Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Może gej

KaleidoStar pisze:Na razie wszystkie śpiom. Bure na kanapie, krowiate pod kanapą, Tally na stojaku na pranie a Troja chyba w kuchni

To w nocy będzie bal :mrgreen:

Danusia pisze:
KaleidoStar pisze:Na razie wszystkie śpiom. Bure na kanapie, krowiate pod kanapą, Tally na stojaku na pranie a Troja chyba w kuchni

To w nocy będzie bal

to sie Anka wyśpi :mrgreen:

szczególnie jak małe bedą głodne haha :ryk:

Ciepła pisze:
Danusia pisze:
KaleidoStar pisze:Na razie wszystkie śpiom. Bure na kanapie, krowiate pod kanapą, Tally na stojaku na pranie a Troja chyba w kuchni

To w nocy będzie bal

to sie Anka wyśpi
szczególnie jak małe bedą głodne haha

najwyższa czas ,żeby sie przekonala, co to znaczy kot w liczbie mnogiej :mrgreen:

Damy rade, heheh.. zresztą Trojka z Misiem jak koncertowali..tego nic nie przebije

KaleidoStar pisze:Damy rade, heheh.. zresztą Trojka z Misiem jak koncertowali..tego nic nie przebije

Anka haha poczekaj az dartryjce małe zgłodnieja haha zobaczysz jaki koncert bedzie :ryk:

moje sie tak darły,że chyba cały pion co 3-4 godziny słyszał miaukolenie haha :ryk:

Heh... poki co martwi mnie Trojka.. na brzuchu pojawily się jakby takie krwiaki/siniaki wokół rany. Sama rana sucha, szwy się nie rozeszły. Troja i apetyt ma i kupę zrobiła.. Nic nie czuć, żeby z rany śmierdziało...
Kiedy mam wpaść w panikę?

KaleidoStar pisze:Heh... poki co martwi mnie Trojka.. na brzuchu pojawily się jakby takie krwiaki/siniaki wokół rany. Sama rana sucha, szwy się nie rozeszły. Troja i apetyt ma i kupę zrobiła.. Nic nie czuć, żeby z rany śmierdziało...
Kiedy mam wpaść w panikę?

narazie wcale :roll:

a od paniki jestem ja :evil:

Ania tylko obserwuj :roll:

Ryczeć mi się chce ze strachu.. Do tego doszło chyba zmęczenie, choróbsko i te stresy i napięcia ostatnich dni... dlatego tak się wlaśnie zaczynam rozklejać...
Co kilka minut robię zdjęcie i porównuję....
Na wszelki wypadek przekopię net w poszukiwaniu weta nocnego...

Krwiaki i siniaki się rozejda , nie ma obaw do niepokoju. najważniejjsze,że jest sucho :ok:

Danusia pisze:Krwiaki i siniaki się rozejda , nie ma obaw do niepokoju. najważniejjsze,że jest sucho

słuchaj sie Anka bo Danusia starsza i doświadczona to wie :ok:

Wy to umiecie pocieszyć

Ale siedzę z nosem w jej brzuchu i obserwuję.. A ona śpi...

KaleidoStar pisze:Wy to umiecie pocieszyć
Ale siedzę z nosem w jej brzuchu i obserwuję.. A ona śpi...

to dobrze jak śpi sił nabiera :ok:

Teraz poszła się modlić do lodówki. Ma okrutnego focha, bo mało jedzenia jej daję jeszcze...

Zreszta i tak będę musiała ograniczyć. Na początku tak ją futrowalam, bo chudzinka byla. I chyba przegapiłam moment, kiedy przybrała ksztalt.. no jak siedzi, to nie przymierzając..gruszki

Asiu...dzięki :1luvu:

KaleidoStar pisze:Teraz poszła się modlić do lodówki. Ma okrutnego focha, bo mało jedzenia jej daję jeszcze...

Zreszta i tak będę musiała ograniczyć. Na początku tak ją futrowalam, bo chudzinka byla. I chyba przegapiłam moment, kiedy przybrała ksztalt.. no jak siedzi, to nie przymierzając..gruszki

Asiu...dzięki

Ania nie ma za co :wink:

Kot Trojański vs nowi lokatorzy.

Kto przegląda forum