Klosio dzielne kocisko- koniec historii s.36

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 08, 2011 19:01 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

hopsa :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt kwi 08, 2011 22:35 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

Dziewczyny, dziekuje, że nadal tu zaglądacie. :)
U Klosia bez zmian, troche zdziczał bo mało ma kontaktu z człowiekiem. Tyle jego, że może pohasać po dworze. :kotek:
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Pt kwi 08, 2011 23:02 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

iga5 pisze:Dziewczyny, dziekuje, że nadal tu zaglądacie. :)
U Klosia bez zmian, troche zdziczał bo mało ma kontaktu z człowiekiem. Tyle jego, że może pohasać po dworze. :kotek:


iga5, sorry, ale zapytam: ale on na dworze nie ma styczności ze zdrowymi kotami? Chodzi mi o białaczkę...

Fajnie jakby miał własny dom i własnego człowieka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
(zaglądamy, jakby trzeba było znów ogłaszać - daj znać. W weekend nie dam rady, ale może od nowego tygodnia trochę czasu wygospodaruję)
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Sob kwi 09, 2011 9:46 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

Klosiu czeka na swojego Dużego :!:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 10, 2011 7:45 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

O! Jak hasa, znaczy, że czuje się dobrze :ok:
Obrazek

Madziulla

 
Posty: 1333
Od: Pt lis 13, 2009 10:05

Post » Nie kwi 10, 2011 8:01 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

Hopsamy niedzielnie :ok:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 10, 2011 14:53 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

Klosiu, niech Cię DOM wypatrzy, cudowny, najwspanialszy na świecie!

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie kwi 10, 2011 16:58 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

iga5 pisze:Obrazek


Przypominam sobie Klosia. Cudo! :1luvu:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41


Post » Pon kwi 11, 2011 11:14 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

Super Klosiu czeka na super domek :ok:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 14:07 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

jaki Klosik jest pięęęęęęęęęęęękny :1luvu: :1luvu:

hop hop domku :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Ludzi można podzielić z grubsza na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los. Oscar Wilde

ObrazekObrazekObrazekObrazek

ogonia

 
Posty: 1297
Od: Pon gru 06, 2010 12:46
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon kwi 11, 2011 21:26 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

dzis byłam odwiedzić Klosia i zabrać go do weta.
troche zdziczał, przesiaduje ukryty na dworze, ale jakoś udało mi sie go złapać.
tak jakby mnie poznał był bardzo grzeczny, w samochodzie kładł łepek na mojej ręce.
pojechalismy do weterynarza, wyniki kreatynina i mocznik, sa lepsze niz ostatnio ale nadal ponad normę, toche przytył. ogólnie jest w dobrej kondycji mimo, że większość czasu spędza na dworze, martwiłam sie o jego nerki i u Ani był taki wybredny a tu je to co reszta gromadki.
w srodę zostanie wykastrowany, już można bo stan stabilny a kotek widać że się tłucze z innymi. i oczywiście zawodzi na całą okolicę.
Klosio Was ciepło pozdrawia :) i dziekuję za wsparcie :)
Obrazek.

iga5

 
Posty: 770
Od: Nie wrz 26, 2010 23:04

Post » Pon kwi 11, 2011 21:27 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

iga5 pisze:dzis byłam odwiedzić Klosia i zabrać go do weta.
troche zdziczał, przesiaduje ukryty na dworze, ale jakoś udało mi sie go złapać.
tak jakby mnie poznał był bardzo grzeczny, w samochodzie kładł łepek na mojej ręce.
pojechalismy do weterynarza, wyniki kreatynina i mocznik, sa lepsze niz ostatnio ale nadal ponad normę, toche przytył. ogólnie jest w dobrej kondycji mimo, że większość czasu spędza na dworze, martwiłam sie o jego nerki i u Ani był taki wybredny a tu je to co reszta gromadki.
w srodę zostanie wykastrowany, już można bo stan stabilny a kotek widać że się tłucze z innymi. i oczywiście zawodzi na całą okolicę.
Klosio Was ciepło pozdrawia :) i dziekuję za wsparcie :)

tak bardzo chcialabym,zeby znalazł domek :(
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon kwi 11, 2011 23:14 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

kotx2 pisze:
iga5 pisze:dzis byłam odwiedzić Klosia i zabrać go do weta.
troche zdziczał, przesiaduje ukryty na dworze, ale jakoś udało mi sie go złapać.
tak jakby mnie poznał był bardzo grzeczny, w samochodzie kładł łepek na mojej ręce.
pojechalismy do weterynarza, wyniki kreatynina i mocznik, sa lepsze niz ostatnio ale nadal ponad normę, toche przytył. ogólnie jest w dobrej kondycji mimo, że większość czasu spędza na dworze, martwiłam sie o jego nerki i u Ani był taki wybredny a tu je to co reszta gromadki.
w srodę zostanie wykastrowany, już można bo stan stabilny a kotek widać że się tłucze z innymi. i oczywiście zawodzi na całą okolicę.
Klosio Was ciepło pozdrawia :) i dziekuję za wsparcie :)

tak bardzo chcialabym,zeby znalazł domek :(


Dokładnie. Żeby miał człowieka dla siebie :ok: Z tego, co piszesz, on jednak te chęci do bycia blisko ma.
I super, że wyniki idą ku lepszemu.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Wto kwi 12, 2011 7:04 Re: Burasek bez szans ? czeka na właściwego człowieka !

joshua_ada pisze:
kotx2 pisze:
iga5 pisze:dzis byłam odwiedzić Klosia i zabrać go do weta.
troche zdziczał, przesiaduje ukryty na dworze, ale jakoś udało mi sie go złapać.
tak jakby mnie poznał był bardzo grzeczny, w samochodzie kładł łepek na mojej ręce.
pojechalismy do weterynarza, wyniki kreatynina i mocznik, sa lepsze niz ostatnio ale nadal ponad normę, toche przytył. ogólnie jest w dobrej kondycji mimo, że większość czasu spędza na dworze, martwiłam sie o jego nerki i u Ani był taki wybredny a tu je to co reszta gromadki.
w srodę zostanie wykastrowany, już można bo stan stabilny a kotek widać że się tłucze z innymi. i oczywiście zawodzi na całą okolicę.
Klosio Was ciepło pozdrawia :) i dziekuję za wsparcie :)

tak bardzo chcialabym,zeby znalazł domek :(


Dokładnie. Żeby miał człowieka dla siebie :ok: Z tego, co piszesz, on jednak te chęci do bycia blisko ma.
I super, że wyniki idą ku lepszemu.


Taki wspaniały kot musi znaleźć domek, innej opcji nie ma.
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

pucio79

 
Posty: 9137
Od: Nie sty 10, 2010 14:40
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ewar i 100 gości