Ariel z powodu choroby odżywiał się trutką na szczury. [*]

Ariel to 7 miesięczny samczyk, urodził się, jako bezdomny kociak w Gdyni Cisowej. Karmicielka zgłosiła nam chorego kota na koci katar. Pojechałyśmy, w piwnicy na rurach ciepłowniczych znalazłam leżącego kociaka. Nie bronił się, nie miał już sił. Gdy uniosłam go za sierść na karku i położyłam na ręku skóra nie wróciła na swoje miejsce, kot był strasznie odwodniony. Diagnoza przerażająca kot jest w opłakanym stanie. Decyzja dwóch weterynarzy była za eutanazją. Rozpłakałam się, bo już zdobył moje serce. Nie mogłam podjąć tej decyzji, była za trudna, błagałam o szansę i walkę o niego. Zrobione zostały testy na FIV i białaczkę na szczęście negatywne. Po spekulacjach doszłam do wniosku, że kot będąc chory na koci katar musiał w piwnicy zjeść trutkę na szczury. Tak weterynarz potwierdził, że to może być przyczyna jego stanu, odwodnienie, brak apetytu, żółtaczka, znaczny spadek masy ciała. KOT WAŻY MIMO 7 MIESIĘCY 1, 1 KG. To skóra i kości. Kot przez pierwsze dwa dni nie miał siły się ruszać, nie je sam. Ale w jego smutnych oczkach widzę walkę i chęć życia. Potrzebuje tylko mojej miłości i opieki. Ale Państwa też potrzebuje pomocy w sfinansowaniu jego leczenia, dobrej karmy. Przydałby się elektryczny kocyk. Na razie dogrzewany jest termoforem, który często trzeba wymieniać. A na to ja nie mam pieniążków. Pomóżcie mi i Arielowi w tej walce, pomóżcie nam WYGRAĆ.
DT Weronika 519-653-920 werneu@wp.pl
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt – Viva!
ul. Kopernika 6/8,
00-367 Warszawa
81 1370 1109 0000 1706 4838 7309
z dopiskiem „PKDT- Wirtualna adopcja Ariela”

Ale biadaczysko

Buraski mimo że takie zwykłe to jednak są niezwykłe.
Trzymam kciuki!

taki sliczny :cry:

kot będąc chory na koci katar musiał w piwnicy zjeść trutkę na szczury.

już by nie żył - warfaryna - główny składnik trutki na szczury powoduje krwotok wewnętrzny
kot umiera w potwornych męczarniach
kot jest "tylko" zagłodzony i chory na KK, rozumiem że miał być "chwytliwy" tytuł, ale bez przesady :roll:

AnielkaG pisze:
kot będąc chory na koci katar musiał w piwnicy zjeść trutkę na szczury.

już by nie żył - warfaryna - główny składnik trutki na szczury powoduje krwotok wewnętrzny
kot umiera w potwornych męczarniach
kot jest "tylko" zagłodzony i chory na KK, rozumiem że miał być "chwytliwy" tytuł, ale bez przesady

to wytłumacz żółtaczkę, niewydolność wątroby, smród moczu i kału samą chemią ??? nie ja to wymyśliłam to przypuszczenia weterynarza i oględzin miejsca w którym znajdował się kot.

nie ma co polemizować czy jadł te trutkę, czy nie. wygląda jak kupka nieszczęścia i żyje dzięki weronice. gdyby znalazł go ktoś inny, sądzę że byłby uśpiony. biedny, trzymam kciuki, może ktoś choć podaruje elektryczną podusię :?:

będę tu zaglądać.

Boshe co za biedak :cry:

Może mógłby ktoś zrobić allegro cegiełkowe skoro pieniążki zbierane są na konto fundacji,bo to jedyna rozsądna opcja w tej chwili.
Co za bidulek...

Widziałam Ariela w pierwszej dobie po przybyciu do Weroniki, same nieszczęście! Dziewczyna tak o niego zadbała, że kot już wstaje o swoich siłach, po kilku dniach widać znaczną poprawę a myślałam, że umrze! Weronika trzymam kciuki za powodzenie! Tak trzymaj! :ok:

Nie możemy robić cegiełek

ale ogłoszenia o wsparcie i nowy domek jak wyzdrowieje bardzo sie przydadzą!

Trzymam kciuki,w podobnym stanie był Filipek którego znalazłam w piwnicy.Teraz idzie już do adopcji.Ariel też wydobrzeje.

to wytłumacz żółtaczkę, niewydolność wątroby, smród moczu i kału samą chemią

z głodu

Warto chyba go nawadniać kroplówkami, dożylnie lub chociaż podskórnie. Czy on sam daje radę jeść?

Straszny biedaczek.
Kciuki :ok:

, pewnie teraz ten pierwszy czas będzie decydujący.

Moje tymczasy viewtopic.php?f=1&t=120108&p=6675666#p6675666 Madzia ur 16.09.2011

Weronika trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia Ariela :ok:

mpacz78 pisze:Warto chyba go nawadniać kroplówkami, dożylnie lub chociaż podskórnie. Czy on sam daje radę jeść?

Straszny biedaczek.
Kciuki , pewnie teraz ten pierwszy czas będzie decydujący.

Nie je sam karmię go strzykawką, oczywiście nawadniam kilka razy dziennie podskórnie sama w domu

http://www.facebook.com/event.php?eid=1 ... vent_admin to wątek Ariela na FB

Ariel z powodu choroby odżywiał się trutką na szczury. [*]

Kto przegląda forum