KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

Alienor pisze:Owszem - Zagórze - przynajmniej ta część gdzie mieszkam. A znajoma z jednego z tych wysokich bloków tuż przy skarpie to mówiła, że z 10 piętra to w pogodny dzień aż pod Olkusz widać - ale nie do końca chce mi się wierzyć. a ty jak nie wierzysz, to przyjedź, umówimy się w weekend i Cię oprowadzę o ile organizm mi nie da znów popalić

Oooo....
no proszę, o to Zagórza nie podejrzewałam :smiech3:

mieszka tam spora połowa mojej rodziny ale nigdy nie przypuszczałam, że z okna można dopatrzeć się tam takich widoków :wink:

Zawsze było to dla mnie zwyczajne blokowisko jakich wiele w Sosnowcu.
A zaproszenie oczywiście przyjmuję :piwa:

Bo to wszystko zależy w której części - ja mieszkam w tych niskich blokach, co to dalej skarpa, uliczka, ogródki działkowe i Dzikie Pola czyli zrekultywowana hałda z przyległościami. naprawdę jest gdzie połazić. Bo na Bohaterów Monte cassino to nie zapraszam, bo tam o guza łatwo

Alienor pisze:Bo to wszystko zależy w której części - ja mieszkam w tych niskich blokach, co to dalej skarpa, uliczka, ogródki działkowe i Dzikie Pola czyli zrekultywowana hałda z przyległościami. naprawdę jest gdzie połazić. Bo na Bohaterów Monte cassino to nie zapraszam, bo tam o guza łatwo

Mam obawy,to jednak 22 koty....

Alienor przemyśl to...dzisiaj kocuter dał sie obejrzeć,ale jest mocno zestresowany.Nie podrapał,nie pogryzl dzisiaj.Za to wczoraj miał ochotę drapać wszystkich.

jeśli on byłby dziki,czy półdziki,to lepiej szukać mu ds gdzieś na jakimś gospodarstwie,tylko jak sie tego dowiedzieć....

Założyć mu wątek i dać ogłoszenia w internecie, że oddam kota do domu z ogródkiem, stajni itp? rozplakatować zdjątka z tekstem w okolicy takich domków?

Alienor pisze:Założyć mu wątek i dać ogłoszenia w internecie, że oddam kota do domu z ogródkiem, stajni itp? rozplakatować zdjątka z tekstem w okolicy takich domków?

to dobry pomysł,tylko nie mamy dużo czasu...trafiają już maluchy,klatki pełne...

Z drugiej strony on jest dorosły - jak ktoś chce kota co będzie przy domu, myszy łowił i w ogóle, to taki lepszy niż maluch. No i do tego rudy - sąsiedzi będą zazdrościli, że mają takiego eleganckiego kota :wink:

Miałam zamówione 2 komplety ogłoszeń u Martyny - na szczęście Ianto znalazł dom zanim zostały zrobione

tylko potrzebny byłby tekst i zdjęcia nie w klatce. Ktoś kto zna kota choć troszkę mógłby coś napisać, potem "podrasujemy" tekst i będzie ok :ok:

Alienor pisze:Z drugiej strony on jest dorosły - jak ktoś chce kota co będzie przy domu, myszy łowił i w ogóle, to taki lepszy niż maluch. No i do tego rudy - sąsiedzi będą zazdrościli, że mają takiego eleganckiego kota Miałam zamówione 2 komplety ogłoszeń u Martyny - na szczęście Ianto znalazł dom zanim zostały zrobione tylko potrzebny byłby tekst i zdjęcia nie w klatce. Ktoś kto zna kota choć troszkę mógłby coś napisać, potem "podrasujemy" tekst i będzie ok

Nie będzie takich zdj. ani żadnych innych informacji

dzwoniły do mnie 2 os w sprwie Rudego-jedna ok,ale musi miec pewność,że jest łagodny,a 2. os darła sie po mnie i obrażała,bo powiedziałam,że nie jestem w stanie o charakterze niczego pewnego powiedzieć.

To nie ma sensu,neich schron go wypuszcza,ja sama nie podejmę decyzji,żeby dac go do tej os.,która ma 22 koty na balkon.Pewne os. zlinczowałyby mnie za to,z resztą sama nie jestem pewna,że to dobry pomysł.

justyna8585 pisze:dzwoniły do mnie 2 os w sprwie Rudego-jedna ok,ale musi miec pewność,że jest łagodny,a 2. os darła sie po mnie i obrażała,bo powiedziałam,że nie jestem w stanie o charakterze niczego pewnego powiedzieć.

To nie ma sensu,neich schron go wypuszcza,ja sama nie podejmę decyzji,żeby dac go do tej os.,która ma 22 koty na balkon.Pewne os. zlinczowałyby mnie za to,z resztą sama nie jestem pewna,że to dobry pomysł.

gdzie tam Justynko - zlinczowały.
Przeciez ważne jest że pytasz , nie jesteś pewna.
To jest ważne.
ja zawsze mówię do tych krzykaczy- chcesz to zrób - krzyczeć to nawet...... potrafi.
Wiemy że jest trudno, wszyscy którzy pomagaja stoja przed dylematami - ale robia to co moga i ile moga a to juz jest bardzo wiele.

Justysiu - dziś moja kotka Kotori usiłowała pogryź i podrapać panią wet i technika wet. przy pobieraniu krwi :roll:

W końcu we 2 ją trzymałyśmy, a i tak prezentowała, jak to pani wet określiła "czuły uśmiech prosto z okrężnicy" .... A przecież to kotka łagodna, która nie drapie i nie gryzie (poza wizytami u weta).

Alienor pisze:Justysiu - dziś moja kotka Kotori usiłowała pogryź i podrapać panią wet i technika wet. przy pobieraniu krwi W końcu we 2 ją trzymałyśmy, a i tak prezentowała, jak to pani wet określiła "czuły uśmiech prosto z okrężnicy" .... A przecież to kotka łagodna, która nie drapie i nie gryzie (poza wizytami u weta).

Z tym Rudym nic nie wiadomo...on sie zachowuje tak,jak tri,która była u Anity5.Też miała taką Łatke.Anita zaryzykowała i okazało sie,że po prostu jest przerażona i wyszła na prostą.Zaglądnijcie na wątek Rudego,doradźcie

Chciałam powiedzieć, że ta "dzika" tri, obecnie zwana Elunią, jest kochanym przytulakiem i mieszka u Alinki6.

Warto adoptować koty z Rudy, zawsze to podkreślam, są wyjątkowe.

U mnie pojawił się nowy kot,jest raczej półdziki,psów się nie boi,oczy ma zaklejone ropą,ma na pewno kk.Na wyciągnięcie mojej ręki leżał i grzecznie czekał,aż dam mu jedzenie.Kiedy tylko pokazałam mu,że już dałam,to podszedł i jadł tak,jakby dawno nie miał nic w ustach.

ma problem z wzrokiem,jak szłam z psami,to rower go potrącił

wszedł pod koła,na pewno nie widział.Pozbierał się i zwiał...

Trzeba go wyleczyć...

poszukiwany dt tylko na czas leczenia

justyna8585 pisze:U mnie pojawił się nowy kot,jest raczej półdziki,psów się nie boi,oczy ma zaklejone ropą,ma na pewno kk.Na wyciągnięcie mojej ręki leżał i grzecznie czekał,aż dam mu jedzenie.Kiedy tylko pokazałam mu,że już dałam,to podszedł i jadł tak,jakby dawno nie miał nic w ustach.

ma problem z wzrokiem,jak szłam z psami,to rower go potrącił wszedł pod koła,na pewno nie widział.Pozbierał się i zwiał...

Trzeba go wyleczyć... poszukiwany dt tylko na czas leczenia

następna bida w pilnej potrzebie :cry:

, podniosę chociaż, może ktoś ma wolny kawałek podłogi...

KOTY z RUDY ŚL. Wysypisko niechcianych zwierząt.

Kto przegląda forum