Tasia i Tycia - część pierwsza i z pewnością nie ostatnia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob kwi 09, 2011 9:53 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Bardzo trafna charakterystyka :ok:

Tasmania jest elegancka, opanowana, wszystko robi z iście angielską flegmą, ale i królewską dystynkcją. Ona nawet w kuwecie wygląda dostojnie. Zjada prawie wyłącznie suche, z niewymuszoną elegancją owijając sobie ogon wokół łapek, dziubiąc - jak nakazuje etykieta dworska - ziarenko po ziarenku.

Tycia to kawał dziarskiej, piwnicznej baby. Na swoich grubych łapach, wróżących kota rozmiarów bernardyna, pokonuje we wściekłym galopie kilometry w naszym mieszkaniu. Po drodze zajrzy do miski, a jeśli znajdzie tam surowe mięcho, to z warkotem "zbliż się, a odgryzę Ci nogę" opędzlowuje miskę jak pirania.

Uwielbiam je :1luvu:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 9:54 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Witamy fajne dziewczyny! :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Sob kwi 09, 2011 10:21 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Poranny parapetting (jak to jedna z czarownych nazwała :lol: )

Obrazek


Słucham? Co powiedziałaś? Czy ja się przypadkiem nie przesłyszałam, hę?

Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 10:23 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Cudne dziewczynki :1luvu: I malutkiej chyba jakaś kropelka spokoju od Tasmanii sie udziela

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Sob kwi 09, 2011 10:34 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

nieustająco zachwycam się (i zazdraszczam :twisted:)

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 10:45 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Widzę, że Tycia trzyma się blisko Tasi jak koło mamusi :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 11:53 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

pozytywka pisze:Cwierć?
nietęgo, oj nietęgo
:ryk: :ryk: :ryk:

wspólczuje choróbska

Tak tak, cwierc ;)
chorobsko wczoraj dalo mi popalic tak, ze do 21.00 doczekalam bo musialam przeprowadzic jeszcze jedna rozmowe telefoniczna po czym odlecialam w kraj pedzacych imadel i rozszczebiotanych skarpetek. Scorbolamid z duza dawka witamin i litr herbaty z malinami zrobily swoje :twisted:

Moje skarpety absolutnie nie szczebiocza natomiast ktos (kot jakis jak mniemam, TZa o to nie posadzam raczej :twisted: ) na nie naszczal - byly rzucone niedbale na przedpokoju. No dobra wiem ze nie powinnam tam ich rzucac, ale zeby od razu na nie szczac?!

Dzis wstalam w duzo lepszej kondycji jednakowoz dalej nie czuje sie idealnie. Coz zrobic dzien dzisiejszy pracowo-domowy w przerwach gnebic bede koty pozyczonym furminatorem, zeby futra tyle nie bylo bo idzie oszalec. Pies uwielbia ale to jest hardkor z Rudy Slaskiej wiec drapanie go wszedzie jest jego ulubiona rozrywka.
No i probuje sie dalej przygotowywac do przeprowadzki ale to ciezkie zadanie jest... a doba ma tylko 24 godziny :)

cudne te Twoje czarnuszki, idealna para :1luvu: zakochalam sie :1luvu: :1luvu:
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Sob kwi 09, 2011 12:03 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Annazoo pisze:Widzę, że Tycia trzyma się blisko Tasi jak koło mamusi :)

To jest na zasadzie "miau? a lubisz małe kotki?" - pamiętasz? :mrgreen:

Sol, widocznie futra postanowiły po swojemu nauczyć Cię odkładania skarpet na miejsce im przeznaczone - może podpatrzę ten pomysł :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 12:12 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Pasibrzucha pisze:
Annazoo pisze:Widzę, że Tycia trzyma się blisko Tasi jak koło mamusi :)

To jest na zasadzie "miau? a lubisz małe koptki?" - pamiętasz? :mrgreen:

Sol, widocznie futra postanowiły po swojemu nauczyć Cię odkładania skarpet na miejsce im przeznaczone - może podpatrzę ten pomysł :twisted:

pamiętam :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 14:08 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Jestem naprawdę wzruszona. Czekałam na ten dzień, nie do końca wierząc, że w końcu nadejdzie - w końcu to drapieżny, piwniczny dzik. Popatrzcie :1luvu:

Poskromienie złośnicy:

Obrazek

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 14:15 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

jaka tam złośnica
na pierwszy rzut oka widać, że to przesłodkie małe niewiniątko
;)

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 14:15 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Ależ masz cudne te dziewuchy :1luvu:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33300
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Sob kwi 09, 2011 14:28 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Aaaa, do schrupania! :)
Mówiłam, że czasu trzeba, a sama się przekona, co jest najfajniejszego w tych Dużych :)
:D

rapsodia82

 
Posty: 1474
Od: Nie sty 03, 2010 14:55

Post » Sob kwi 09, 2011 15:32 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Pasibrzucha pisze:Jestem naprawdę wzruszona. Czekałam na ten dzień, nie do końca wierząc, że w końcu nadejdzie - w końcu to drapieżny, piwniczny dzik. Popatrzcie :1luvu:

Poskromienie złośnicy:

Obrazek


:1luvu:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob kwi 09, 2011 16:00 Re: Tasia i Tycia - zdjęcie wszechczasów str. 62

Pasibrzucha pisze:Jestem naprawdę wzruszona. Czekałam na ten dzień, nie do końca wierząc, że w końcu nadejdzie - w końcu to drapieżny, piwniczny dzik. Popatrzcie :1luvu:

Poskromienie złośnicy:

Obrazek

Aaaaaaaaaaa........ :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 11 gości