
A propo Mikiego niestety taki późny termin operacji podał wet.Też mnie martwi ,że to tak długo, ale co można zrobić

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Zołzik pisze:Pinky czuje się dobrze, za to Klops coraz gorzejCałą noc przeleżał w budce pod drapakiem i syczał na nas... widocznie bardzo go noga boli. Jak idzie do kuwety albo do miski, to potem strasznei się trzęsie... chyba z bólu... Martwię się o niego bardzo. Bardzo dużo pije... Nie zniosę jeśli jemu się coś stanie ;(
Gibutkowa pisze:Kulenie to ponoć objaw Calci
Zołzik pisze:Gibutkowa pisze:Kulenie to ponoć objaw Calci
No, ale Klops jest szczepiony przecież, to nie powinien złapać. Mam nadzieję, że gdzieś się rąbnął i po prostu go boli. Trzymajcie kciuki, żeby to nic poważnego nie było.
turkawka pisze:Ważne, że Klops dostał coś na zbicie gorączki i antybiotyk. Powinien dostać jeszcze coś na wzmocnienie np. Enisyl-F.
No i nie do końca tak jest że musiał się zarazić od Pimkiego, bo mógł być po prostu nosicielem, a stres i obniżenie odporności związane z Jadzią i nowym kotem spowodowało że się pochorowało biedactwo. Pewnie się nie dojdzie. Zresztą to nieważne. Najważniejsze, żeby szybko zaczął dochodzić do siebie. Pamiętaj, że wysoka gorączka (bez zbijania) może utrzymać się do 3 dni. Trzeba to jakoś przetrzymać nerwowo. Jak je, to dobrze.
Tobie życzę spokoju (wiem, łatwo mi mówić), a Klopsikowi szybkiego powrotu do zdrowia.
Użytkownicy przeglądający ten dział: fruzelina, Google [Bot], Google Adsense [Bot], Nul i 647 gości