iza71koty pisze:W takim razie dobrze ze Wet to naciął. Nie będzie się zbierać i powodować większego ucisku i bólu.Musisz to miejsce przemywać jej rivanolem ,żeby się nie paprało, bo może wiecej się otworzyć. Mojej kotce guz sam pękł. Było bardzo ciężko.Pod koniec musiałam jej pomóc odejść.
J nie chcę żeby Ona odchodziła ,ani nie chce Jej w tym pomagać



