PAKT CZAROWNIC XXIII

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 07, 2011 17:59 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 07, 2011 18:11 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

dolabra pisze:a teraz mi pomóżcie czy zapis w umowie :

"Pracownik będzie wykonywać swoje obowiązki w pełnym wymiarze czasu pracy i wykonywać będzie pracę w takim czasie, jakiego wymagać bedzie należyte wykonywanie obowiązków określonych w niniejszej umowie. Dla uniknięcia wątpliwości strony potwierdzają, że czas pracy pracownika jest czasem pracy kierowniczej wykonywanej w razie konieczności poza normalnymi godzinami i w związku z tym pracownikowi nie będzie przysługiwało wynagrodzenie oraz dodatek z tytułu pracy w godzinach nadliczbowych".

jak się ma do kodeksu pracy...
bo chcą nam zrobić pracę zmianową.. jeszcze nie wiem w jakich godzinach, ale powiedzieli o zmianach..

to się nazywa zadaniowy czas pracy i jest zgodne z kodeksem. To znaczy, że teoretycznie możesz pracować krócej, jeśli nie ma potrzeby, żeby danego dnia siedzieć w pracy. Ale to jest teoria. W praktyce nie należą ci się nadgodziny, a robota musi być zrobiona. Wszystko zależy od tego ile masz ta naprawdę tej pracy. Blef, fikcja i wyzysk- mówię z doświadczenia :evil:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 07, 2011 18:23 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

czyli zrobią co zechcą i nie ma co fikać... myślałam że kodeks choć trochę ochroni..
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Czw kwi 07, 2011 18:55 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Rano marzłam, w pracy się gotowałam,a wracając zmokłam i na kość mnie przewiało....więcej atrakcji nie było :lol:
Po kolei zatem:
Sol - pamiętaj, że do sklepu z bielizną jestem pierwsza klientką, choćby do Krakowa przyjadę po majty jeśli dostaniesz tam prace ;)

Dzyśka - kiedy ten Woodstok?:>

I samokrytykę też złożę - własnego wąta zaniedbuję haniebnie, czasem jakiś bazar zmontuję, częściej cosik zakupię, wpadam na wątek Czarownic pochrzanić głupoty...i absolutnie nie mam zamiaru czuć się z tego powodu gorsza :lol:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 07, 2011 18:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

4, 5 i 6 sierpnia, To będzie czwartek, piątek i sobota. The Prodigy gra w sobotę z tego, co Owsiak mówił :mrgreen:

Dzyśka

 
Posty: 4402
Od: Wto cze 09, 2009 8:39
Lokalizacja: Mosty/niedaleko Goleniowa/okolice Szczecina

Post » Czw kwi 07, 2011 19:11 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

AniHili pisze:Rano marzłam, w pracy się gotowałam,a wracając zmokłam i na kość mnie przewiało....więcej atrakcji nie było :lol:
Po kolei zatem:
Sol - pamiętaj, że do sklepu z bielizną jestem pierwsza klientką, choćby do Krakowa przyjadę po majty jeśli dostaniesz tam prace ;)

Dzyśka - kiedy ten Woodstok?:>

I samokrytykę też złożę - własnego wąta zaniedbuję haniebnie, czasem jakiś bazar zmontuję, częściej cosik zakupię, wpadam na wątek Czarownic pochrzanić głupoty...i absolutnie nie mam zamiaru czuć się z tego powodu gorsza :lol:

AniHili dobrze gada,wódką ją spoić :mrgreen: na to przewianie do kości też pomoże :piwa:
Zostawmy pakt nasz takim jaki jest,wszak uczestnictwo w nim jest dobrowolne,a jak która siostra składki płaci a nie udziela się,no cóż,jej wybór :roll: ale pieniążki zostają w pakcie(więc o co chodzi?)Materialistyczne podejście mam,może i tak :roll: jednak z korzyścią dla tych kocinek ,którym pomagamy po uprzednim głosowaniu,a właśnie o to nam chodzi nie :?: :roll:
Obrazek

Tatku-pamiętam :(
Obrazek

kotka doroty

Avatar użytkownika
 
Posty: 10409
Od: Nie mar 22, 2009 13:56
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 07, 2011 19:33 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Drogie Czarowne, pojawiam się i znikam w rytmie który dyktuje mi praca i rodzinne obowiązki. Mam tymczasa, który przyszedł na 2-4 tygodnie, a który siedzi u mnie 16 miesięcy... To przypadek, gdyby się nam trochę inaczej ułożyła (Bolek nie odszedł na FIPA), żadne miau nie zmusiłoby mnie do tymczasowania. Nie nęcą mnie również podchody i łapanki, nie martwię się widząc dzikiego kota/ kotkę/kociaka, wiem, że nie jestem w stanie pomóc, o swoje fociambry dbam jak umiem ale pewnie niedociągnięcia, i to nie jedne, by się znalazły.
Jeżeli chodzi o mirkę t to czytając to co się od kilku miesięcy na jej wątku pisało nie mogłam się nadziwić, że zakłada kolejny. Ja szybko nauczyłam się, że jeśli chce się mieć tu spokój trzeba się 10razy zastanowić nim się coś napisze co dopiero przy wstawianiu filmów. W miarę swobodnie czuję się na Pakcie i u Trawki.
Co do przynalezności do Paktu - jeżeli ktoś płaci składki a się nie odzywa to taką przynależność sobie wybrał i trudno, może kiedyś poczuje zew piśmienny.
Co do spisu - wpisywałam całą rodzine po kolei, rodzice nie weszli od razu bo nie chciało im się NIPu szukac, więc dzwonił konsultant i ustnie weryfikował dane. Natomiast starszy syn jet nie do spisania, w danych GUS nie ma bowiem zarejestrowanego nazwiska matki czyli mojego nazwiska, jest dziura infrmacyjna 8O ( tym samym dowiedziałam się że ojco -róbstwo/rództwo istnieje :lol: ) , nie mogą więc danych w żaden sposób zweryfikować i rachmistrz będzie musiał pofatygować się do domu. Życzę mu wszystkiego najlepszego, może za rok uda mu się syna spotkać.
Etiopio jesteś dzielna :!:
Sol trzymam kciuki :ok:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw kwi 07, 2011 19:39 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

dolabra pisze:czyli zrobią co zechcą i nie ma co fikać... myślałam że kodeks choć trochę ochroni..

ale to ma też dobre strony - jak potrzebujesz wyjść wcześniej, a firma się nie wali, to wychodzisz, i nikomu nic do tego. :wink: Tyle, że jak pracujesz w firmie, w której się wali cały czas, to nie jest to takie proste :roll: Nikt też nie może cię zmusić do siedzenia w pracy, jeśli masz wykonane zadania - czyli nie masz nic pilnego do zrobienia. :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek

pomponmama

 
Posty: 8799
Od: Śro paź 15, 2008 15:16
Lokalizacja: Będzin

Post » Czw kwi 07, 2011 19:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

pomponmama pisze:
dolabra pisze:czyli zrobią co zechcą i nie ma co fikać... myślałam że kodeks choć trochę ochroni..

ale to ma też dobre strony - jak potrzebujesz wyjść wcześniej, a firma się nie wali, to wychodzisz, i nikomu nic do tego. :wink: Tyle, że jak pracujesz w firmie, w której się wali cały czas, to nie jest to takie proste :roll: Nikt też nie może cię zmusić do siedzenia w pracy, jeśli masz wykonane zadania - czyli nie masz nic pilnego do zrobienia. :mrgreen:

Czas zadaniowy jest b.dobrą zasada w funkcjonującej, normalnej firmie i przy samodyscyplinie pracownika oraz myśleniu naprzód (tzn nie zostawianiu sobie godzin do odrobienia na sam koniec okresu rozliczeniowego).
U mnie wymagano byśmy , jak mówiło kierownictwo, spracowali zaległości ale jak to zrobiliśmy o wcześniejszym opuszczeniu pracy mowy nie było (na pójście do szkoły młodszego musiałam wybłagać pozwolenie). Taka marchewka którą jeździec siedzący na koniu trzyma na wędce przed końskim nosem, obojętnie jak szybko zwierzę biegnie dogonić jej nie może.
W ostateczności w "nagrodę" wprowadzono nam karty magnetyczne - jak skończę wcześniej to czekam i czas odliczam, jak posiedzę dłużej to do niczego mi się to nie liczy, jak posiedzę zbyt długo to słyszę, że jestem złym pracownikiem bo pracuję za wolno.

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Czw kwi 07, 2011 21:52 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

A ja po prostu pracuję ZA DUŻO. I zrąbana jestem. Dobranoc! :1luvu:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw kwi 07, 2011 21:56 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

pomponmama pisze:Etiopio kochana jak to po migdałki? 8O Wszak to niehigieniczne.... Biedna psina... nie brzydzi się?... :ryk: :ryk: :ryk:


ona nie
Ja też nie ......

:mrgreen: :mrgreen:
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw kwi 07, 2011 21:58 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

shira3 pisze:
pomponmama pisze: 8O Wszak to niehigieniczne....

Właśnie, tak jak całowanie kota w pyszczek :twisted:


Tiaaaaaaaa znam to :mrgreen:

To samo się mówi o całowaniu psa w pyszczek ........

Ale generalnie wolę pocałować w pyszczek / w doopkę moje sierściuchy niż co po nie których ludziów ..
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Czw kwi 07, 2011 22:01 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Sol - trzymam kciuki :ok: . Często tak jest, ze jak głucho to głucho aż nadchodzi taka fala, że człowiek dostaje głupawki i ma rozterki za co chwytać. będzie dobrze :ok:


Etopia - zdrówka życzę a przynajmniej nie pogorszenia. Pij kobitko sok z buraków, żelazo łykaj :!:


Po przeprowadzce z miasta zachciało mi się wsiowych jajków. Zagadałam jedną kobitkę z dziecka klasy i mi przywozi co 2 tygodnie. Niestety mam to szczęście, że w jajcarski biznes ze mną wkręciła swojego sąsiada. No i już 2 razy ów sąsiad osobiście autkiem podwiózł mi jajka. Obiecałam sobie, ze kolejny raz jak ujrzę, że podjeżdża ten chłop to będę udawać, że mnie nie ma niech moja mama u siebie drzwi mu otworzy (mamy bliźniak)...Chłop mnie bowiem dziś o zawał przyprawił...Wlazł mi w butach do domu bez pukania! Ot, drzwi sobie otworzył i wparadował w buciorach na pół domu gdzie cała rodzina na bosaka lata! Chłop ma 3 zęby na krzyż które na dodatek chyba nie wiedzą co to szczotka i pasta....u góry widać głównie kły. Okazało się, że jesteśmy według niego na "Ty" 8O . Starałam się zachować odpowiedni odstęp, córka mi za przyzwoitkę służyła bo mi żurawia w dekolt bokserki zapuszczał. Zapłaciłam i chciałam mieć go z głowy bo byłam w pół śniadania ale gdzie tam...Całą historię jego inwentarza już znam, historię otrzymania darmowego prawka w sanatorium bo jest inwalidą - nogą powłóczy. Na dodatek kawaler....Oznajmił mi "za dwa tygodnie ci nasyj kiełbasy przywieze z uboju a dla małej salcyson na posmakunek". Na słowo "salcyson" moje dziecko aktorsko wykonało odruch wymiotny z dźwiękiem. na co chłop "byndzies zarła az ci sie usy zatsynsom". I tak chłop mi prawie pół godziny zmarnował, śniadanie wystygło. jak wyszedł próbowałam wietrzyć ale myślałam, ze mi okna powyrywa tak wiało....Tej "kiłbasy" i "salcysonu" nawet nie tknę bo pewnie nie badane a coś wspominał o dziczyźnie od znajomego myśliwego to już wogóle....Przynajmniej nauczyłam się skutecznie, ze należy zamykać drzwi na 7 spustów! mama zasugerowała, ze może on się chciał na kawę ... kawę to ja mu mogę dać w paczce niech idzie do domu i sobie zrobi, albo niech mu jego mama zrobi. Kurcze mój błąd polegał na tym, ze powinnam na niego huknąć że po chamsku bez pukania to do obory może wchodzić ale te jego seplenienie mnie totalnie rozwaliło. Następnym razem tfu tfu się nie dam! :ok:
Ostatnio edytowano Czw kwi 07, 2011 22:04 przez Asia_Siunia, łącznie edytowano 1 raz

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Czw kwi 07, 2011 22:04 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

Bułkownik robi taki słodki dziubek (taka mina wiecznego zdziwienia), że czasem nie mogę się powstrzymać i cmokam gada w pysk :lol: Człowiek nie takie syfy w życiu tyka, a jednak żyje :wink:

Asia_Siunia - :ryk: :ryk: :ryk:
Ostatnio edytowano Czw kwi 07, 2011 22:05 przez AniHili, łącznie edytowano 1 raz
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw kwi 07, 2011 22:05 Re: PAKT CZAROWNIC XXIII

AniHili pisze:Bułkownik robi taki słodki dziubek (taka mina wiecznego zdziwienia), że czasem nie mogę się powstrzymać i cmokam gada w pysk :lol: Człowiek nie takie syfy w życiu tyka, a jednak żyje :wink:
Asia_Siunia - :ryk: :ryk: :ryk:



Wiesz stanowczo wole mojego kota w dupę cmoknąć niż tego mojego dzisiejszego "gościa" normalnie....bleeee fuj,łeee

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], nfd i 95 gości