Dom Ani część 1 - nieczynne z powodu że zamknięte

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto kwi 05, 2011 18:48 Re: Dom Ani

Stalka za to wygląda na bardzo zadowoloną z takiego obrotu sprawy. Po co jej koty, skoro ma Dużych :mrgreen:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto kwi 05, 2011 22:00 Re: Dom Ani

Annazoo pisze:Noc minęła spokojnie.

Stalka przespała u mnie na fotelu, Dorcia i Leoś w drugiej części mieszkania.

Rano, gdy usłyszały że ruszam się na łóżku, przybiegły do mnie jakby od-obrażone, Dorcia wskoczyła nawet do mnie i dała się głaskać. Leoś rozpłaszczył się zaś w swoim ulubionym miejscu wzdłuż szafy i mogłam go wygłaskać oburącz.

Jedzonko dostały równocześnie i wspólnie, choć w pewnej odległości, czekały aż nałożę na miski.

Leoś zjadł najszybciej i wszystko. Stalka nieco zostawiła, ale rozumiem, że jej trudniej jeść przez te resztki zębów :(

Dorcia skubnęła najmniej, lecz tym razem nie miała oporów z podejściem do miski, ani nie rozglądała się nerwowo. A kolacja - okazało się - została przez nią zjedzona prawie cała, bo mąż siedział do nocy oglądając film i proponował jej jedzenie po ziarenku :)

Byłożby nieco lepiej?
;)

Stalka właśnie bawi się piłeczka turlając po podłodze :)


moja Puśka nie ma ani jednego i wcina wszystko co jej wpadnie do pysia, mokre, suche, nie ma problemu. To ludzie mają problemy przy braku zębów.
A koty tak się nazywają, bo są z huty, stali :wink:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 6:53 Re: Dom Ani

Tweety pisze:
Annazoo pisze:Noc minęła spokojnie.

Stalka przespała u mnie na fotelu, Dorcia i Leoś w drugiej części mieszkania.

Rano, gdy usłyszały że ruszam się na łóżku, przybiegły do mnie jakby od-obrażone, Dorcia wskoczyła nawet do mnie i dała się głaskać. Leoś rozpłaszczył się zaś w swoim ulubionym miejscu wzdłuż szafy i mogłam go wygłaskać oburącz.

Jedzonko dostały równocześnie i wspólnie, choć w pewnej odległości, czekały aż nałożę na miski.

Leoś zjadł najszybciej i wszystko. Stalka nieco zostawiła, ale rozumiem, że jej trudniej jeść przez te resztki zębów :(

Dorcia skubnęła najmniej, lecz tym razem nie miała oporów z podejściem do miski, ani nie rozglądała się nerwowo. A kolacja - okazało się - została przez nią zjedzona prawie cała, bo mąż siedział do nocy oglądając film i proponował jej jedzenie po ziarenku :)

Byłożby nieco lepiej?
;)

Stalka właśnie bawi się piłeczka turlając po podłodze :)


moja Puśka nie ma ani jednego i wcina wszystko co jej wpadnie do pysia, mokre, suche, nie ma problemu. To ludzie mają problemy przy braku zębów.
A koty tak się nazywają, bo są z huty, stali :wink:


Czyli fest baba ;)

"Chybawidziałemkotka" :kotek: , czy Stalkę ogłaszać JUŻ, czy dopiero gdy będzie miała szczepienia?
Kiedy jej to szczepienie zrobić?
Mam je wykonać u mojego weta czy zabierzecie ją z innymi kotami do Krakvetu?
Czy robimy coś z jej zębami, czy wydajemy ją tak jak jest?
Szefowo, decyduj, mów, przemów :)

Dziś sytuacja nieco podobna do tej sprzed epoki Stalki: na dźwięk budzika Leoś i Dorcia przybiegły do mnie miaucząc i gruchając. Jedzenie odbyło się bez syków i wzajemnego przeganiania, choć nadal panuje królewski chłód i dystans.

RC Calm niezbyt im smakuje, no może wyjąwszy Leosia, który zje wszystko i w każdych ilościach ;)
Dora zje go ~30g dziennie + wyliże sosik z Bozity nie tknąwszy kawałków. Czy to nie za mało :?:

Stalka je więcej, tu ilość pokarmu mnie nie martwi.
Do mokrego dostaje raz dziennie Lakcid, ale krowie placki się utrzymują. Tyle że wczoraj zrobiła NIE tuż po jedzeniu, a dopiero w nocy i tylko jedną, nie jak zazwyczaj 2 placki na dobę.

Po jedzeniu zdybała mnie przy kompie i usadowiła mi się na kolanach mrucząc, aż żal było do pracy iść :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 7:53 Re: Dom Ani

ogłaszać ją możesz, szczepienie chyba nie wcześniej niż za tydzień, niech się jeszcze chwile aklimatyzuje bez dodatkowego stresu. Robert wziąłby ją do Dudy, kocie zęby pokazał również

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 15:52 Re: Dom Ani

Leoś kuleje na lewą łapkę :crying:
Nie wiem co się stało...
Ruchomość ma normalną, przy obmacywaniu nic go nie boli, śladu na futrze nie widać. Co jest :?: :!: :?:
Iść do weta czy nie potrzeba?
:crying: :crying: :crying:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 16:04 Re: Dom Ani

a je?
ma gorączkę?
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro kwi 06, 2011 16:08 Re: Dom Ani

lutra pisze:a je?
ma gorączkę?

Zjadł, ale jak nigdy zostawił kilka ziarenek.
Nie wiem jak się stwierdza gorączkę u kota. Czy jeśli sama (nie ma kto mi go przytrzymać) mu spróbuje zmierzyć w pupie to mu się termometr tam nie złamie? I ile powinien mieć stopni?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 16:11 Re: Dom Ani

Bałabym się sama mierzyć, chyba, że rzeczywiście potrafisz go unieruchomić :/ Rtęciowym nawet nie próbuj. Wg książeczki zdrowia TT temperatura w normie to 38-39.5.

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 16:12 Re: Dom Ani

Pasibrzucha pisze:Bałabym się sama mierzyć, chyba, że rzeczywiście potrafisz go unieruchomić :/ Rtęciowym nawet nie próbuj. Wg książeczki zdrowia TT temperatura w normie to 38-39.5.

Co to jest TT?

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 16:13 Re: Dom Ani

Tasia i Tycia ;)

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 16:16 Re: Dom Ani

Ja mam termometr z elastyczną końcówką służący tylko i wyłącznie do mierzenia kotom temperatury ;) W aptece powinien parę groszy kosztować.
A uszy? Zimne, ciepłe?
[

kasumi

 
Posty: 2562
Od: Pt sty 15, 2010 23:19
Lokalizacja: Kraków Bieżanów

Post » Śro kwi 06, 2011 16:18 Re: Dom Ani

Kulawizna może być objawem Kalici.
Ja chyba poszłabym do weta, ale jeśli chodzi o koty, to ja panikara jestem :oops:
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 16:18 Re: Dom Ani

Troche jak u psa :roll:
Nosek, uszka i poduszki łapek :roll:
Może tylko się pacnął o coś i po prostu go boli.
Ja wiem, że włos się jeży ale poobserwuj, w którą stronę to idzie - jeszcze nie jest noc.
Albo jak masz taką możliwość konsultuj telefonicznie :roll:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Śro kwi 06, 2011 16:20 Re: Dom Ani

Jedno ucho ciepłe a drugie zimne.
Lecę do weta, ratunku!!!

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 06, 2011 16:29 Re: Dom Ani

Trzymamy kciuki!

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05, Silverblue i 32 gości