» Śro kwi 13, 2011 11:10
Ciążą po zastrzyku anty, co z porodem?
Witam,
to mój pierwszy post na tym forum i liczę na jakieś wsparcie. Mam kicię, którą ktoś podrzucił pół roku temu, od razu została przebadana, odrobaczona i zaszczepiona antykoncepcyjnie, żeby nie było niespodzianek, po pięciu miesiącach, zgodnie z zaleceniem weta została ponownie zaszczepiona, po czym o dziwo okazało się, że jest w ciąży, lekarz twierdzi, że tak się zdarza, liczne fora w necie również.
Od razu chciałam odeprzeć ataki zwolenników sterylizacji, tak powinnam ją wysterylizować, ale Kota po porzuceniu i kilku tygodniach błąkania się jest tak zestresowanym kotem, że nie chciałam na razie narażać jej na dodatkowy stres związany z operacją.
Tymczasem mamy zaawansowaną ciążę (trudno oszacować, który to tydzień), ale wyczytałam gdzieś, że może być problem z porodem, chciałam zweryfikować tą tezę, bo konsultowałam to już z kilkoma lekarzami weterynarii i jak na razie tylko jeden z nich potwierdził, że tak może się faktycznie zdarzyć, pozostali twierdzą, że raczej powinna urodzić normalnie i żeby czekać, bo ryzyko wykonania cesarki zbyt wcześnie jest za duże.
Tymczasem pojawiło się jakieś krwawienie, niezbyt duże, raczej plamienie i lekarz uznał to za niezbyt groźny objaw nadciągającego porodu, tymczasem Kota nie ma zamiaru rodzić dzieci, jest trochę ociężała, bo brzuch ma ogromny, ale raczej wesoła, ma apetyt i ogólnie czuje się dobrze, wręcz ma do mnie pretensje, że nie może wyjść na spacer jak zwykle, bo lubi sobie pobiegać po ogródku.
Pytanie brzmi, czy faktycznie czekać jak radzi lekarz, czy szukać innego, może ktoś znalazł się już w takiej sytuacji i wie co robić, proszę o porady.