


Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Haker1 pisze:Duże jak wychodziły z domu to zakładały mi kołnierz i ja cały czas leżałam na posłonku. Tak jak mnie wygodnie ułożyły tak ja czekałam na ich powrót.
Kociara82 pisze:no i ma duza racje, bo mogloby ci sie cos zlego stac
MalgWroclaw pisze:Haker1 pisze:Duże jak wychodziły z domu to zakładały mi kołnierz i ja cały czas leżałam na posłonku. Tak jak mnie wygodnie ułożyły tak ja czekałam na ich powrót.
Pysiu! Moja duża wyszła rano i dopiero wróciła, a już jest po 23. Była w pracy. Jak ja bym miała leżeć na posłanku calutki dzień![]()
Duża mówi, że okropnie wieje i że powinnam być szczęśliwą kotką, że nie jestem na dworze.
Fasolka![]()
caldien pisze:Wybacz, Psot, ale kaktu-co?I jak tu kocur ma zachować pysk
![]()
To może Fasolko się nie drap, bo dziewczyny na kroplówki to muszą, ale Ty jak się nei drapiesz to więcej spokoju masz, prawda? Wiem, że w nerwach to trudno tak o samokontrolę, ale może się uda?
dobrorazdący Badylek
caldien pisze:Wybacz, Psot, ale kaktu-co?I jak tu kocur ma zachować pysk
![]()
To może Fasolko się nie drap, bo dziewczyny na kroplówki to muszą, ale Ty jak się nei drapiesz to więcej spokoju masz, prawda? Wiem, że w nerwach to trudno tak o samokontrolę, ale może się uda?
dobrorazdący Badylek
MalgWroclaw pisze:caldien pisze:Wybacz, Psot, ale kaktu-co?I jak tu kocur ma zachować pysk
![]()
To może Fasolko się nie drap, bo dziewczyny na kroplówki to muszą, ale Ty jak się nei drapiesz to więcej spokoju masz, prawda? Wiem, że w nerwach to trudno tak o samokontrolę, ale może się uda?
dobrorazdący Badylek
Badylku, ja nie mam spokoju. Jak myślisz, dlaczego?
To Frania.Duża coś kombinuje z jakimiś kroplami dla nas. Nie wiesz, gdzie jest jakieś miejsce, w którym nie dręczą kotów: nie zabierają im siku do badania, nie sprawdzają pysiów? Fasolka
Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 22 gości