;Koty p.Jadzi..potrzeba karmy..idzie zima!!dużo nowych kotów

[e-dita]

Uważam (przy całym szacunku dla cypiska, za pomoc kotom p. Jadzi), że nie powinna udostępniać swojego prywatnego konta na zbiórkę.
Nie jest to dobre rozwiązanie.

A to czemu? Nie udostępnia publicznie i wysyła je na wyraźną prośbę osób które do niej piszą. Nie ma tu ani znamion zbiórki publicznej ani też nie ma możliwości by była to kwota do rozliczeń.

Ze względu na przeszłość forumową cypiska.

[Gibutkowa]

Uważam (przy całym szacunku dla cypiska, za pomoc kotom p. Jadzi), że nie powinna udostępniać swojego prywatnego konta na zbiórkę.
Nie jest to dobre rozwiązanie.

A to czemu? Nie udostępnia publicznie i wysyła je na wyraźną prośbę osób które do niej piszą. Nie ma tu ani znamion zbiórki publicznej ani też nie ma możliwości by była to kwota do rozliczeń.

Ze względu na przeszłość forumową cypiska.

Yyyy... nie, dobra, zamknę japę, nie będę komentować... dalajlama, dalajlama, dalajlama...

[hanelka]

dalajlama, dalajlama, dalajlama...

[Pixia]

Dzisiaj tylko zaznaczam, jutro odpiszę. Ale brak mi zrozumienia dla tego co się dzieje na tym wątku.

[gosiaa]

Koteczka ma dom, to wspaniale, w tym całym smutku...

[hanelka]

Koteczka ma dom, to wspaniale, w tym całym smutku...

I tego się trzymajmy! Zostały jeszcze podwórkowe koty do nakarmienia. Same sobie nie poradzą.

[Terra50]

Kciuki za koteczkę w nowym domu

[Szenila]

Te białe koty mają takie wywinięte końcówki uszu? To chyba odmrożone...
Duże, białe, puchate- jak tylko dadzą się ucywilizować to domy na pewno się znajdą

[Gibutkowa]

Te białe koty mają takie wywinięte końcówki uszu? To chyba odmrożone...
Duże, białe, puchate- jak tylko dadzą się ucywilizować to domy na pewno się znajdą

Uszy to pierwsze miejsce gdzie umiejscawia się nowotwór dlatego napisałam że one nie mogą być na dworze

[Gibutkowa]

Dzisiaj tylko zaznaczam, jutro odpiszę. Ale brak mi zrozumienia dla tego co się dzieje na tym wątku.

Myślę, że dla chętnych wystarczy link z Twojego podpisu, który na pewno został zauważony (tak jak przeze mnie) i zapewne osoby, które miały taką chęć weszły na tamten wątek i go przeczytały, wyrabiając sobie własne zdanie w temacie, tudzież kontaktując się na PW z Tobą czy Cypiskiem, celem uzyskania jakichś dodatkowych informacji jeśli takowe były potrzebne.

Prostym rozwiązaniem jest również np. jeśli ktoś sobie tego życzy prośba do Cypisek o podanie adresu P. karmicielki celem bezpośredniego wysłania do niej karmy dla kotów.

Mam nadzieję, że dzięki temu mojemu postowi zwracającemu uwagę na Twój podpis oraz temu "rozwiązaniu" powyżej, wątek dotyczący kotki osoby umierającej na straszną chorobę, nie stanie się polem wzajemnych przepychanek.
Byłoby miło.

To był monolog z mojej strony i powyższą prośbą (wyrażeniem nadziei) go zakończę. Z góry dziękuję.

[Anna Kubica]

Dla czego odchodzą dobrzy ludzie.....

[pwpw]

Ja siedzę "rozwalona" to musi być trudne dla P. Jadzi .. dlaczego życie musi dawać tak ciężkie lekcje
Dużo za pomoc dla kotów, oby udało się jak najwięcej dla nich zrobić
Ten wątek im zostawmy
Pomysł z albumem cudowny, choć tak będzie mogła wiedzieć, co z ukochaną kotką i "mieć" ją przy sobie

[Gibutkowa]

Będziecie jakąś wizytę PA organizować? Skoro do poniedziałku kotka zostaje z Panią Jadzią, to myślę że w weekend można by przeprowadzić tą ew. wizytę i organizować transport. Ja jestem upośledzona jeśli chodzi o mapę (miałam tatę pokierować na Żwirki i Wigury w Wa-wie a wylądowaliśmy na lotnisku, bo miałam mapę źle ustawioną ) ale to chyba nie jest jakaś wielka odległość, co?

[ogonia]

Dzisiaj tylko zaznaczam, jutro odpiszę. Ale brak mi zrozumienia dla tego co się dzieje na tym wątku.

Myślę, że dla chętnych wystarczy link z Twojego podpisu, który na pewno został zauważony (tak jak przeze mnie) i zapewne osoby, które miały taką chęć weszły na tamten wątek i go przeczytały, wyrabiając sobie własne zdanie w temacie, tudzież kontaktując się na PW z Tobą czy Cypiskiem, celem uzyskania jakichś dodatkowych informacji jeśli takowe były potrzebne.

Prostym rozwiązaniem jest również np. jeśli ktoś sobie tego życzy prośba do Cypisek o podanie adresu P. karmicielki celem bezpośredniego wysłania do niej karmy dla kotów.

Mam nadzieję, że dzięki temu mojemu postowi zwracającemu uwagę na Twój podpis oraz temu "rozwiązaniu" powyżej, wątek dotyczący kotki osoby umierającej na straszną chorobę, nie stanie się polem wzajemnych przepychanek.
Byłoby miło.

To był monolog z mojej strony i powyższą prośbą (wyrażeniem nadziei) go zakończę. Z góry dziękuję.

[annafreesprit]

(...)Ja jestem upośledzona jeśli chodzi o mapę (miałam tatę pokierować na Żwirki i Wigury w Wa-wie a wylądowaliśmy na lotnisku, bo miałam mapę źle ustawioną ) ale to chyba nie jest jakaś wielka odległość, co?

E, nie jest tak źle z orientacją w terenie, a nawet stolicy
Żwirki i Wigury prowadzi dokładnie z/do lotniska. Wszystko się zgadza.