PRZYSTAN OCALENIE - KOLEJNE DRAMATY ZWIERZĄT !!!

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Nie kwi 10, 2011 7:30 Re: Psiaki i inne zwierz PRZYSTAŃ OCALENIE - 1% podatku = zycie

Dziś około 15.30 jede do Przystani Ocalenie z marchewką , kapustą i cukrem w kostkach :lol:
Oraz mam uzbierane 210zł na zakup warzyw :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 10, 2011 12:08 Re: Psiaki i inne zwierz PRZYSTAŃ OCALENIE - 1% podatku = zycie

Kochani kwota jaka zawioze do Przystani jeszcze wzrosła do 230 zł :lol: :lol: :lol:
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon kwi 11, 2011 19:11 Re: Psiaki i inne zwierz PRZYSTAŃ OCALENIE - 1% podatku = zycie

jak tam w Przystani? :)

AprilRain

 
Posty: 2330
Od: Czw lip 02, 2009 20:04
Lokalizacja: Konin

Post » Pon kwi 11, 2011 20:12 Re: Psiaki i inne zwierz PRZYSTAŃ OCALENIE - 1% podatku = zycie

AprilRain pisze:jak tam w Przystani? :)

To najpiekniejsze miejsce na ziemi :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mam pare zdjęć , tylko że nie mam jak ich tu wstawić i musze prosić Kociare 82 o ich stawienie bo mój laptop nie ma wejscia USB :roll:
Akurat trafiłam na czas zaganiania koni z pastwieska do stajnie , boski widok :1luvu:


Już za niedługo koniec rozliczania sie z 1% podatku , no i może jeszcze ktoś .....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw kwi 14, 2011 9:52 Re: Psiaki i inne zwierz PRZYSTAŃ OCALENIE - 1% podatku = zycie

Z powodów losowych odwiedziny w Przystani zostały czasowo wstrzymane i będą możliwe dopiero po Świętach Wielkanocnych.

KPdZ liczy na zrozumienie sytuacji, i jednocześnie zaprasza wszystkich chętnych w późniejszym terminie. :D

Kawon5

 
Posty: 334
Od: Śro sty 30, 2008 13:02
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw kwi 14, 2011 10:02 Re: Psiaki i inne zwierz PRZYSTAŃ OCALENIE - 1% podatku = zycie

POŻEGNANIE Z GNIADYM

Twój Pan bardzo cię kochał i zadbał o ciebie, abyś po jego śmierci nie trafił na rzeź, tak trafiłeś do nas, dzisiaj wyruszyłeś na spotkanie z nim, służyłeś mu wiernie tyle lat i teraz już na zawsze będziecie razem ..., będziemy za tobą tęsknić ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 17, 2011 10:46 Re: Psiaki i inne zwierz PRZYSTAŃ OCALENIE - 1% podatku = zycie

O operacji Prezeska i o Pinki, która Prezeska nie chciała…..

Nasz Prezesik jest po operacji wątroby- wycięto mu 1/3 ze względu na dużych rozmiarów guza, zaliczanego do nowotworów złośliwych. Zostały jeszcze dwa mniejsze guzy- około centymetrowe- których nie udało się usunąć. Jeśli mają taki sam charakter, to nie wróży to dobrze. Był operowany we Wrocławiu przez dr Tomasza Piaseckiego, który ma opinię najlepszego weterynarza od zwierząt egzotycznych.

W tej chwili Prezesik jest na karmie z Royala– sensitivity- i przerzucił się całkowicie na paszteciki oraz saszetki- suchego nie chce. Ma apetyt, jest ruchliwy często chodzi po domu. Problemem jest to, co występuje przy nowotworach wątroby, że zbiera mu się woda w brzuszku, więc co kilka dni dostaje zastrzyki z Furosemidu, a gdy wody zbierze się zbyt dużo to będzie ściągana przez weterynarza.

Gdy zaczął poważnie chorować znaleźliśmy mu koleżankę tchórzynkę- taką jakby żonę, żeby mu była pociechą w czasie choroby i starości. Myśleliśmy, że towarzystwo innej fretki dobrze na niego wpłynie, że będą razem mieszkać i się zaprzyjaźnią. Ale Pinki okazała się wielką agresorką- nie powiodły się nasze próby połączenia ich w przyjacielską parę. Prezesik był nią bardzo zainteresowany, ale Pinki niestety rzucała się na niego, gryzła go dotkliwie, choć specjalnie odizolowaliśmy ich od innych zwierząt, aby się nie przestraszyła. Pinki niestety wszystkich gryzie- choć nas już przestała- a najbardziej inne zwierzęta- rzuca się i na koty i psy- z nikim nie chce się zaprzyjaźnić. Jest wesoła lubi się bawić, ale najczęściej podczas tej zabawy gryzie. No więc Pinki- „wredna żona”- Prezesa nie chciała, a z niego jest kochane stworzenie- kocha wszystkich i ludzi i inne zwierzęta. Nie wiemy jak długo będzie mógł żyć, ale staramy się żeby było to dobre życie, żeby mu niczego nie brakowało.

W kwietniu musimy z nim pojechać na konsultację do doktora Piaseckiego, i ponowne USG, aby sprawdzić co dzieje się z tymi pozostałymi guzami.

Bardzo prosimy o wsparcie leczenia naszego ukochanego Prezeska, aby mógł jeszcze długo z radością witać wycieczki- szczególnie uwielbia grupy dzieci. Za wszelkie wpłaty na konto zbiórkowe z dopiskiem „dla Prezeska” z serca dziękujemy.
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Czw kwi 21, 2011 8:25 Re: Psiaki i inne zwierz PRZYSTAŃ OCALENIE - 1% podatku = zycie

Dostałam od P. Doroty z fundacji maila:

"Idą Święta, ale czy dla wszystkich ???

SALLY PROSI O POMOC

Kochani, w ostatnim czasie borykamy się z trudnymi sytuacjami losowymi oraz zdrowotnymi, jednak stykając się z dramatami zwierząt nie potrafimy zostać obojętni- to niestety odbija się na zdrowiu. W obliczu kolejnej tragedii nie potrafimy przejść obojętnie– KOLEJNE ZWIERZĘ PROSI O POMOC. Zbliżają się Święta, czyli czas radości i oczekiwania, czas robienia dobrych uczynków wobec innych ludzi oraz braci mniejszych. W tym przedświątecznym nastroju pochylamy się nad losem SALLY, kilkuletniej klaczy, dla której właściwie los już jest przesądzony. SALLY trafiła już do skupu koni o przeznaczeniu rzeźnym. Natknęła się tam na nią Dorota z zaprzyjaźnionej z nami fundacji, ratując stamtąd innego konia, schorowanego ogiera. Według właściciela prowadzącego skup, przeznaczeniem dla SALLY jest wielkanocny stół...

Ciężki koń typowej rasy mięsnej zawsze znajdzie nabywcę, ale SALLY to klacz o cudownym charakterze, oaza łagodności i spokoju. Mieliśmy 2 konie tej rasy: JASPERA i CARMEN, które odeszły już na wieczne pastwiska. SALLY tak bardzo nam je przypomina, że zapragnęliśmy jej pomóc. Klacz została przywieziona z czeskiego lasu, gdzie bardzo ciężko pracowała. Gruda na nodze, lejąca się ropa spod koronki lewej nogi, zniszczone strzałki w kopycie oraz kulawizna wykluczają ja z dalszej pracy. Kiedy nogi odmówiły posłuszeństwa jedynym rozwiązaniem sytuacji był punkt skupu.

Czy podziękowaniem za ciężką pracę SALLY ma być śmierć? Czy tak powinny kończyć życie konie wykonujące morderczą pracę dla człowieka?

W takim miejscu konie nie stoją długo, dlatego też czasu mamy bardzo niewiele. Ciężko już też negocjować cenę, bo prawie każdy koń, który tam trafia ma już swoje przeznaczenie na talerzu. A czas do handlowania w okresie przedświątecznym jest bardzo odpowiedni dla osób trudniących się tym zajęciem, więc zdajemy sobie sprawę również z tego, że możemy przegrać walkę o Jej życie.

Proszę, pomóżcie nam pomóc SALLY. Jeśli uda się nam Ją uratować, natychmiast podejmiemy się Jej leczenia.

Za każdą najmniejszą wpłatę na konto zbiórkowe przekazaną na „Ocalenie SALLY” z całego serca dziękujemy…"

kasia_5000

 
Posty: 3099
Od: Czw mar 23, 2006 21:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 21, 2011 11:24 Re: PRZYSTAŃ OCALENIE-SALLY NA RZEŹ BŁAGA O DAROWANIE JEJ ŻYCIA

Zmieniłam tytuł i dałam wpis na 1 sza stronę , i trzymamy kciuki aby sie ja udało uratować ..
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Sob kwi 23, 2011 16:37 Re: PRZYSTAŃ OCALENIE-SALLY NA RZEŹ BŁAGA O DAROWANIE JEJ ŻYCIA

Z świątecznego korzystam zwyczaju,
By przesłać życzeń tyle, ile kwiecia w maju
I życzyć wam naprawdę z całą serdecznością
By święta napełniły wam duszę radością
Czegóż jeszcze Wam życzę?
Zdrowia i dostatku!
Szóstki w Totka, a także ogromnego spadku!
Siedmiomilowych butów i czapki niewidki,
Spełniającej życzenia małej złotej rybki
Kury ze złotym jajem, Lampy Aladyna,
Sezamu Ali Baby i szczodrego dżina,
Niebieskich koralików, zwierciadeł magicznych,
Dywanów latających i talentów licznych.
Samych miłych perspektyw, uwag błyskotliwych,
Wielu ludzi przyjaznych, niewielu życzliwych.
Masy sukcesów małych, wielkich, gigantycznych,
Poklasku i uznania i awansów licznych.
Mieszkania w Nowym Jorku, willi w Kopenhadze,
Przytulnej garsoniery gdzieś tam w Czeskiej Pradze,
Rezydencji we Włoszech, w Alpach małej chatki,
A w południowych Indiach plantacji herbatki.
Super rancho w Meksyku, pałacu w Pekinie
I innego schronienia w wybranej krainie.
Rejsu dookoła świata, gdzieś w nieznane wypraw,
Ekscytujących doznań, smaku nowych przypraw.
Może nagrody Nobla w jakiejś kategorii,
I życia w stanie choćby lekkiej euforii.
Do tego wiele zdrowia, kondycji, miłości,
Dużo radości z życia i wiecznej młodości.
Życzy Justa z zwierzakami :)
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie kwi 24, 2011 8:27 Re: PRZYSTAŃ OCALENIE-SALLY NA RZEŹ BŁAGA O DAROWANIE JEJ ŻYCIA

https://picasaweb.google.com/lh/photo/x ... directlink
*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^*^
W te święta życzę zdrowia i radości
i niech szczęście każdego dnia u Was gości :1luvu:
Bazarek dla Vita do 05.06 godz 20

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=162515

Iljova

Avatar użytkownika
 
Posty: 1244
Od: Śro lip 21, 2010 19:14
Lokalizacja: Bydgoszcz (Chorzów)

Post » Pon kwi 25, 2011 14:11 Re: PRZYSTAŃ OCALENIE-SALLY NA RZEŹ BŁAGA O DAROWANIE JEJ ŻYCIA

Wkrótce będzie info co do SALLI NA STRONIE KPDZ .
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon kwi 25, 2011 15:37 Re: PRZYSTAŃ OCALENIE-SALLY NA RZEŹ BŁAGA O DAROWANIE JEJ ŻYCIA

Co z Sally? Wiesz coś?
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Wto kwi 26, 2011 11:36 Re: PRZYSTAŃ OCALENIE-SALLY NA RZEŹ BŁAGA O DAROWANIE JEJ ŻYCIA

zorba pisze:Co z Sally? Wiesz coś?

Nie znam szczegółów .
Nadal robimy zbiórkę pieniędzy aby ją ocalić ...
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro kwi 27, 2011 9:27 Re: PRZYSTAŃ OCALENIE-SALLY NA RZEŹ BŁAGA O DAROWANIE JEJ ŻYCIA

Wątek Sally
http://www.dogomania.pl/threads/206521- ... z-ma-trafić-na-stół-wilkanocny-pomocy
błagam Was o pomoc w rozsyłaniu wątku gdzie się tylko da , musimy ją uratować , sam wykup 5000 zł a potem drogie leczenie ....
ObrazekObrazek

Justa&Zwierzaki

 
Posty: 17967
Od: Czw wrz 11, 2008 19:03
Lokalizacja: Tychy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości