Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 01, 2011 20:34 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

dobre wieści! Bardzo się cieszę! Ciekawa jestem jak kotuchy odnajdą się w nowym miejscu :ok: :kotek:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob kwi 02, 2011 8:12 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

no to blisko coraz bliżej.
Wiele zmian Was czeka, ale jakich pozytywnych :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 06, 2011 18:00 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

U nas gorzej. Patek schudła. Z 4,0kg do 3,80kg. Zupełnie tego nie rozumiem, przecież na Peritolu ładnie je :(
Podaję jej jedzenie już przez całą dobę, nawet w nocy, czy nad ranem. Skubie po troszku, najwięcej je bezpośrednio po podaniu leku.
Kroplówki podajemy codziennie, muszę porozmawiać z wetem odnośnie zwiększenia ilości podawanych płynów. Podajemy też zdobyty Renagel zamiast Alusalu, żeby zbić ten fosfor.
Zastanawiam się też poważnie nad rezygnacją z suchej karmy nerkowej na rzecz jakiegoś kociego fast foodu. Chyba nadszedł czas, że najważniejsze żeby kot jadł cokolwiek. A może takie jedzonko wchodziłoby jej lepiej? :(
Futerko coraz brzydsze, Patek całe dni śpi, nie wiem może to też wpływ pogody i Peritolu.
Szukamy Azodylu, bo są problemy z naszym zamówieniem ze Stanów i obawiam się, że możemy nie zdążyć :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro kwi 06, 2011 18:35 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

ojej :(
to smutne wieści :(
trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 06, 2011 20:47 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

mokkunia pisze:Zastanawiam się też poważnie nad rezygnacją z suchej karmy nerkowej na rzecz jakiegoś kociego fast foodu. Chyba nadszedł czas, że najważniejsze żeby kot jadł cokolwiek. A może takie jedzonko wchodziłoby jej lepiej? :(

Anuś, nasza Kicia je głownie mokre - wychodzi sporo drożej, ale wg mnie jest to z korzyścią dla niej. Jak wiesz, są różne szkoły co do karmienia kotów nerkowych suchą karmą. Do mnie przemawiają argumenty, że kot nerkowy potrzebuje dużo wody w organiźmie, że suche jeszcze mu tę wodę "zabiera".
Kicia na szczęście ostatnio bardzo ładnie je nerkowe - głównie Renala i Animondę, czasem Trovet. Renala rozgniatam jej z dużą ilością wody, robię taką zupkowatą papkę, je to bardzo ładnie. Ale bywały czasy kiedy nawet na to nie spojrzała, wtedy jadła normalne jedzenie. Najważniejsze, żeby pokarm był niskobiałkowy i niskofosforowy - dostawała więc saszetki felixa i gourmeta. Plus Alusal do każdego posiłku. Na tym żyła. Plus pozostałe leki i kroplówki, kroplówki, kroplówki.
Teraz dostaje mniej więcej (objętościowo patrząc) dwie trzecie nerkowego i jedną trzecią normalnego jedzenia. A czasem są dni, że je tylko mięso albo tylko saszetki. Dla mnie najważniejsze jest, żeby jadła. Cokolwiek, co jej smakuje.
Na razie wygląda dobrze, chociaż jest szczupła, ma swój ciężar. W gorszych momentach jest niepojąco lekka, teraz jest ok. Nie wygląda, ani nie zachowuje się jak chory kot. Jak to wszystko wygląda naprawdę pokażą dopiero wyniki badań, które będziemy robić w maju, ale łudzę się, że jest nie najgorzej.

Kciuki za Patunię nieustające :ok: :ok: :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 07, 2011 6:33 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

Smutno czytać takie wieści. Kciuki za Patunię, za Was kciuki.
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 07, 2011 7:46 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

Ania, trzymam kiucki za Patusie!

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw kwi 07, 2011 8:31 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

Nic mądrego nie podpowiem, ale kciuki będę trzymać :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 07, 2011 10:08 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

Kciuki za Patisona.
Spróbujcie może tacek animondy takich małych z indykiem, Kuba to chętnie jadał, ale on miał inny problem główny, cukrzycę.
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Czw kwi 07, 2011 10:27 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

Czytałam na nerkowym, że dostaniecie azodyl od Bonifacego. Oby pomógł Patce złapać formę :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw kwi 07, 2011 10:34 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

pisiokot pisze:Czytałam na nerkowym, że dostaniecie azodyl od Bonifacego. Oby pomógł Patce złapać formę :ok:

i ja właśnie widziałam. :ok:
Mokkuniu, mało się znam, ale jeżeli dopajanie jest takie ważne, to mokra karma ma sens. U mnie, do każdej porcji mokrego jedzenia dolewam kilka łyżek ciepłej wody i koty wciągają to w mgnieniu oka. Czyli korzyść podwójna - woda w mokrym + ta dodatkowa. Tym sposobem można przemycić spokojnie 120 ml. w samej wodzie dolewanej do posiłków. Jeżeli chodzi o karmę, to u mnie smakuje Kattowit. Tyle, że Bonifcio mało grymasi.
Trzymam kciuki, aby azodyl pomógł.
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 7:31 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

Ania, jak Patka ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt kwi 08, 2011 7:45 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Szukamy Azodylu

Dziękujemy za ciepłe myśli. Patka dostaje też mokre - lubi bardzo gourmeciki goldy pasztety, TŻ jej robi takie zupki, żeby mogła sobie mokre łatwo chłeptać. Dostaje też mięsko z wodą. A suche od zawsze lubi, wczoraj przyniosłam jej z lecznicy różne próbki suchych karm, ale żadna jej nie podchodzi tak jak jej nerkowy Hill's.
Nas teraz mało w necie, bo kończymy się w końcu przeprowadzać, chyba dziś wieczorem przeprowadzimy też koty :strach:
Trzymajcie kciuki za Patunię.
Aha, ilość płynów jakie podajemy codziennie zwiększamy po konsultacji z wetem. I pomysł z podawaniem każdego jedzenia jest w naszej sytuacji dobry.

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt kwi 08, 2011 7:47 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patunia słabiutka.

Kciuki za szybką aklimatyzację :ok:
Badaj kota regularnie. Kot Ci nie powie, że źle się czuje, a kiedy zauważysz może być za późno...
Obrazek

Karotka

 
Posty: 4972
Od: Pon maja 14, 2007 12:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 08, 2011 7:54 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patunia słabiutka.

i ja potrzymam :ok:, a za Patunię szczególne. No i nie przemęczaj się, dbaj o siebie :)
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 45 gości