Salem (alejkum), Szczerbaty i bywalcy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 12, 2011 12:10 Re: Salem (alejkum)

ależ atrakcje miał Salem!!!! :mrgreen:
ale urósł 8O 8O 8O :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2011 12:16 Re: Salem (alejkum)

Salem :1luvu:
Ooo, jak zazdroszczę spacerów w szeleczkach... Szkoda, że moja maupa nie chce...

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33133
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 12:18 Re: Salem (alejkum)

Rośnie bardzo szybko! We wszystkie strony :roll: Przy ważeniu do narkozy ponad 3 tyg temu ważył 3,3kg. Jak przyjechał do mnie to 2,8. Tempo ma niezłe.... :wink:

Muriel

 
Posty: 151
Od: Śro mar 02, 2011 15:27

Post » Wto kwi 12, 2011 12:19 Re: Salem (alejkum)

Muriel pisze:Rośnie bardzo szybko! We wszystkie strony :roll: Przy ważeniu do narkozy ponad 3 tyg temu ważył 3,3kg. Jak przyjechał do mnie to 2,8. Tempo ma niezłe.... :wink:


ale wiesz, Marta - on się trochę też wyciągnął. Już nie jest grubiutkim kompakcikiem, tylko fajnym, dobrze wyglądającym kotem :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2011 12:20 Re: Salem (alejkum)

jozefina1970 pisze:Salem :1luvu:
Ooo, jak zazdroszczę spacerów w szeleczkach... Szkoda, że moja maupa nie chce...


Szkolę Salema codziennie na balkonie (Asia_Siunia mi poradziła). Jak zakładam to gryzie szeleczki, ale jak tylko otworze drzwi balkonu ciekawość bierze górę!

Muriel

 
Posty: 151
Od: Śro mar 02, 2011 15:27

Post » Wto kwi 12, 2011 12:21 Re: Salem (alejkum)

Aaaaa "mój" Salem vel Tadzio ma wątek i mi Magda dopiero teraz mówi :ryk:

(Tadeo ze schronu wyciągał mój tż i był u nas przez tydzień zanim pojechał do Magdy :wink: )
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto kwi 12, 2011 12:22 Re: Salem (alejkum)

Muriel pisze:Szkolę Salema codziennie na balkonie (Asia_Siunia mi poradziła). Jak zakładam to gryzie szeleczki, ale jak tylko otworze drzwi balkonu ciekawość bierze górę!

Mru z trudem pozwala sobie tylko obrożę założyć a na obroży nie zaryzykuję wzięcia jej na podwórko - szeleczkom powiedziała stanowcze nie :twisted: może na cztery ręce jakoś dało by radę ale na dwie odpada :lol:
Salem ach Salem - jaki z Ciebie piękny kot :1luvu:
Mrusielda zachwycona

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33133
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto kwi 12, 2011 12:22 Re: Salem (alejkum)

JaEwka pisze:Aaaaa "mój" Salem vel Tadzio ma wątek i mi Magda dopiero teraz mówi :ryk:

(Tadeo ze schronu wyciągał mój tż i był u nas przez tydzień zanim pojechał do Magdy :wink: )


tak! tak! tak! to dzięki Cioci JaEwka i TŻtowi Cioci, Tadzio trafił do mnie, a później do Torunia i został Salemem :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 12, 2011 12:24 Re: Salem (alejkum)

Magda, pocieszasz mnie, dzięki :D Ten kochany żarłok wcina wszystko co tylko jadalne. Ostatnio rzucał się na brokuły. Aż wystraszona pobiegłam do komputera szukać listy produktów trujących dla kota. Na szczęście brokuła nie znalazłam tam.

Muriel

 
Posty: 151
Od: Śro mar 02, 2011 15:27

Post » Wto kwi 12, 2011 12:26 Re: Salem (alejkum)

JaEwka pisze:Aaaaa "mój" Salem vel Tadzio ma wątek i mi Magda dopiero teraz mówi :ryk:

(Tadeo ze schronu wyciągał mój tż i był u nas przez tydzień zanim pojechał do Magdy :wink: )


ooooo, to ja Wam kochani zawdzięczam moje szczęście :flowerkitty: Dzięęęęęękuuujęęęę!!!

Muriel

 
Posty: 151
Od: Śro mar 02, 2011 15:27

Post » Wto kwi 12, 2011 12:40 Re: Salem (alejkum)

Miaudobry
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 12, 2011 13:12 Re: Salem (alejkum)

To my dziękujemy tobie i Magdzie :1luvu:

Ale akcja była niezła :mrgreen: tż musiał zerwać się o 6 na nogi i o 7 być w schronisku i czekał biedak 2 godziny do wydawania zwierząt :roll: (ostatnio jeden pan czekał od 5 rano 8O Ale na szczęście był bardzo fajny i kotek znalazł fajny domek - z relacji opeikunki kotów )

Ale i tak przed tż była już jedna babka (nawet podejrzewam jaka :twisted: ale jak usłyszała do której ma czekać to się zniechęciła) i tak Tadeo vel Salem trafił do nas :P a później historia znana :lol:

Edit: tak dla wyjaśnienia - akcja taka była dlatego, że obawialiśmy się że Salem może trafić do kogoś kto chciałby jego geny rozprowadzać jako że był niekastrowany, lub nawet gdzieś sprzedać.
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto kwi 12, 2011 13:16 Re: Salem (alejkum)

Stwierdzam stanowczo, że Salem jest nie tylko duży ciałem ale i duchem. Miał zapędy natłuc Zulusowi :mrgreen:. To kot który niczego się nie boi i potrafi spacyfikować każdy twór stojący mu na przeszkodzie. Jeszcze takiego odważniaka to ja w życiu nie widziałam 8O


PS....Muriel przyznaj się jak mamę zaatakował i później na ciebie naskoczył ... :twisted:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Wto kwi 12, 2011 13:23 Re: Salem (alejkum)

Oo a co z niego taki wojownik :twisted:

Ale wyrósł normlanie pięknie :1luvu: :1luvu: jak Muriel będzie chciała to moge wieczorem wstawić fotki jak Salem był u mnie :wink:
Obrazek

JaEwka

 
Posty: 8795
Od: Wto gru 11, 2007 11:37
Lokalizacja: Wrocław/Lubin

Post » Wto kwi 12, 2011 13:24 Re: Salem (alejkum)

To aż strach pomyśleć, czym mogłoby się skończyć spotkanie Salema z wojowniczą Inką.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Nul, Silverblue i 17 gości