
A Zuzia zwana Bezczelnym Pingwinem dzisiaj dwa razy rozkopała mi donicę z szafirkamiiiii ... nie lubię jej

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
alix76 pisze:.... dzisiaj dwa razy rozkopała mi donicę z szafirkamiiiii ... nie lubię jej
alix76 pisze:Coś mało gości mamy, ale może ktoś podczytuje- Zuzia Pingwinka plackuje
. Zuzia Szara spędziła dzień w izolatce, na noc zostawiam drzwi otwarte, zobaczmy, jak będzie. Generalnie koty zainteresowane kocimi szachami, Zuzia trochę się boczy, ale próbuje zwiedzać ... posykiwania są okazjonalne. Noc przed nami.
Wczoraj w nocy obudziłam się obok dwóch kocich łebków leżących na poduszce - reszty kotków elegancko leżały pod kołdrą. Dobrze, że mam duże łóżko i dużą kołdrę, bezczelne ogony się panoszą
alix76 pisze:Auć, Salvadore, przykro mi z powodu biednego, spuchniętego Shreka.
Noc minęła dość spokojnie, koty wzięły się za łby nad ranem, tuż przed budzikiem. Na dzień jednak zamykam Zuzię Szarą. Ona najlepiej się czuje sam na sam ze mną
No i po nocy w kuwecie nie było żadnego placka ... to ogólnie dobry znak.
salvadoredali67 pisze:tydzień temu byliśmy u weta i braliśmy drogą chymie na kleszcze. znaczy na antykleszce.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 95 gości