horacy 7 pisze:Wet uśpienia nie proponował tylko osoba związana ze schroniskiem.Tylko co teraz?O leczeniu nie rozmawiałyśmy bo nie wiedziałyśmy w ogóle gdzie go umieścić i to wtedy i teraz jest najważniejsze a później reszta.Przecież w piwnicy siedział wiecznie nie będzie ,wtedy rzeczywiście chyba uśpienie byłoby bardziej humanitarne,ten kot potrzebuje człowieka,kontaktu ,głasków a kiedy mam mu to dać.Wracam z pracy 17 lub 20 ,jak jestem to często zajmuje się sforą innych zwierząt które są w domu,a on samotnie egzystuje tylko do kiedy.Długo tak nie pociągniemy.Marzenia11 pisze:Jeżeli paskowy był robiony 1 kwietnia to powtórka testu pcr najwcześniej za 3 miesiące - pytanie co w tym czasie? Czy podawać np. interferon? cos wet powiedział oprócz uśpienia?
Wiem o czym piszesz... Frania też była w piwnicy w klatce...

Kurcze mam nadzieję że się ten dom jednak odezwie
