Uciekła kotka - Warszawa Jelonki - ZNALAZŁA SIĘ !

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 06, 2011 17:26 Uciekła kotka - Warszawa Jelonki - ZNALAZŁA SIĘ !

Błagam o pomoc. Wyadoptowana przeze mnie kotka uciekła wczoraj na Jelonkach, teren z domkami jednorodzinnymi, blisko jest budowa. Widziano ją dzisiaj, ale uciekła. Myślę żeby postawić klatkę, że może się złapie... Bardzo proszę o pomoc, kto pożyczy?
Ostatnio edytowano Pt kwi 15, 2011 21:58 przez serotoninka, łącznie edytowano 3 razy

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Śro kwi 06, 2011 17:28 Re: Uciekła kotka - potrzebna klatka łapka WARSZAWA!

Najlepsze klatki ma Koteria, szerokie i niewidoczne.
Za kaucją.

ROndo Wiatraczna, ul. Kaleńska.

Nie pomogę, bo siedzę dwa dni na konferencji :(
Prawdziwi mężczyźni nie jedzą miodu, oni żują pszczoły.

sibia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8129
Od: Śro gru 07, 2005 17:15
Lokalizacja: Praga Północ (okolice trójkąta bermudzkiego)

Post » Śro kwi 06, 2011 17:31 Re: Uciekła kotka - potrzebna klatka łapka WARSZAWA!

Dzięki!

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Śro kwi 06, 2011 18:40 Re: Uciekła kotka - potrzebna klatka łapka WARSZAWA!

Koteria pożycza po wpłaceniu kaucji w wysokości 400,-
Zgłoś się do swojego wydziału ochrony środowiska przy urzędzie gminy-wypożyczą nieodpłatnie.

annafreesprit

 
Posty: 661
Od: Wto lut 08, 2011 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 08, 2011 11:00 Re: Uciekła kotka - potrzebna klatka łapka WARSZAWA!

Mam klatkę, dzięki Jana!

Koteczka uciekła od rodziców mojego TŻ. Była taka śliczna, kochana, srebna- whiskasowa, myślałam, że znalazłam jej wspaniały dom, cieszyłam się, że to taki dom, w któym będę ją odwiedzać, że będę miała z nią kontakt. Trafiłą tam razem z siostrzyczką, więc generalnie wydawałoby się że o szczęśliwszej adopcji trudno marzyć.

Niestety, przedwczoraj kotka uciekła. Obie kotki miały być dzisiaj sterylizowane. Już były po badaniach, wizycie przygotowawczej. Potem srebrna kotka dostała rujki, mieliśmy przekładać wizytę, to ja całą tą sterylizację organizowałam, chciałam dopilnować... I wtedy ktoś w domu nie domknął drzwi na taras. I wieczorem się zorientowali, że kota nie ma. No brak mi słów. Jestem wściekła, rozżalona, a już najbardziej na to, że oni wcale jej nie szukają. Obeszli dom dwa razy naokoło, zapytali dwóch sąsiadów czy nie widzieli kotki i myślą generalnie, że kotka jak zgłodnieje to wróci... Biedactwo :(

Ona nigdy wcześnie nie wychodziła z tego domu. Nie zna ogródka, nie zna okolicy. Zew natury ją wezwał a teraz już nie umie wrócić, tak myślę...

No więc wzięłam się za szukanie. TŻ rozwiesił ogłoszenia, wczoraj wrzuciliśmy ulotki do skrzynek na listy domków na wszystkich sąsiednich ulicach. Może ktoś ją zobaczy, będzie wiadomo gdzie przebywa... Ona nie podejdzie do obcego. Myślę, że strasznie się musi bać i siedzi gdzieś schowana. To teren straszny do poszukiwań, ale z drugiej strony pocieszam się, że może nie bardzo niebezpieczny dla kota. To Jelonki, ulica Gabriela i okolice, czyli stare i nowe domki jednorodzinne. Są ze dwa w budowie, są pustostany, rudery. Niektóre mają piękne ogródki, a na niektórych podwórkach piętrzą się stosy gratów, desek, żelastwa w stosach, w różnych zakamarkach. Wszędzie krzaki, zarośla. Kicia ma się gdzie schować i ciężko mówić o jakimkolwiek szukaniu jej... To jest awykonalne, gdy nie ma żadnego punktu zaczepienia. Chodziliśmy, zaglądaliśmy przez płoty, ale nigdzie jej nie widać... Wczoraj jeszcze taki wiał wiatr, że nic nie było słychać, choćby nawet miauczała gdzieś bidulka...

Kotów jest w okolicy dużo, ludzie wystawiają miseczki, myślę że mała do jedzenia coś sobie znajdzie, o ile nie siedzi w jakiejś dziurze i strasznie nie boi się wyjść... A i tak może być. Klatkę łapkę na razie zastawiliśmy w ogródku rodziców, ale przede wszystkim czekamy na wieści od sąsiadów - w ogłoszeniu i ulotce podkreśliłam, że proszę o kontakt wszystkich, którzy widzieli kotkę... Jest o tyle dobrze, że ona jest bardzo charakterystyczna. Z drugiej strony ładna i ktoś może chcieć ją sobie przygarnąć... No póki co czekamy. Jak się okaże, że ktoś ją widział to wtedy poprosimy o umożliwienie zastawienia klatki u niego w ogrodzie... tylko niech ktoś się odezwie. Ulotki wrzucaliśmy wczoraj późno wieczorem, ludzie pewnie wyjmą je ze skyrznek dopiero dzisiaj po powrocie z pracy.

Ehhh, strasznie jest mi przykro :( Taka bezsilność mnie ogarnia...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt kwi 08, 2011 11:04 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

A oto nasza zguba:

Obrazek

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Pt kwi 08, 2011 12:32 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

Serotoninko ,przypominam że mieszkam obok Ciebie i w razie co mam klatkę(prywatną)
Obrazek

Henia

 
Posty: 3068
Od: Pt mar 10, 2006 14:29
Lokalizacja: Warszawa-Muranów

Post » Pt kwi 08, 2011 13:14 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

Dzięki Aniu. Będę pamiętała. Jak ktoś namierzymy kicię to może faktycznie zastawi się dwie klatki np. w różnych kątach podwórka/ogrodu, żeby szanse zwiększyć... Będziemy w kontakcie, dziękuję za wsparcie!

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Nie kwi 10, 2011 15:03 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

Cały czas nic, jak kamień wodę... I zero odzewu sąsiadów, to mnie bardzo martwi :( Wydrukowałam kolejną pocję 160 ulotek do skrzynek, tylko tym razem powkładam je w koperty, na których napiszę ręcznie coś w stylu "drogi sąsiedzie..." żeby bardziej zwrócić ich uwagę, żeby ulotki nie trafiły od razu nieprzeczytane do kosza wraz z innymi... Biedna kicia, tak strasznie się o nią boję...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Nie kwi 10, 2011 17:29 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

Ola, oczywiście to są ulotki z czytelnym zdjęciem kotki?


A jak to możliwe, że kotka nie przyszła złapać się w naj-lep-szą !!! klatkę w Wawie? Powinna się wstydzić :?
Nie wiedziałaś, że Twoje sąsiadki łapią koty i mają klatki od ręki? Straciłaś 2 cenne dni!
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie kwi 10, 2011 17:34 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

Tak! Przede wszystkim starałam się wybrać takie, an którym wyraźnie widać, że jest srebrna, a nie bura. Takich kotów nie ma dużo, ona jest bardzo charakterystyczna, więc na podstawie zdjęcia na ulotce łatwo by ją można zidentyfikować. No tylko, że pierwszą partię ulotek rozłożyliśmy już kilka dni temu, a nie było żadnego odzewu...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Nie kwi 10, 2011 18:49 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

Rozumiem, że ulotki są już wydrukowane.
Jeśli nie przyniosą efektów, to następna edycja powinna być sformułowana tak, aby odwoływała się do ludzkiej empatii, do miłości do zwierząt, do dążenia do ich szczęścia i powinna być tak sformułowana, aby przemówiła do ludzi naprawdę młodych. Nie tak młodych jak Ty, tylko młodych-młodych. Zwiększycie szanse znalezienia kotki, jeśli ulotka trafi do takich ludzi i w dodatku będzie poparta argumentami $$$



Jeśli będę miała dla Was jakieś konkretne propozycje, to dopiero wieczorem.
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie kwi 10, 2011 19:12 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

Już wydrukowane - ale myślę że spełniają to o czym napisałaś. Jest argument $$$ na samym końcu, a cała treść jest napisana tak swojsko, bezpośrednio do sąsiadów i wraża gorącą prośbę o pomoc...

serotoninka

 
Posty: 1366
Od: Śro sie 27, 2008 21:00
Lokalizacja: Warszawa - Śródmieście

Post » Nie kwi 10, 2011 22:35 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

pw
Obrazek Obrazek

:201461 :cat3: . . . . . NASZ KOCI BLOX http://kocidomtymczasowy.blox.pl/html

:catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk: :catmilk:

delfinka

 
Posty: 9012
Od: Wto gru 05, 2006 0:13
Lokalizacja: obecnie miedzy Łodzią a Warszawą

Post » Nie kwi 10, 2011 23:00 Re: Uciekła kotka - Warszawa Jelonki!

zaznaczam
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 59 gości