przed tym weekendem nasz kocurek Ferdek przestał chcieć jeść na początku myśleliśmy że to przez zmianę karmy ale jak taki stan się utrzymywał w niedziele pojechalismy do weta, wet go zbadał i stwierdził że w zasadzie kotu raczej nic nie jest bo temperatura w normie ale dał antybiotyk+przeciwbólowy+przeciwzapalny i kazał przyjechać na badanie krwi. W poniedziałek zrobiliśmy mu badania krwi które wyszły prawie super wszystko w normie tylko za mało płytek krwi i za dużo granulocytów - ale to jak powiedział wet mogło wystąpić po podaniu antybiotyku. Oprócz tego postanowiliśmy zrobić test na białaczkę i na FIVa, fiv negatywny ale białaczka pozytywna


