
Jak już wcześniej pisałam nie mamy balkonu. Chciałabym by wyglądała przez okno, ale bezpiecznie!!
Przede wszystkim mam postawione przez mamę pewne warunki do których muszę się dostosować, bo inaczej nici z "balkoniku" dla mojej ukochanej.
1. zabezpieczenie nie może mieć nic wspólnego z oknem - oknem-, tzn. że nie wchodzi w grę żadna moskitiera ani siatki umieszczane w ramie okna. Nic w ten deseń. No cóż muszę się z tym pogodzić. Choć już od paru lat ją o to nękam.
2. Nie może być metalowa siatka, bo mama boi się że będzie rdzewieć

Pomyślałam więc o takim zabezpieczeniu.....
Mieszkam w normalnym - zwykłym bloku - budownictwo z lat 50-tych.
Okno jest normalne /plastiki/, ale za oknem jest taka jakby wnęka. Okno umieszczone jest w tej wnęce właśnie.
Wnęka za oknem ma 15 cm. Parapet jest ukośny, nic z tym też nie mogę zrobić. Mój plan jest taki, by przybić drewnianą ramę w kilkunastu miejscach /olbrzymimi gwoździami/ , by była stabilna do tych murów. Pomalować ją na biało by się nie rzucała w oczy, ponieważ okna są białe. No i to tych listew przyczepić DOKŁADNIE siatkę żyłkową dla kotów firmy trixi.
Napiszcie proszę co o tym myślicie, czy ktoś tak już ma zrobione, a jak ma to proszę o zdjęcia i info na takowy temat.
Jeżeli ktoś ma uwagi to będę bardzo wdzięczna, ponieważ najważniejsze jest dla mnie bezpieczeństwo mojej kici.
A czas mam do Świąt. Po świętach bierzemy się za montaż.