Sterylizacja?

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 18, 2004 2:03

zalatany pisze:Antybiotyk podaje się w celu uniknięcia zakażeń związanych z tak częstym u zwierząt zabrudzeniem czy wręcz uszkodzeniem rany pooperacyjnej.


Nie sadze. A wiesz chociazby dlaczego tak uwazam. Z obserwacji, z obserwacji zwierzat, ktore przebywaja w schroniskach i zapewniam Ciebie, ze po zabiegach nie przebywaja w warunkach 'klinika California no.1'. Wiele z tych zwierzat, po wybudzeniu jest poprostu wypuszczana do swojego stada, boksu itd. Tam nawet nie ma kto i jak dbac o to czy brzuchem nie beda lezaly na golej ziemi-wiesz ile jest problemow pooperacyjnych-wlasciwie zero.
Szkoda, ze nie masz takiej mozliwosci aby to poobserwowac, naprawde polecam-szczegolnie przytuliska prywatne,z psami.
I nikt tam tez nie podaje antybiotyku przed zabiegiem, czy tez dozylnie.

I jesli ktoś nie stosuje antybiotyku, to nie mozna uważać tego za beztroskę i błąd, takie postępowanie jest właśnie zgodne z zaleceniami.

Perioperative Antimicrobial Prophylaxis
International Veterinary Emergency and Critical Care Symposium 2003
Lauren A. Trepanier, DVM, PhD, Dip ACVIM, Dip ACVCP
Department of Medical Sciences, School of Veterinary Medicine, University of Wisconsin-Madison
Madison, WI, USA

Antimicrobial prophylaxis is indicated for some types of surgical procedures and in patients with certain risk factors for infection. In other situations, perioperative antimicrobials are not rational, and only add to the cost of hospitalization, may lead to adverse reactions or drug interactions, and can encourage the selection of resistant bacteria in an individual patient or on a hospital-wide basis.

1. Cases that DO NOT need antimicrobials
a. Patients undergoing uncontaminated, short surgical procedures
i. e.g., neutering, ovariohysterectomy, skin mass removal
ii. if less than an hour in duration, these cases do not require prophylactic antimicrobials.

Infection Rates In Surgical Procedures: A Comparison Of Cefalexin vs. A Placebo
Vet Comp Ortho Trauma 14[3]:146-150 Aug'01 Original Research 32 Refs

The aim of this study was to evaluate the efficacy of antibiotic prophylaxis in small animal surgery. Three hundred and twenty-nine dogs and 544 cats were included in a prospective, randomised, blind trial to determine the frequency of wound infection after clean and clean-contaminated surgical procedures. The animals were allocated to one of two groups: group A received a placebo and group B received cefalexin. The infection rate was measured in each group and correlated with different criteria (age, duration and type of the operation, anaesthetic and Altemeier's class, surgeon's experience). Globally, seventy-eight cases of infection were noted (8.9%). The infection rates in the two groups were not significantly different (9.4% in group A and 8.5% in group B). Infection rate was not affected by the different criteria studied. However, the percentage of animals infected in group B tended to be lower than that of group A as the surgeons' experience increased.

Infection rates in clean surgical procedures: a comparison of ampicillin prophylaxis vs a placebo.
Vasseur PB, Paul HA, Enos LR, Hirsh DC.
A total of 122 dogs and 7 cats were included in a prospective, randomized, blind trial to determine the frequency of wound infection after clean surgical procedures and to compare the infection rates in dogs and cats given ampicillin (group 1) with those given a placebo (group 2). The 2 groups were similar in terms of mean age, sex ratio, duration of hospital stay, and types of surgical procedures. A wound infection developed in one of the dogs given ampicillin; there were no wound infections in the animals given the placebo. The infection rates in the 2 groups were not significantly different.

Co do dożylnego podawania antybiotyków - w ten sposób można podawać stosunkowo wąską grupę, dość kosztownych zresztą antybiotyków. Ich podanie wiąże się ze sporym ryzykiem wywołania wstrząsu


8O a czy sa jakies na to dowody, jak to jest w praktyce? Czy inne, specjalne antybiotyki stosuje dla zwierzat a inne dla ludzi,w wiekszosci? Z tego co widac chociazby w aptekach to cala gama jest antybiotykow dozylnych i wcale nie sa drozsze od tych domiesniowych.
A przeciez na poczatku dyskusji zaczelismy o.... testowaniu na zwierzetach.......[/quote]
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro sie 18, 2004 7:23

Arka, ale preparaty weterynaryjne są sporo tańsze od ludzkich. Tu, jeżeli chodzi o antybiotyki wogóle nie ma porównania. Leki podawane dożylnie należą głównie do grupy penicylin, a duży odsetek zwierząt może być na nie uczulona:
- Arch Inst Cardiol Mex. 1979 Mar-Apr;49(2):200-8., [Penicillin allergy. Immunological bases in the diagnosis and prevention of acute reactions], [Article in Spanish], Reyes PA., Drug alergy is always a risk in Therapeutics. Penicillin allergy although less frequent than usually though, is very important because sometimes is life threatening. Penicillin allergy is an immunological phenomenon, it is possible to use in vitro and in vivo procedures able to demonstrate individual ability to develop allergical reaction, in particular to predict such severe reactions like anaphilaxis. This paper review current concepts regarding immune mechanisms for Penicillin allergy and immunological testing useful in its study.,
- Antybiotyki i chemioterapia, Lambert P., O'Grady F. 1994 - większość ważniejszych reakcji niepożądanych na penicyliny , to te wynikające z nadwrażliwości. Najgroźniejsze są reakcje pojawiające się kilka minut po podaniu leku, objawiające się zaśłabnięciem, nudnościami, wymiotami, dusznością i śpiączką.
Stąd też antybiotyki dożylne stosuje się rzadko, w powolnym wlewie kroplowym, pod ścisłą kontrolą i generalnie w przypadkach, kiedy warto jest ryzykować, bo dla życia pacjenta kluczowe jest szybkie uzyskanie stężenia terapeutycznego leku w płynach ustrojowych.
Co do antybiotykoterapii, to większość znanych mi podręczników chirurgii sugeruje stosowanie ich po zabiegu operacyjnych, a kastracja jest takim właśnie zabiegiem.
Pozdrawiam
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 18, 2004 14:38

zalatany pisze:Arka, ale preparaty weterynaryjne są sporo tańsze od ludzkich. Tu, jeżeli chodzi o antybiotyki wogóle nie ma porównania. Leki podawane dożylnie należą głównie do grupy penicylin, a duży odsetek zwierząt może być na nie uczulona:
- Arch Inst Cardiol Mex. 1979 Mar-Apr;49(2):200-8., [Penicillin allergy. Immunological bases in the diagnosis and prevention of acute reactions], [Article in Spanish], Reyes PA., Drug alergy is always a risk in Therapeutics. Penicillin allergy although less frequent than usually though, is very important because sometimes is life threatening. Penicillin allergy is an immunological phenomenon, it is possible to use in vitro and in vivo procedures able to demonstrate individual ability to develop allergical reaction, in particular to predict such severe reactions like anaphilaxis. This paper review current concepts regarding immune mechanisms for Penicillin allergy and immunological testing useful in its study.,
- Antybiotyki i chemioterapia, Lambert P., O'Grady F. 1994 - większość ważniejszych reakcji niepożądanych na penicyliny , to te wynikające z nadwrażliwości. Najgroźniejsze są reakcje pojawiające się kilka minut po podaniu leku, objawiające się zaśłabnięciem, nudnościami, wymiotami, dusznością i śpiączką.
Stąd też antybiotyki dożylne stosuje się rzadko, w powolnym wlewie kroplowym, pod ścisłą kontrolą i generalnie w przypadkach, kiedy warto jest ryzykować, bo dla życia pacjenta kluczowe jest szybkie uzyskanie stężenia terapeutycznego leku w płynach ustrojowych.
Co do antybiotykoterapii, to większość znanych mi podręczników chirurgii sugeruje stosowanie ich po zabiegu operacyjnych, a kastracja jest takim właśnie zabiegiem.
Pozdrawiam


No to ja nie wiem, to wynika z tego, ze ja mam kontakty z lekarzami geniuszami bo stosuja antybiotyki dozylnie,niemalze codziennie, i zwierzeta zyja i zadnych szokow itp.nie mialy:roll: Jest cala gama antybiotykow z zaleceniami wlasnie dozylnego stosowania.

Moze powinnienes wlasnie nie czytac co ogolnie ale wejsc bardziej szczegolow w opracowania, przeciez zabieg zabiegowi-operacja operacji jest nierowna,prawda?
Czy ja cos pisze, ze kastracja nie jest zabiegiem operacyjnym-ja tylko zacytowal Ci, z podkresleniem nawet, wypowiedzi na temat stosowania antybiotyku przy kastracji, np. informacje z 2003 roku.
Pozdrawiam
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro sie 18, 2004 15:02

Nie lapie sie na Wasze fachowe dyskusje, bo sie na tym nie znam :roll: , ale znam przypadek zakazenia po kastracji.
Rysio moj kot, mial podany antybiotyk po zabiegu, celem unikniecia ew. zakazen (przebywal caly czas w moim domu). Tydzien pozniej tak skutecznie rozlizal sobie jajka, ze pojawila sie wysoka goraczka, ziarnina i zakazenie, leczenie antybiotykami trwalo okolo 2 tygodni. Nie wiem co by bylo gdyby nie dostal antybiotyku wczesniej "oslonowo" po zabiegu :strach: . Moja wetka powiedziala, ze w jej praktyce lekarskiej to rzadki przypadek, byl to chyba zaledwie trzeci czy piaty zwierzak, ktory sie tak "urzadzil".
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro sie 18, 2004 15:16

zalatany pisze:Arka, ale preparaty weterynaryjne są sporo tańsze od ludzkich. Tu, jeżeli chodzi o antybiotyki wogóle nie ma porównania. Leki podawane dożylnie należą głównie do grupy penicylin, a duży odsetek zwierząt może być na nie uczulona:
- Arch Inst Cardiol Mex. 1979 Mar-Apr;49(2):200-8., [Penicillin allergy. Immunological bases in the diagnosis and prevention of acute reactions], [Article in Spanish], Reyes PA., Drug alergy is always a risk in Therapeutics. Penicillin allergy although less frequent than usually though, is very important because sometimes is life threatening. Penicillin allergy is an immunological phenomenon, it is possible to use in vitro and in vivo procedures able to demonstrate individual ability to develop allergical reaction, in particular to predict such severe reactions like anaphilaxis. This paper review current concepts regarding immune mechanisms for Penicillin allergy and immunological testing useful in its study.,
- Antybiotyki i chemioterapia, Lambert P., O'Grady F. 1994 - większość ważniejszych reakcji niepożądanych na penicyliny , to te wynikające z nadwrażliwości. Najgroźniejsze są reakcje pojawiające się kilka minut po podaniu leku, objawiające się zaśłabnięciem, nudnościami, wymiotami, dusznością i śpiączką.
Pozdrawiam


:roll: dajesz mi coraz trudniejsze zadania domowe do odrobienia, no :lol:

:roll: Jak odrobie dobrze czy mam szanse na weterynarie dostac sie bez egzaminow? :roll:

8) Wracajac do tematu.

A gdzie tu jest napisane, że tylko przy podaniu dożylnym? Przecież identyczne reakcje mogą być przy innej drodze podania. Poza tym, czy te badania (zacytowane) dotycza zwierzat?? :wink:

W książce Veterinary Drug Hanbook, Donald C. Plumb
w dziale: Penicillins, General Information, w rozdział Adverse Effects/Warnings:

Adverse effects with the penicillins are usually not serious and have a relatively low frequency of occurrence.

w dziale: Cephalosporins (General Information), rozdział Adverse Effects/Warnings:

Adverse effects with the cephalosporins are usually not serious and have a relatively low frequency of occurrence.

A odnosnie kastracji:

Douglas Slatter "Textbook of Small Animal Surgery":
"There are few few indications for antimicrobial prophylaxis in small animal surgery. Procedures that may warrant the administration of antibiotics preoperatively to minimize the risk of infection are listed in table 6-5. (w tabeli nie ma wymienionej ani kastracji ani sterylizacji).

dalej:
"There is no eveidence that continuing antibiotics after the immediate postoperative period decreases the incidence of wound infection."


Theresa Welch Fossum "Small Animal Surgery":
"Perioperative antibiotics are not needed for elctive OHE or castration"

A czy masz jakies dowody na to, ze zakażenie nastepuje po zabiegu?
Pozdrawiam,
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro sie 18, 2004 15:27

Anja pisze:Nie lapie sie na Wasze fachowe dyskusje, bo sie na tym nie znam :roll: , ale znam przypadek zakazenia po kastracji.
Rysio moj kot, mial podany antybiotyk po zabiegu, celem unikniecia ew. zakazen (przebywal caly czas w moim domu). Tydzien pozniej tak skutecznie rozlizal sobie jajka, ze pojawila sie wysoka goraczka, ziarnina i zakazenie, leczenie antybiotykami trwalo okolo 2 tygodni. Nie wiem co by bylo gdyby nie dostal antybiotyku wczesniej "oslonowo" po zabiegu :strach: . Moja wetka powiedziala, ze w jej praktyce lekarskiej to rzadki przypadek, byl to chyba zaledwie trzeci czy piaty zwierzak, ktory sie tak "urzadzil".


Aniu caly czas pisze, ze OSLONOWO to znaczy podac PRZED zabiegiem, pare godzin, domiesniowo, lub tuz PRZED zabiegiem dozylnie.
Czyli sama widzialas naocznie,ze zadnej oslony nie mial a tak w ogole to przepraszam ale wlasnie podanie po zabiegu, kiedy ten nie byl czysto zrobiony, dalo efekt prawdopodobnie taki, ze kot sobie rozlizal 'jajka' bo proces zakazenia juz sie toczyl od MOMENTU zabiegu. :strach:

Kot nie rozlizal sobie 'jajek' bez powodu, po czysto zrobionym zabiegu, po tygodniu, nie powinno byc sladu, u kota!! Proces zakazanie trwal od MOMENTU zabiegu!
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro sie 18, 2004 15:34

Aniu, tak podany antybiotyk 'oslonowo' to tak jakby go nie bylo wcale i dodatkowo spaprany zabieg, delikatnie mowiac, mialas niestety efekty jak widzisz :( :(
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro sie 18, 2004 15:36

Alez ARKO, sadze za wyciagasz zbyt daleko idace wnioski. Brucek tez chcial chcial sobie lizac jajka, mimo, ze nie mial zadnego zakazenia, tylko jemu sie to nie udalo, bo nie zdjelismy mu kolnierza. Rysia za to bylo mi szkoda i kolnierz pozegnal po niecalych 3 dniach. Cwana bestia nie lizal sie przy nas, tylko jak bylismy w pracy, sadze ze denerwowala go sama sytuacja, a nie zakazenie, ktore domniemujesz :roll: .
Czy dostal antybiotyk przed zabiegiem nie pisalam, bo nie pamietam, ale spytam. Wiec na razie umowmy sie ze naocznie to ja nic nie widzialam, bo po prostu moglam juz wyjsc z gabinetu 8) .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro sie 18, 2004 15:38

ARKA pisze:Aniu, tak podany antybiotyk 'oslonowo' to tak jakby go nie bylo wcale i dodatkowo spaprany zabieg, delikatnie mowiac, mialas niestety efekty jak widzisz :( :(

ARKO, do tej wetki chodza rozne osoby z Forum i jakos nikomu nie spaprala zadnego zabiegu, wiec wolabym zebys jednak nie sugerowala tego co moim zdaniem nie mialo miejsca. Ja jej ufam, Ty nie musisz :roll: .
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Śro sie 18, 2004 16:55

Anja pisze:
ARKA pisze:Aniu, tak podany antybiotyk 'oslonowo' to tak jakby go nie bylo wcale i dodatkowo spaprany zabieg, delikatnie mowiac, mialas niestety efekty jak widzisz :( :(

ARKO, do tej wetki chodza rozne osoby z Forum i jakos nikomu nie spaprala zadnego zabiegu, wiec wolabym zebys jednak nie sugerowala tego co moim zdaniem nie mialo miejsca. Ja jej ufam, Ty nie musisz :roll: .

8) Aniu ok zapytaj na ILE przed zabiegiem podaje antybitotyk i w jakiej formie. To ma znaczenie. Aniu moj chodzil bez zadnego kolnierza i nie mial czym sie interesowac 8) naprawde. No ja nie wiem, sa rozne szkoly byc moze i kazdy wet. robi inaczej.

Aniu, nawet b. dobremu wetowi, byc moze niezaleznie od niego, cos moze sie przytrafic. Maszyna zle wysterylizowala narzedzia itd. rozne rzeczy moga byc.
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

Post » Śro sie 18, 2004 22:23

Arka, powiem po kolei i postaram się niczego nie pominąć:
- oczywiście, każda droga w ptrzypadku uczulenia wywoła reakcję alergiczną, ale w takim przypadku dożylnam, ze względu na szybką administrację po organizmie niesie największe ryzyko
- dla mnie jest oczywiste, że po przeprowadzeniu wszystkich tych rozmów na weterynarię możesz iść eksternistycznie, poprę Twój wniosek :)
- pooperacyjne zakażenia rany, wynikajęce np. z ich zabrudzenia czy rozlizania są, niestety, codziennością w praktyce weterynaryjnej, dlatego stosuje się kubraki i kołnierze ochronne
- odnośnie kotów po kastracji - kot raczej nie rozlizał bo było zakażenie. gdyby ono bylo, to w trakcie wizyty u lekarza zostałyby stwierdzone tego objawy. Niestety, większość ran ma tą właściwość, że najpierw boli a potem swędzi :lol: Różne zwierzaki różnie na nie reagują, jedne ich wogóle nie zauważają, inne zaś całą energię poświęcają na próby zniszczenia szwów. Przy każdym zabiegu operacyjnym musi dojść do lokalnego zapalenia, związanego z uszkodzeniem tkanek, a to zazwyczaj niepokoi zwierzę. Owszem, większośc kotów po kastracji nie potrzebuje kołnierza, ale część zaraz po przebudzeniu zaczyna intensywne i namiętne rozlizywanie rany pooperacyjnej. Rana pooperacyjna to otwarte wrota dla zakażeń i działania takie jak lizanie bardzo pomagają zarazkom przez nie przejść
- część lekarzy podaje antybiotyki dożylnie, jednak po kilku "spektakularnych" zgonach, które widziałem będąc jeszcze studentem, drogę tą pozostawiam na wyjątkowe okazje
- różni autorzy opisują różne podejścia do problemu antybiotykoterapii około- i pooperacyjnej. ja przychylam się do zdania tej części, która uważa, że na pewno podawanie antybiotyku nie zaszkodzi, a jeżeli zapobiegnie zakażeniom pooperacyjnym (w końcu mamy spadek odporności, osłabienie organizmu i otwarte wrota zakażenia w postaci rany) to baaardzo dobrze
Mam nadzieję, że o niczym nie zapomniałem :D
Pozadrawiam
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 18, 2004 23:23

Ja przedstawie tylko swoje zdanie:
- czytajac ostatnio jakies opracowania odnosnie zapobieganiu zakazeniom pooperacyjnym u operowanych osob - doczytalam ze w przypadku "czystych" operacji (a wiec np. usuwanie guzka, rekonstrukcja wiezadla itp.) praktycznie sens ma jedynie podanie antybiotyku wlasnie kilka godzin PRZED operacja. I juz. Podawanie antybiotykow od operacji i potem przez tydzien - tak naprawde mija sie z celem i jest uzasadnione jedynie gdy moglo dojsc do zakazenia rany lub operowana osoba ma bardzo niska odpornosc czy jest akurat chora np. na jakas chorobe wirusowa.

I ja sie osobiscie bardzo z tym pogladem zgadzam.
Uwazam antybiotyki za cudowny lek - ale uzywany rozsadnie. I gdy jest potrzebny.
Zdrowy, silny organizm ma wlasne i zazwyczaj bardzo skuteczne metody walki z bakteriami ktore do niego wtargna.
Rana pooperacyjna, szczegolnie taka jaka pozostaje np. u kocura po kastracji, o ile zabieg byl przeprowadzany we wlasciwy sposob a kot jest ogolnie w dobrej formie i nie bedzie mogl jej lizac - w zupelnosci zagoi sie swietnie sama.
Naprawde nie uwazam by bylo uzasadnione podawanie rutynowo antybiotykow w takiej sytuacji.

Wyreczanie organizmu przy kazdej okazji antybiotykami - bo kot kichnie - to antybiotyk na wszelki wypadek, bo mu sie oko zapruszy - to antybiotyk oslonowo, bo cos tam - tez antybiotyk, bo ma podwyzszona temperature pol dnia, tez antybiotyk na wszelki wypadek, bo malutka rana - to damy antybiotyk oslonowo - powoduje tylko tyle ze uklad odpornosciowy kota nie ma zadnych okazji by walczyc. W sumie - moze go nie byc.
Na dokladke antybiotyki nie sa tez obojetne dla organizmu, nie mowiac o przyczynieniu sie do powstawania wciaz odporniejszych na nie szczepow bakterii.

Na szczescie dotychczas trafialam na wetow - chirurgow o bardzo rozsadnym podejsciu. I gdy nie bylo potrzeby - to antybiotykow moje koty po operacjach nie dostawaly. Glownie dotyczy to kotow po kastracjach.
Dostawalam jedynie zalecenie pilnowania rany zeby kot nie mial do niej dostepu oraz zgloszenia sie natychmiast gdyby cos sie dzialo.
I NIGDY nie mialam problemow z rana pokastracyjna.
Ale jeden warunek - kot nie moze miec do niej dostepu a po zdjeciu kolnierza musi byc obserwowany przez dzien - jak sie zachowuje.
I kolnierz zdejmuje dobe po zdjeciu szwow - bo po ich wyjeciu pozostaja czesto malutkie ranki a rana choc zablizniona -jest podrazniona i kot moze ja lizac.

Blue

 
Posty: 23931
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Czw sie 19, 2004 1:09

No fakt, jeżeli chodzi o osłonę..Kastrowałam dwa koty, oba były po antybiotykach, potem dostały raz tylko i wszystko było okey.. nawet za bardzo, bo wariactwa były już na drugi dzień :D A rany nie wiem nawet, kiedy się zgoiły..
zalatany, tak wogóle, to Ty masz masę czasu, jak na zapracowanego weterynarza 8O
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw sie 19, 2004 7:29

Anna, bo ja jestem teraz słomiany wdowiec, żona wyjechała i nie mam co z wlnym czasem robić, poza tym teraz akurat pracuję na jednym etacie, z drugiego mam urlop:)
Kot to groźny przeciwnik;)
Obrazek

zalatany

 
Posty: 711
Od: Śro sie 11, 2004 8:16
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sie 19, 2004 12:39

zalatany pisze:Arka, powiem po kolei i postaram się niczego nie pominąć:
- oczywiście, każda droga w ptrzypadku uczulenia wywoła reakcję alergiczną, ale w takim przypadku dożylnam, ze względu na szybką administrację po organizmie niesie największe ryzyko


Rozmawialismy o tym jakie zagrozenia moga niesc antybiotyki zwierzetom. Ty przedstawiles 'czarny scenarusz' penicyliny co okazuje sie prawda nie jest-publikacje.
I o to mi chodzi. Zawsze jakies ryzyko czy to lek czy zabieg ale nie demonizujmy.


- dla mnie jest oczywiste, że po przeprowadzeniu wszystkich tych rozmów na weterynarię możesz iść eksternistycznie, poprę Twój wniosek :)


Eh, gdyby nie ta krew, skalpel, igly itd :roll: :(

- pooperacyjne zakażenia rany, wynikajęce np. z ich zabrudzenia czy rozlizania są, niestety, codziennością w praktyce weterynaryjnej, dlatego stosuje się kubraki i kołnierze ochronne


Ok. ale koncentrowalismy sie na zabiegu kastracji. Tak jak sa rozni lek.wet tak i sa rozne techniki zabiegow. No i gdzie to 'ochronne dzialanie' antybiotyku.

- odnośnie kotów po kastracji - kot raczej nie rozlizał bo było zakażenie. gdyby ono bylo, to w trakcie wizyty u lekarza zostałyby stwierdzone tego objawy. Niestety, większość ran ma tą właściwość, że najpierw boli a potem swędzi :lol:


Zalozmy, zalozmy ze masz racje-to gdzie bylo to 'zbawienne dzialnie ochronne antybiotyku', dlaczego nie zadzialalo?


- część lekarzy podaje antybiotyki dożylnie, jednak po kilku "spektakularnych" zgonach, które widziałem będąc jeszcze studentem


:roll: dawno to bylo czy niedawno? Wiesz ja tez wiele widzialam jak stosuje nie tak jak potrzeba i nie to, to i 'konia zwali z nog'.
Nie twierdze, ze nie moze byc reakcji alergicznych ale nie demonizujmy.

ja przychylam się do zdania tej części, która uważa, że na pewno podawanie antybiotyku nie zaszkodzi,


W tej kwestii Blue napisala bardzo jasno-nic dodac nic ujac. Nie zaszkodzi teraz, a potem co?
Pozdrawiam,
Marzec; Ogólnopolski Miesiąc Sterylizacji Zwierząt,niższe ceny zabiegów

ARKA

 
Posty: 4415
Od: Sob lut 16, 2002 21:27
Lokalizacja: Janinów k/Grodziska Mazowieckiego

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 108 gości