

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
maxima161 pisze:Matko nie wiedziałam że to aż tak się odbywa że nawet aborcje robicieszkoda dla tych kociaków mogły znaleźć się domki
.
jasdor pisze:(...), a do wydania mamy jeszcze 4 koty - dzicz. Czy ktoś je weźmie? Wątpię
jasdor pisze:Z ośmiu piwnicznych 2 mają DS a 2 są w DT. Z dziczy przemieniły się w super miziaste kiciusie. Sa cudne i kochane. Ja jakoś nie potrafię zostawić ich samym sobie, do końca życie skazanych na piwnice i nerki wieprzowe![]()
Te cztery wyadoptowane są dowodem na to, że WSZYSTKIE dadza sie oswoić i będę walczyc o domki jak lwica
jasdor pisze:Te koty są "własnością" starszej paniW piwnicy było 8 "na pokojach" tez 8. Te domowe są OK. Wymagały tylko kastracji/sterylizacji. Dolne łapałyśmy do klatki łapki, 3 pani udało sie osobiście. Potem przebywały na pokojach w klatkach i tak obłaskawiałyśmy je dochodząc, przynosząc jedzenie, bo pani daje im nerki wieprzowe do jedzenia
![]()
Jedna piwniczna została złapana, ale udało się skubanej urodzic dwa maluszki i jest w pokoju z dzieciakami - sama. Trzy zostały w piwnicy i nawet właścicielce nie dadzą sie pogłaskać ani pochwycić . One nic poza ta piwnica w życiu nie widziały, a jedna ma ok. 5 latJedna Kropeczka siedzi w klatce, w pokoju i czeka, może ktoś ją przygarnie, ale tak strasznie sie boi, że będzie z nią trudno. Dlatego te koty wymagają DT i to bardzo cierpliwego.
jasdor pisze:mimbla64 - nie potrafię takKot wolnożyjący TAK -ma wolność , ale cale życie w piwnicy ???
Dowodem, że los tych kociaków można zmienić jest rodzeństwo Kropki - Kubuś i Kubusiowa, które w domkach zrobiły się miziastymi kotami,choć tez nie dawały się dotykać. Ich mam też jest już w domu i jest OK - choc było trudno. Ich towarzysz Mikuś jest razem z Kubusiem - daje się głaskać i nawet domaga sie tego. A Kubusiowa polubiła nawet kąpiele![]()
Kropka tez wyjdzie na koty tylko potrzebuje swojego człowieka . Nie mogłabym spokojnie spać, jakbym wiedziała, że nie zrobiłam co w mojej mocy dla nich.
Udomowienie tych kotów zajęło nam ok. 2 - 3 tygodni
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości