Kminek czuje się znakomicie, je i rozrabia. Za to dziś Kurkuma strajkuje. Tzn. bawi się jak głupia, ale mlekiem gardzi. One chyba chcą żebym przez nie osiwiała
Tatusiek okupuje szafki kuchenne. Ale dziś zlazł jak jadłam kiełbasę i BARDZO energicznie się jej domagał. Łatiatej dałam z pomocą koleżanki kolejny zastrzyk, Czarna na szczęście ładnie je unidox. Pingwin zapłakany i zasmarkany, ale z apetytem.
Uterus dziś jakiś śpiący, jeśli to będzie trwać dłużej to się zaniepokoję.
Zuzia Szara, która zwolniła u alix76 miejsce dla 2 kotek z pilnej interwencji - puściłam ją luzem, właśnie poznaje stado. Migotka już jej powiedziała pierwsze tradycyjne powitanie, Inar o dziwo chyba jeszcze nie
I kotka, której trzeba było usunąć oko i zęby. Dzikawa. Na OIOMie.
Uterus ma się świetnie, zwłaszcza o 4.40, kiedy to domaga się pieszczot. Dziś w końcu wyleciał do holu, więc potem jęczał pod drzwiami, że chce do łóżka