanie. Wszystko wskazuje na to, że gdy ta osoba jest w lepszej "fazie" kotom nie dzieje się krzywda (poza tym że się mnożą :evil: ). Gorzej gdy przychodzi inna "faza".
Więcej napiszą na pewno dziewczyny, bo one gadały z osobą, a ja byłam przy samochodzie. Wielkie podziękowanie dla didi83 za pomoc! :1luvu:

Agneska pisze:Potwierdzam jako jedna z tych, które rozmawiały z panią D. :)
Pani zgadza się na sterylki dosyć ostrożnie, bo według niej po sterylizacji kotki sikają po mieszkaniu. Prakseda tłumaczyła, że jest odwrotnie, że przestaną znaczyć mieszkanie jak nie będą w rujce. Też bym umiarkowanie się cieszyła z tej chwilowej zgody. Wykastrowane są wszystkie (ponoć dwa) kocury i dwie kotki.

Twierdzi, że kotów jest 10 i wszystkie mają po 25 lat. :roll: Maluchów nie chce, psów też nie - dobre i to.
Ja widziałam jakieś 7 kotów, wychodzą do gości bardzo zaciekawione. Nie wyglądają na zaniedbane, nie są wychudzone. Mieszkanie i warunki chyba są raczej skromne, ale nie przeraziło nas nic, co mogłyśmy widzieć w czasie rozmowy prowadzonej w otwartych na oścież drzwiach mieszkania. Nie czuć jakiegoś smrodu, który mógłby dokuczać sąsiadom, więc chyba nie powinno być skarg z ich strony.

Zostawiłyśmy pani nasze namiary telefoniczne, będziemy próbować zabrać kotki na sterylizację. Jeśli trafimy na fazę, kiedy z panią jest możliwy kontakt, to trzeba próbować.

I też bardzo dziękuję didi83 za pomoc. :)



Oj Tyle tych podziękowań :oops: a ja tak naprawde nic nie zrobiłam :) CIesze się że sytuacja tak sie wyklarowała. Pani wczoraj latała po klatce i szukała kotków - tak sie zastanawiałam czy nie ćwiknełyście jakiegoś :) Dobrze że jednak mieszkanie jest ok i kotki są wporządku.
Co do tych lat mi mówiła że mają po 20 :D :ryk:

Didi, te koty wyłażą na klatkę... Jak dziewczyny wychodziły, to stało tam jakieś stado dresiarzy :cry: Może porozwieszać ogłoszenia? Niepokoję się o los kota/kotów (o ile naprawdę któryś zaginął) :(
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie kwi 17, 2011 15:09 Re: PROŚBA O INTERWENCJĘ NA WOŁOSKIEJ 34/W-WA

Inaf, bo widzę że w tym wątku się intensywnie udzielasz a w tym http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=123496&start=150 który zresztą sama założyłaś dziewczyny się od trzech tygodni nie mogą doczekać jakich informacji. Padła tam nawet jakaś propozycja. Nawet jeśli wszystko jest bez zmian to dla przyzwoitości należałoby napisać parę słów. Pozdrawiam
Natalka [*] 17 lipca 2008, Sokółka [*] 22 lipca 2016 , Sierżant [*] 5 grudnia 2016 , Buras [*] 14 grudnia 2018, Agrest [*] 21 października 2019, Bura [*] 15 stycznia 2020, Skarpetka [*] 11 marca 2021, Merida [*] 7 stycznia 2023, Królewna [*] 21 lutego 2023, Colin [*] 27 maja 2023, Szuma [*] 19 lutego 2024, Pusia [*] 3 października 2024, Alan [*] 17 października 2024
Oddam starsze książki szkolne i akademickie
Wypożyczalnia łapacza - klatki-łapki i bytowe itp

piotr568

 
Posty: 6957
Od: Czw sie 30, 2007 17:42

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Google [Bot] i 93 gości