Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

W niedzielę kociaczki dostały prezent od Męża. Kupiliśmy im wiklinowe legowisko. Bardzo chętnie zostało zasiedlone.Jest o tyle fajne, że pod spodem polożyłam im wełniaczka i tam też maja swoja bazę.
I co najważniejsze legowisko czekało na nas 3 tygodnie. Ogladałam je wtedy co kupiliśmy ten wiklinowy narożnik ale pieniażków tyle nie było. Tym razem się trafiło.Utargowałam 10 zł No i kociaki maja radochę a ich pokój coraz fajniej wygląda.

--
--
świetne legowisko a jakie ładne i wygodne! zakochałam się do szaleństwa w tym "brudnym "kocie siedzi sobie dumnie na zdjęciu i po prostu powalił mnie na kolana! kto to jak ma na imię??????
A z małymi koteczkami to duży problem ...,moze popytać znajomych?

Eccch ,nawet cytować nie umiem porządnie:)

Chodzi Ci Aniu o tego łaciatego marmurka? To Łatek. Kociak uratowany z Tęczy. Cudakowi1 tez bardzo się spodobał ten kociak.

To dzikusek. Jego rodzeństwo takie nie jest .A on jeden taki...dziwak.Ale fakt umaszczenie ma nietypowe.Te plamki najśmieszniej wyglądają na łapkach. Zamieszczałam jego zdjęcia na str.40 ale teraz się nie wyświetalają, bo coś jest z serwerem. Wklejam Ci z innego konta.
Co do legowiska. Cieszę się że Ci się podoba. :1luvu:

-

Sennaewa. Pięknie Dziękujemy za Wsparcie dla kociaczków. :1luvu:

Piękny do schrupania

-

[/quote]

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

iza71koty pisze:Chodzi Ci Aniu o tego łaciatego marmurka? To Łatek. Kociak uratowany z Tęczy. Cudakowi1 tez bardzo się spodobał ten kociak. To dzikusek. Jego rodzeństwo takie nie jest .A on jeden taki...dziwak.Ale fakt umaszczenie ma nietypowe.Te plamki najśmieszniej wyglądają na łapkach. Zamieszczałam jego zdjęcia na str.40 ale teraz się nie wyświetalają, bo coś jest z serwerem. Wklejam Ci z innego konta.
Co do legowiska. Cieszę się że Ci się podoba.

--
--

Jest cudny

mógłby mieć na imię PATCHWORK :ryk:

Prześliczny!:)
Dzikusek tzn nie pozwala się głaskać czochrać itp?:) bo mieszka u Ciebie tak? Ma naprawdę niesptykaną urodę,chociaż dla mnie wszystkie koty są piękne nawet parchatki!

Ustawiłam sobie jego zdjęcie jako tło na pulpicie:) Mam nadzieję ze moje koty nie będą zazdrosne no i że mogłam wykorzystać tak zdjęcie!?

Rudolf [*] 12.04.2015 żegnaj kochany..

ankakot pisze:Prześliczny!:)
Dzikusek tzn nie pozwala się głaskać czochrać itp?:) bo mieszka u Ciebie tak? Ma naprawdę niesptykaną urodę,chociaż dla mnie wszystkie koty są piękne nawet parchatki!

Ja też kocham wszystke :1luvu:

ankakot pisze:Ustawiłam sobie jego zdjęcie jako tło na pulpicie:) Mam nadzieję ze moje koty nie będą zazdrosne no i że mogłam wykorzystać tak zdjęcie!?

Wow!!!

Super Ania. :1luvu:

Ale niespodzianka.A które zdjęcie? Tak mieszka u mnie. Nie pozwala na żadne pouchwałości ani pieszczoty. Ale z grupą świetnie mu się układa. To cudak taki.

I z wygladu i charakteru.

Cóż...i takie się trafiają.Ale bardzo lubię na niego patrzeć.

Ma w sobie coś.I jest bardzo łakomy na smakołyki.

To ,na którym siedzi prawie ,prawie w całej okazałośći a nie chowa się za drapakami .Naprawdę cudny jest

Deszczowo i zimno u mnie ,palę w piecu c.o a myślałam ze sezon grzewczy odszedł w siną dal! za to w domku miło i ciepło.Pozdrawiam na miły wieczór.

Iza, sorki za OT. sprawa pilna.....viewtopic.php?f=13&t=126612&p=7358305#p7358305

sennaewa pisze:Podczytuję i zaglądam, ale mam trochę problemów z kręgosłupem i córka w szpitalu była przez ostatni tydzień i tak ciągle coś. Ale najgorsze mnie spotkało w weekend kiedy wylazłam w końcu z domu i zaczęłam robić porzucone jesienią porządki w murowanym domku letnim. Mamy takie dwa i jeden ma takie specjalne wejście zamykane dla koteczków - jeden lubi wychodzić do ogrodu latem. No i te drzwi kocie jakimś cudem nie były zamknięte i w tym domku znalazłam małe koty, mają już otwarte oczka. To jest jakaś masakra, tu nigdy nie było u nas obcych kotów, czasami przebiegały przez ogród, ale rzadko, a w tym roku ciągle przychodzi kot od sąsiadów najbliższych i wcale się nami nie przejmuje - dodam tylko, że sąsiedzi to koszmary nie znające pojęcia sterylizacji i trzymające psy na łańcuchach przy czymś co niby jest budą.
Co ja z tym stadem mam zrobić???? To chyba 5 koteczków.

No to masz faktycznie kłopot. Co zrobić? Jako kociara wiesz najlepiej.Wyjścia nie ma. Trzeba odchować. Może się uda, to domki jakieś znależć.A jak nie, to trzeba je potem wysterylizować.Co one biedne winne temu, że ludzie tacy są. Wiesz od jakiej kotki pochodzą?Karmiąca kotka musi mieć jedzenie, żeby wychować jakoś to potomstwo na silne i zdrowe.

ankakot pisze:To ,na którym siedzi prawie ,prawie w całej okazałośći a nie chowa się za drapakami .Naprawdę cudny jest
Deszczowo i zimno u mnie ,palę w piecu c.o a myślałam ze sezon grzewczy odszedł w siną dal! za to w domku miło i ciepło.Pozdrawiam na miły wieczór.

Ja wczoraj tez przepaliłam we wszystkich piecach. Nie dość ze zimno to wilgoć paskudna i mżawka.

Kociaki były zadowolone. Cieplutko, czysto.Tylko ja przemarznięta jakaś. Chyba mnie bierze.

To pomyśl o jakimś imieniu . Bo Łatek to takie zwyczajne.Wyjątkowy kot musi mieć wyjątkowe imię.

Hej

Myślę nad imieniem ,podoba mi się kilka np Mefisto .........bez feles:)taki mroczny tajemniczy .......albo Martini:)...w sumie chyba Mefisto?

Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kto przegląda forum