Dom Ani część 1 - nieczynne z powodu że zamknięte

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 06, 2011 16:47 Re: Dom Ani

Ale mnie ominęło. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze.
Obrazek

Obrazek

shalom

 
Posty: 6820
Od: Pon wrz 06, 2010 22:14
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 06, 2011 17:01 Re: Dom Ani

Wetka (Alicja Kowalik, Balicka 8 ) obmacała go dokładnie, wzdłuż całej długości łap i stawy. Obejrzała mu pyszczek od środka, oczy i uszy. Były bez zmian. Temperatura normalna.
Przy niej szedł bez utykania, choć raczej pełzał albo biegł.
Wetka mówi, że gdyby to było kulowacienie (? nie wiem czy dobrze pamiętam) to by kulał i u niej, a najwyraźniej w stresie zapomniał o tej nóżce.
Kaliciwiroza - nie, bo był szczepiony.
Wnioskuje, że to jakiś lekki uraz, może przy zeskoku.
Jej zdaniem do jutra powinno przejść, nie chce mu wprowadzać leków, w razie utrzymywania się objawu mam przyjść do niej jutro.
Teraz go nagrodziłam smakołykami i pożerał je.
Może się rozejdzie po kościach?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 18:12 Re: Dom Ani

Annazoo pisze:Wetka (Alicja Kowalik, Balicka 8 ) obmacała go dokładnie, wzdłuż całej długości łap i stawy. Obejrzała mu pyszczek od środka, oczy i uszy. Były bez zmian. Temperatura normalna.
Przy niej szedł bez utykania, choć raczej pełzał albo biegł.
Wetka mówi, że gdyby to było kulowacienie (? nie wiem czy dobrze pamiętam) to by kulał i u niej, a najwyraźniej w stresie zapomniał o tej nóżce.
Kaliciwiroza - nie, bo był szczepiony.
Wnioskuje, że to jakiś lekki uraz, może przy zeskoku.
Jej zdaniem do jutra powinno przejść, nie chce mu wprowadzać leków, w razie utrzymywania się objawu mam przyjść do niej jutro.
Teraz go nagrodziłam smakołykami i pożerał je.
Może się rozejdzie po kościach?

Trzymam kciuki, żeby przeszło! A to stopa czy kolanko?
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Śro kwi 06, 2011 18:40 Re: Dom Ani

miszelina pisze:
Annazoo pisze:Wetka (Alicja Kowalik, Balicka 8 ) obmacała go dokładnie, wzdłuż całej długości łap i stawy. Obejrzała mu pyszczek od środka, oczy i uszy. Były bez zmian. Temperatura normalna.
Przy niej szedł bez utykania, choć raczej pełzał albo biegł.
Wetka mówi, że gdyby to było kulowacienie (? nie wiem czy dobrze pamiętam) to by kulał i u niej, a najwyraźniej w stresie zapomniał o tej nóżce.
Kaliciwiroza - nie, bo był szczepiony.
Wnioskuje, że to jakiś lekki uraz, może przy zeskoku.
Jej zdaniem do jutra powinno przejść, nie chce mu wprowadzać leków, w razie utrzymywania się objawu mam przyjść do niej jutro.
Teraz go nagrodziłam smakołykami i pożerał je.
Może się rozejdzie po kościach?

Trzymam kciuki, żeby przeszło! A to stopa czy kolanko?

NÓŻKA, no ja nie umiem rozpoznać w którym miejscu :oops:
Jak chodzi, to nieco głębiej pochyla ciało przy przedniej nodze lewej.
Ale w sumie coraz mniej zauważalnie.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 20:08 Re: Dom Ani

I jak tam Leosiowa łapa?

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 07, 2011 6:36 Re: Dom Ani

Leosiowa łapa w porządku, dziś nie kuleje wcale.
Dora coraz lepiej je.
Stalka już nie robi krowich placków.
Stosunki międzyzwierzęce bez zmian.

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 07, 2011 6:41 Re: Dom Ani

Czyli musi uderzył sie gdzieś.
Wszystko na dobrej drodze!
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 07, 2011 6:44 Re: Dom Ani

miszelina pisze:Czyli musi uderzył sie gdzieś.
Wszystko na dobrej drodze!

Jadę tramwajem z nosem przy szybie i wyglądam znajomych rowerzystów. Na razie nic ;)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 07, 2011 6:51 Re: Dom Ani

Annazoo pisze:
miszelina pisze:Czyli musi uderzył sie gdzieś.
Wszystko na dobrej drodze!

Jadę tramwajem z nosem przy szybie i wyglądam znajomych rowerzystów. Na razie nic ;)

Na rowerze Karmelicka jeździ sie niefajnie, tramwajarze dzwonia jak opetani :evil: Preferuje jazde Krupnicza. Ale jak sie spiesze, to jade jednak Karmelicka.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Czw kwi 07, 2011 17:48 Re: Dom Ani

Analogicznie do węża boa zamkniętego i otwartego:

Obrazek

Obrazek

A to gimnastyka artystyczna w wykonaniu Stalki:

Obrazek

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 07, 2011 17:49 Re: Dom Ani

gimnastyka artystyczna :ok: :ryk:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw kwi 07, 2011 17:54 Re: Dom Ani

No, to rozumiem. Ja też najbardziej lubię spać kładąc sobie czoło na łydce. :lol:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 07, 2011 17:57 Re: Dom Ani

Powiększcie fotkę i zobaczcie to coś, co się robi Stalce na pyszczku w miejscu, gdzie miała niegdyś grzybka:

Obrazek

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 07, 2011 18:11 Re: Dom Ani

przemywaj srebrem koloidalnym
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Czw kwi 07, 2011 18:16 Re: Dom Ani

lutra pisze:przemywaj srebrem koloidalnym

To srebro w aptece się kupuje?
Jak często przemywać?
No i co to jest na jej pyszczku?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Kankan, Lifter, Paula05 i 50 gości