Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dyktatura pisze:Kiniuś ja już nie pamiętam gdzie i który kot siedział.
Jak tam weszłam to się załamałam i wszystko zaczęło wirować w koło. Myślałam, że zaraz nakopie Śliwińskiej, że je tak zaniedbuje.
Dyktatura pisze:Jeszcze nie.
Za tydzień wchodzimy z malowaniem. Teraz w weekend czyszczone są ściany.
Dyktatura pisze:Malowanie jednak musimy przełożyć na następny weekend z przyczyn nieprzewidzianych i nieplanowanych.
Co do p. Haliny. Dziś przyszło niemiłe pismo od dwóch sąsiadek, że niby na klatce śmierdzi (niech się umyją to nie będzie im śmierdziało), ze zwierzęta stwarzają zagrożenie epidemiologiczne itp. bzdety.
Jak spotkam babska to im chyba powiem parę niemiłych epitetów.
Tak czy siak remont jest potrzebny i to nie tylko ze względu na ich kłapanie ozorem
Dyktatura pisze:Jedna z nich kiedyś jak była zbiórka kasy na zwierzaki wrzuciła 1 gr do skarbonki i na cały głos rzekła do swoich dzieci
" Zobaczcie dzieci jak mamusia pomaga zwierzątkom"![]()
![]()
Kotek ma się dobrze polubił Łukasza, psoci i broi strasznie, drapie wszystko i wszystkich hehehe ale jest przy tym słodki i wszystko mu wybaczamy. Lucky go obserwuje i nie pozwala mu się do siebie zbliżyć, mam nadzieje, ze się polubią, to kwestia czasuDziś mały nie zrobił kupy a jadł dużo trochę się martwię.... zobaczymy jutro... No i musimy uważać na te nasze szczury bo te to są niezłe gryzonie i już się starły z małym i biedny piszczal wiec już nie pozwalamy mu wchodzić na klatkę ... Poza tym wszystko ok jak zasypia to lubi sobie possać bluzę albo kocyk
Więcej info za tydzień bo na razie w międzyczasie załatwiamy mieszkanie- w tym miesiącu mamy nadzieje się wyprowadzić... Pozdrawiamy
Dyktatura pisze:Myślałam, że nie będę musiała się z wami dzielić tą przykra informacją, ale.... te głupie babska które ostatnio naskrobały pismo do p. Haliny nasłały na nią Straż miejską. Juto przyjdą do niej kontrolować azyl a ponieważ mieści się on w mieszkaniu prywatnym najprawdopodobniej zostanie podwyższony czynsz za lokal oraz postanowienie ograniczenia kotów do 10. Reszta będzie musiała trafić do schroniska.
Nie wiemy co robić więc jeśli gdzieś jest wolne DT to prosimy o pomoc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: emill i 61 gości