BAZYL, MARION i KLAKIER

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 16, 2011 10:56 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

no moje kocie zdrowe mieliscie racje to alergia teraz jada slucha karme bez konserwantow i tunczyka w puszce badz rybki surowe.futerko zagojone uroslo mu nowe zadnych ran jestem szczesliwa. :ok:
kocur rodzicow tez sie wylizal nasz kochany staruszek ma sie dobrze i znow wsuwa wszystko smieje sie ze jakby mogl to zjadlby sam siebie :)

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw lut 17, 2011 22:12 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

Wszystkiego najlepszego z okazji dnia kota :D
Obrazek
To czekamy na świeże fotki :mrgreen:
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob lut 19, 2011 22:06 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

nie wiem czy ktos wogole czyta ten watek ale nie wiem czy kazdy moze zalozyc nowy watek w dziale koty zawsze gdy tylko ma pytanie dlatego moze ktos mi tu odpowie,co mi kot chce powiedziec siedzac czesto w swojej kuwecie tak po prostu bez zalatwiania sie :?:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Sob lut 19, 2011 22:09 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

bozena640
sliczne to foto dziekuje.ja gapa dowiedzialam sie wieczorem ze to swieto bylo teraz,caly dzien bylam zajeta.wieczorem bylo za pozno a co do fotek to zapomnialam jak sie to tu robi...

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie lut 20, 2011 9:24 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

Dzień dobry :D
Obrazek
Pewnie wiele osób zagląda tutaj, tylko powinnaś częściej zaglądać na forum :roll:
viewtopic.php?f=5&t=36202 tu znajdziesz instrukcję wstawiania zdjęć :D
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Nie lut 20, 2011 11:24 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

herzpl pisze:nie wiem czy ktos wogole czyta ten watek ale nie wiem czy kazdy moze zalozyc nowy watek w dziale koty zawsze gdy tylko ma pytanie dlatego moze ktos mi tu odpowie,co mi kot chce powiedziec siedzac czesto w swojej kuwecie tak po prostu bez zalatwiania sie :?:

Duffy jak była mniejsza i nasypałam świeżego piasku to lubiła sobie w nim poleżeć 8O zawsze brałam pannę na ręce i zanosiłam do jej koszyka.Po jakimś czasie jej przeszło
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Czw mar 03, 2011 18:52 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

o dziekuje tylko sa dwie sprawy po pierwsze kocur ma 6 lat a po drugie nie ma koszyka..... :oops:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw mar 03, 2011 21:41 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

Byłam raz na wystawie kotów rasowych i tam najwyraźniej parę kot ow wolało lezeć w kuwecie niż na legowisku. Jeżeli nie widać, ze się napina i próbuje załatwić się - bez skutku (co by sugerowało problemy zdrowotne) , to raczej jakiś stres, zmiany w otoczeniu... Albo kot ma taki spaczony gust...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto mar 08, 2011 21:46 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

taizu pisze:Byłam raz na wystawie kotów rasowych i tam najwyraźniej parę kot ow wolało lezeć w kuwecie niż na legowisku. Jeżeli nie widać, ze się napina i próbuje załatwić się - bez skutku (co by sugerowało problemy zdrowotne) , to raczej jakiś stres, zmiany w otoczeniu... Albo kot ma taki spaczony gust...

:ryk: moze.dzieki za wszystkie rady jestescie kochani :piwa:

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie kwi 10, 2011 14:53 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

moze znow mi ktos pomoze.. :cry: :?:
moje kocie dostalo znowu uczulenia znaczy ma nowa ranke czy moze to byc zwiazane z przysmakiem bo je to co zawsze nowe byly tylko te paleczki za ktorymi rudy szaleje......

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Nie kwi 10, 2011 15:06 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

Jest to bardzo prawdopodobne, bo skoro alergii nie było, a nagle jest, to raczej zaistnieć musiał nowy czynnik.
Inni podejrzani to:
-pchły (dużo kotów jest na nie uczulone!)
-środki chemiczne w otoczeniu (sprzątanie, pranie, zwirek - było ostatnio coś nowego?)
No i może to być stres, albo zadrapanie, jak to między kotami...
Jeśli to większa ranka, radziłabym iść do weta.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto kwi 12, 2011 17:26 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

taizu pisze:Jest to bardzo prawdopodobne, bo skoro alergii nie było, a nagle jest, to raczej zaistnieć musiał nowy czynnik.
Inni podejrzani to:
-pchły (dużo kotów jest na nie uczulone!)
-środki chemiczne w otoczeniu (sprzątanie, pranie, zwirek - było ostatnio coś nowego?)
No i może to być stres, albo zadrapanie, jak to między kotami...
Jeśli to większa ranka, radziłabym iść do weta.



tak idziemy do weta tylko zastanawiam sie co to?a wiec tak:z pchlami nie ma do czynienia-mieszkam w bloku kot nie wychodzi.zwirek ma ciagle ten sam,moze byc sprzatanie bo ostatnio nowym srodkiem pralam dywan.stresu nie ma jest z nami ponad dwa lata bardzo zadko jest sam w domu.i jest jedynakiem :lol: dzieki zwroce na wszystko uwage,zwlaszcza ze ma kolejna ranke.poki co mam dziecko chore wiec pojdziemy do weta pod koniec tygodnia...

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto kwi 19, 2011 14:22 gronkowiec zlocisty-pomozcie!

niestety diagnoza jest bardzo zla,kot ma gronkowca zlocistego...boje sie najgorszego....
pomozcie nie che go stracic :!:
jedni radza uspij bo sie meczy inni mowia sprobuj jeszcze inni oddaj bo ci dziecko zarazi.czy jest jakis sposob by kot sie nie meczyl zostal z nami i dziecko nie zachorowalo :?:
Ostatnio edytowano Wto kwi 19, 2011 17:43 przez herzpl, łącznie edytowano 1 raz

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Wto kwi 19, 2011 16:35 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

Może dopisz w tytule wątku " gronkowiec - proszę o rady/pomóżcie"
niestety nie mogę pomóc :(
Tu jesteśmy http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=152188
Człowiek szczęśliwy to nie ten, który wszystko ma, ale ten, który cieszy się wszystkim, co ma.
Gabi 14.07.2016 (*), Duffy 06.04.2009 - 02.11.2020 (*)

bozena640

 
Posty: 28669
Od: Nie sty 11, 2009 17:23

Post » Sob kwi 30, 2011 20:41 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

mam pytanie czy 5 kilo u kota to duzo? i czy leki na odpornosc wzmagaja apetyt.moje kocie od trzech dni jest glodny notorycznie.staram sie mu ograniczac zeby mu krzywdy nie zrobic ale moze nie potrzebnie.....

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510 i 51 gości