Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon kwi 04, 2011 20:46 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

O tak u mnie jest tak samo, jak Duża się zezłości na Dużego to on wtedy odrabia prace domowe.
Ogryzek dobrze mieć taką przedsiębiorczą Dużą, przynajmniej możesz teraz sobie świeżym powietrzem pooddychać.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Pon kwi 04, 2011 21:28 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Obawiam się jednak, że Duża chciała zasiatkować okna, żeby móc samej pooddychać świeżym powietrzem :twisted: My wietrzymy się "przy okazji' ;)
Ale jak Duża idzie do pracy to i tak zamyka okna. Ona straszna panikara jest i oczyma wyobraźni widzi jak skaczemy na siatkę, drewnianą ramę wyrywa ze ściany, ta spada komuś na głowę (z I piętra), a my wyskakujemy z okna i uciekamy... 8O
Ogryzek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto kwi 05, 2011 5:10 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Haker1 pisze:Mru tropimy osiatkowane okna :wink:
Haker


8)

M.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 05, 2011 7:07 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Alyaa pisze:
Ale jak Duża idzie do pracy to i tak zamyka okna. Ona straszna panikara jest i oczyma wyobraźni widzi jak skaczemy na siatkę, drewnianą ramę wyrywa ze ściany, ta spada komuś na głowę (z I piętra), a my wyskakujemy z okna i uciekamy... 8O
Ogryzek


Nasz kolega Marian prawie tak wypadł z 4 piętra :strach:
Jego Duża złapała go w ostatniej chwili za łapę ...

Gag przerażony wizją
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Wto kwi 05, 2011 7:24 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Ja kiedys zobaczylam Mru na barierce balkonu.
Gibiącego sie :strach:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 05, 2011 7:44 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

A ja przypomnę tylko, że mimo siatki moja Duża dwa razy ściągała mnie z "drugiej strony".
Siatka nienaruszona.
Raz siedziałem za siatką na cienkiej balustradzie, drugi raz górą przeszedłem i wsiałem na siatce.
W obu przypadkach nie potrafiłem wrócić. A Duża za każdym razem jak tylko mnie chwyciła to aby minie "wciągnąć" do domu wyrywała kołki rozporowe ze ściany.
Do dzisaj Duzi nie wiedzą skąd ona miała tyle siły.Młody byłem i znalazłem sposoby na wydostanie się.
Nikt nie wiej jak i gdzie.
Oba przypadki Duża okupiła siwymi włosami i palpitacja serca, ale akcje ratowania były szybkie.
Potem trzeba było naprawiać szkody i balkon przez parę dni nie był używany.
Duża mówi, że mi 3 razy życie uratowali, to znaczy że teraz mam 4 życie?
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Wto kwi 05, 2011 7:48 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Nasza duża też panikuje. W ogóle nie wiem, jak ona nam otwiera balkon chociaż na pięć minut, a jest przecież zasiatkowany.
Ostatnio Frania siedziała na szafce i bawiła się ogonkiem, pośliznęła się jej łapka i Frania zahaczyła o stojącą złożoną deskę do prasowania. Duża zamknęła deskę, bo prawie widziała, jak deska spada i przygniata Franię swoim ciężarem. Niedługo zabraknie pomieszczeń, gdzie duża może coś schować 8)
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Wto kwi 05, 2011 7:51 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Haker1 pisze:A ja przypomnę tylko, że mimo siatki moja Duża dwa razy ściągała mnie z "drugiej strony".
Siatka nienaruszona.
Raz siedziałem za siatką na cienkiej balustradzie, drugi raz górą przeszedłem i wsiałem na siatce.
W obu przypadkach nie potrafiłem wrócić. A Duża za każdym razem jak tylko mnie chwyciła to aby minie "wciągnąć" do domu wyrywała kołki rozporowe ze ściany.
Do dzisaj Duzi nie wiedzą skąd ona miała tyle siły.Młody byłem i znalazłem sposoby na wydostanie się.
Nikt nie wiej jak i gdzie.
Oba przypadki Duża okupiła siwymi włosami i palpitacja serca, ale akcje ratowania były szybkie.
Potem trzeba było naprawiać szkody i balkon przez parę dni nie był używany.
Duża mówi, że mi 3 razy życie uratowali, to znaczy że teraz mam 4 życie?
Haker


:strach:

W takich chwilach w czlowieka wstepuja nadludzkie sily...

Haker,

niektore zrodla podaja, iz mamy po 9 zyc.
Nie niepokoilbym sie jeszcze.

Mru tez z okrojonymi zywotami
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 05, 2011 7:55 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

MalgWroclaw pisze:Nasza duża też panikuje. W ogóle nie wiem, jak ona nam otwiera balkon chociaż na pięć minut, a jest przecież zasiatkowany.
Ostatnio Frania siedziała na szafce i bawiła się ogonkiem, pośliznęła się jej łapka i Frania zahaczyła o stojącą złożoną deskę do prasowania. Duża zamknęła deskę, bo prawie widziała, jak deska spada i przygniata Franię swoim ciężarem. Niedługo zabraknie pomieszczeń, gdzie duża może coś schować 8)
Fasolka


O! Ja tez surfowalem.
Raz :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 05, 2011 9:05 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Cześć Mru :ryk:

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Wto kwi 05, 2011 9:13 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Alyaa pisze:
Dorota pisze:
Alyaa pisze:Mam fajny dom, lubię Dużych, nie narzekam. No może czasem, jak Duża za mało do miski sypnie chrupek.
Jest ciepło, Duża otwiera okno, więc wietrzymy się z Pestką na parapecie. Tylko, że ostatnio Duży zamknął mnie za oknem, jak było ciemno! Ale Duża na Niego nakrzyczała!

Ogryzek


No widzisz - nie jest zle! :ok:
A masz siatke na oknie?

Mru

Duży w lato założył, więc się wietrzymy bezpiecznie. Lato wcześniej nie było siatki, więc wietrzenia też nie było :? Duża się zezłościła, nakrzyczała na Dużego :twisted: I siatka jest!

Ogryzek

Ogryzku, to Twoja Duża jest mądra, że na Dużego krzyczy :)
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto kwi 05, 2011 9:13 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

MarciaMuuu pisze:Cześć Mru :ryk:


Cze... :oops:

M.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 05, 2011 12:30 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

MaryLux pisze:
Alyaa pisze:Duży w lato założył, więc się wietrzymy bezpiecznie. Lato wcześniej nie było siatki, więc wietrzenia też nie było :? Duża się zezłościła, nakrzyczała na Dużego :twisted: I siatka jest!
Ogryzek

Ogryzku, to Twoja Duża jest mądra, że na Dużego krzyczy :)
Inka

Tylko, że jak krzyczy to spać nie mogę :( :oops:
Nie opowiadajcie już o latających kotkach, proszę, bo Duża przeczyta i zamknie okno na amen. Zabije deskami albo zamuruje i skończy się wietrzenie :strach:
Ogryzek

Alyaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 5928
Od: Śro paź 22, 2008 18:24
Lokalizacja: Kielce

Post » Wto kwi 05, 2011 12:34 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

Wlasnie uprawiamy balkoning :D

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto kwi 05, 2011 12:38 Re: Zabiję Mruczka! (17) Koci Hyde Park

A ja nie! :placz:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 781 gości