Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon kwi 04, 2011 7:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Fredziolina za wcześniej na wieści o Perełce. Pewnie ucieka przed ludźmi pod łożko.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 04, 2011 8:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Fredziolina za wcześniej na wieści o Perełce. Pewnie ucieka przed ludźmi pod łożko.


Pewnie tak.

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon kwi 04, 2011 8:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

a Miałek nie ucieka pod łóżko, śpi na łóżku, bawi się myszkami, namolnie prowadzi do lodówki fajny jest :ok:

PearlRain

 
Posty: 6184
Od: Pt gru 11, 2009 12:06
Lokalizacja: Duża Wyspa

Post » Pon kwi 04, 2011 8:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Czy filmik z atakiem Czarnej widział lekarz wet., jaka była diagnoza przyczyn tego ataku i czy jest wdrożona jakaś kuracja?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39296
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon kwi 04, 2011 8:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

PearlRain pisze:a Miałek nie ucieka pod łóżko, śpi na łóżku, bawi się myszkami, namolnie prowadzi do lodówki fajny jest :ok:

Miałek to typ jedynaka a Perełka jest pro kocia. Człowieka też potrzebuje jednak najlepiej czuje się w stadzie dorosłych kotów. Obecność kotów ją ośmiela.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 04, 2011 8:48 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

kota7 pisze:(...) I przestańcie insynuować, jakoby Mirka nie głodziła kotów przed narkozą, oczywiście, że głodzi :roll: (...)


Ułożenie na żabę ma nie tylko być zabawne. Nie robię kotom głodówki przed zabiegiem, więc często po podaniu narkozy wymiotują pokarmem. Czasem wymiotują jeszcze po zabiegu. Takie ułożenie zapobiega zakrztuszeniu się, choć i tak czuwam nad kotami i jeśli mają odruch wymiotny to lekko je unoszę, aby główka była niżej niż żołądek.

viewtopic.php?f=1&t=59718&p=2257443&hilit=+zabiegiem#p2257443


Nie przejmuj się zbytnio tymi zjedzonymi chrupkami. Uprzedź tylko weta, że kotka coś zjadła. Ja nie mam jak przegłodzić kota przed zabiegiem. No może i bym mogła zamknąć delikwenta na przykład w kontenerku, ale myślę że stres przed zabiegiem jest znacznie gorszy niż jedzenie w brzuchu. Tylko jeden z moich kotów szedł na zabieg przegłodzony. Po prostu trafił do mnie po dniu głodówki. Akurat ten kot (aż wstyd przyznać, ale nie pamiętam który) bardzo nieciekawie wybudzał się z narkozy. Wielokrotnie wymiotował i męczył się, bo nie miał czym.
Wszystko będzie dobrze a za kilka dni zupełnie zapomnisz o sterylce Fiony.

viewtopic.php?f=1&t=53040&p=1957448&hilit=+zabiegiem#p1957448

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon kwi 04, 2011 8:57 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Cameo pisze:
Jana pisze:Obejrzałam filmik na blogu - czy mi się wydaje, czy Kola ma plamę na lewym oku? Kiedyś chyba jej nie było?


Kurczę Jana, tymczasujesz koty i nie wiesz co to jest wylew? :shock:

Moja Torina ma taką plamę - w niczym jej to nie przeszkadza. Oprócz niej, miałam jeszcze dwa tymczasy z takim problemem.

Wiem wiem. Nie wiem kiedy się u Koli pojawił, a przecież jej siostra dopiero co umarła na FIPa. Ale według mirki_t wylew jest dość stary, więc uf, pewnie nie ma to żadnego związku.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon kwi 04, 2011 8:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Jana pisze:... Ale według mirki_t wylew jest dość stary....

Według mnie? A Ty ślepa jesteś i nie widziałaś go na zdjęciach i nadal nie widzisz?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 04, 2011 9:01 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Fredziolina pisze:
Marcelibu pisze:Długie będzie, przy niektórych się popłakałam ze śmiechu 8) :


[....]


viewtopic.php?f=8&t=122681&start=600
8O
Marcelibu jesteś obrzydliwa.
Gwałt Twojego ukochanego kotka aż do łez by Cię rozbawił?

Nie mogę wprost uwierzyć, że obrzydliwe żarty, przesiąknięte zoofilią zamieszczasz Ty Monika, miłośniczka zwierząt.
W mojej głowie to się nie mieści :roll:

Jadzia -to były żarty skopiowane, krążące e-mailem po całym necie. Jeżeli nie widzisz ciężaru gatunkowego pomiędzy żartami z neta, a tym co zrobiła mirka_t W REALU swojej kotce, to ja zmieniam zdanie o Tobie. Przepraszam Jadziu, patrzysz i roztrzasasz źbła trawy (żarty), a nie widzisz belki w swoim oku (tego, że mirka_t męczy kotkę, którą przetrzymuje w swoim azylu i do tego kręci film). Jesteś tak samo obrzydliwa i podła jak mirka_t.

Czego się jeszcze czepniesz, żeby usprawić podłe i nieludzkie zachowanie mirka_t w stosunku do swoich kotów? Tyle mam Ci do powiedzenia.
Ostatnio edytowano Pon kwi 04, 2011 9:04 przez Marcelibu, łącznie edytowano 2 razy
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 04, 2011 9:03 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:... Jesteś tak samo obrzydliwa i podła jak mirka_t. ...

Fredziolina może zgłosisz to moderacji. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon kwi 04, 2011 9:06 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
Marcelibu pisze:... Jesteś tak samo obrzydliwa i podła jak mirka_t. ...

Fredziolina może zgłosisz to moderacji. :mrgreen:

No to konsekwentnie i to:
Fredziolina pisze: Marcelibu jesteś obrzydliwa.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 04, 2011 9:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:
mirka_t pisze:
Marcelibu pisze:... Jesteś tak samo obrzydliwa i podła jak mirka_t. ...

Fredziolina może zgłosisz to moderacji. :mrgreen:

No to konsekwentnie i to:
Fredziolina pisze: Marcelibu jesteś obrzydliwa.

Jadzia ma zgłaszać samą siebie do moderacji? 8O
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon kwi 04, 2011 9:08 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Marcelibu pisze:http://www.vimeo.com/3081037 - autor mirka_t.

Fredziolina pisze: Marcelibu jesteś obrzydliwa

Nie mogę wprost uwierzyć, że obrzydliwe żarty, przesiąknięte zoofilią zamieszczasz Ty Monika, miłośniczka zwierząt.
W mojej głowie to się nie mieści :roll:

Obejrzyj jeszcze raz film nakręcony przez osobę, którą popierasz. I oceń. I wyciągnij wnioski. Chyba, że jesteś tak zaślepiona wizją mirka_t, że nie jesteś już stanie normalnie oceniać.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 04, 2011 9:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Agn pisze: Jadzia ma zgłaszać samą siebie do moderacji? 8O

Po raz następny nie potrafisz wyciągnąć wniosków z prostem wymiany potów. Trudno.
Meoniku ['] - tak bardzo kocham i tęsknię każdego dnia. Na zawsze jesteś w moim sercu, czekaj na mnie, przyjdę na pewno.

Marcelibu

Avatar użytkownika
 
Posty: 21276
Od: Nie sty 11, 2009 1:10
Lokalizacja: Warszawa-Ursynów

Post » Pon kwi 04, 2011 9:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-41 kotów-Bydgoszcz.

Marcelibu wyjaśnie Ci. Trzeba być nierozgarniętym, aby donosić na siebie. Być może dla Ciebie to norma, ale Fredzioliny o takie nierozgarnięcie nie posądzam. Zgłosić Twój wpis może.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, MruczkiRządzą i 120 gości