i ja się wtrące
to że teraz Barta stać płacić to nie znaczy ze zawsze tak będzie, czego oczywiscie wam nie życzę, ale niech bedzie bez pracy kilka miesiecy to skąd wtedy pieniądze ?
tak jak pisały dziewczyny, zawsze może płacić więcej, tylko zbierajcie wszystkie potwierdzenia przelewów i to że daliście jakiekolwiek pieniądze, niech zawsze w przelewie pisze że to dla Oliwki itd
poza tym nie musi płaic więcej a może kupowac różne rzeczy Małej - tylko na to też zbierajcie wszelkie potwierdzenia
nie musi dawać Karolinie gotówki, moze np opłacać żłobek, przedszkole czy dodatkowe lekcje
osobiscie znam sytuację gdzie on płaci 300 zł ale ona chciala więcej, bo potrzeby dziecka rosną, bo obiady kosztują w przedszkolu, bo za dodatkowe zajecia trzeba płacić
(to było jak dziecko mialo 5-6 lat)
więc on powiedzial, że bedzie placił bezposrednio za zajecia , za obiady itd
ona sie nie zgodziła
ona chciala kase do reki, takie rozwiazanie ją nie interesowało
a jakby naprawde chciala kase na te obiady i zajecia dodatkowe to co to za róznica czy zaplacilby on czy ona
poza tym, "miękkie serce twarda dupa"
wy bedziecie chcieli być mili, kulturalni a strona przeciwna to tylko wykorzysta
naprawde nic nie stoi na przeszkodzie aby Bartek łożył więcej niż ma zasądzone
ale nie znaczy to że macie dać sobie zasądzić aż 500 zł
bo moim zdaniem te 500 zł to jest AŻ jeśli chodzi o wysyokośc alimentów
fakt, ze pewnie zmieniłabym zdanie gdybym była matka somotnie wychowującą dziecko
chcialam was jeszcze poprosić o pomoc dla pewnej ubogiej rodziny z Tarnowa, chcemy im zakupić trochę żwyności na Wielkanoc, może ktoś z Was zechciałby ich wspomóc?viewtopic.php?f=8&t=126256