Ciąg dalszy losów mojej gromadki..nowa rezydentka - Kasia!!!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 30, 2011 11:11 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

No,odebrałam Nazarka z kliniki.To będzie dłuższa kuracja bowiem stwierdzono ostre zapalenie tchawicy i jakieś robaki w płucach.Zapomniałam jak to się fachowo nazywa.Będziemy się teraz leczyć.Dostał leki(pyrantelum i milbemax i oczywiście antybiotyk - betamox).Przypomniałam sobie - są to pasożyty płucne.Zobaczymy,co będzie dalej.
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 30, 2011 18:28 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Juliśka pisze:No,odebrałam Nazarka z kliniki.To będzie dłuższa kuracja bowiem stwierdzono ostre zapalenie tchawicy i jakieś robaki w płucach.Zapomniałam jak to się fachowo nazywa.Będziemy się teraz leczyć.Dostał leki(pyrantelum i milbemax i oczywiście antybiotyk - betamox).Przypomniałam sobie - są to pasożyty płucne.Zobaczymy,co będzie dalej.

Witaj Julisia -trzymaj sie z tymi swoimi kłopotami, nie poddawaj się. Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Śro mar 30, 2011 19:35 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

ula-misia pisze:
Juliśka pisze:No,odebrałam Nazarka z kliniki.To będzie dłuższa kuracja bowiem stwierdzono ostre zapalenie tchawicy i jakieś robaki w płucach.Zapomniałam jak to się fachowo nazywa.Będziemy się teraz leczyć.Dostał leki(pyrantelum i milbemax i oczywiście antybiotyk - betamox).Przypomniałam sobie - są to pasożyty płucne.Zobaczymy,co będzie dalej.

Witaj Julisia -trzymaj sie z tymi swoimi kłopotami, nie poddawaj się. Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Zawsze pocieszę dobrym słowem kochana. :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw mar 31, 2011 14:50 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

:lol: Coś wam powiem......wczoraj pogadałam sobie przez telefon z Chmurką. :lol: :wink:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Czw mar 31, 2011 15:26 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

A ja Wam powiem,że kiedy Cypisek do mnie zadzwoniła i "oddałam" Chmurce słuchawkę to była autentycznie wsłuchana w głos wydobywający się ze słuchawki i głowę daję,że poznała Cypiska.Z Chmureczką wszystko OK,gorzej z Nazarkiem.Nadal czuje się niezbyt dobrze.Widzę to po jego zachowaniu.Nie chce się bawić i albo śpi,albo sadowi mi się na kolana i prosi o pieszczoty.To do niego niepodobne.Ale za wcześnie,żeby mówić o poprawie,zobaczymy za parę dni. :?:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 31, 2011 17:00 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Juliśka pisze:A ja Wam powiem,że kiedy Cypisek do mnie zadzwoniła i "oddałam" Chmurce słuchawkę to była autentycznie wsłuchana w głos wydobywający się ze słuchawki i głowę daję,że poznała Cypiska.Z Chmureczką wszystko OK,gorzej z Nazarkiem.Nadal czuje się niezbyt dobrze.Widzę to po jego zachowaniu.Nie chce się bawić i albo śpi,albo sadowi mi się na kolana i prosi o pieszczoty.To do niego niepodobne.Ale za wcześnie,żeby mówić o poprawie,zobaczymy za parę dni. :?:

Chmurka to inteligentna kocia kobitka i lubi sobie pogadać przez telefon :ryk: :ryk: :ryk:
a Nazarek chyba prosi o interwencję swoją ukochaną Julisię :oops:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw mar 31, 2011 20:38 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Chmurka jest inteligentna a jakże.!!! :mrgreen: Nazarku zdrowiej ,bo Chmurka się chce z tobą bawić. My też się martwimy o ciebie. :1luvu:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pt kwi 01, 2011 5:52 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Dzisiaj w nocy miało miejsce takie zdarzenie:obudziłam się o drugiej w nocy słysząc jakieś mruczenie nad głową.Myślałam,że to Pusia siedzi na nocnej szafce .Macam ręką poduszkę obok,a Pusia śpi na niej jak zabita.Ki diabeł,myślę sobie.Nocną szafkę mam powyżej łóżka.Rozglądam się,Nazarek śpi w swoim legowisku,Rudzio w swoim.Jak nic to chyba Chmurka i rzeczywiście,leży sobie panna i łypie na mnie oczkiem.Myślałam,że spadnę z łóżka z wrażenia.Godzinę wcześniej słyszę jakieś zamieszanie.Nazarek sypia na komodzie w swoim legowisku.W pewnym momencie,Chmurka niewiele myśląc wskoczyła do jego legowiska i chciała się usadowić obok swego lubego.Niestety,brak miejsca dla dwojga okazał się przeszkodą nie do przebycia.Wobec takiej sytuacji Nazar musiał zmienić nocleg.Chmureczka cierpi na bezsenność.Była mniej więcej czwarta nad ranem,słyszę rumor,jakieś spadające przedmioty i galopujące stado dzikich koni.To moje panie dawały upust swojej energii.Świetnie się dogadują razem bawią,mimo różnicy wieku.Teraz,oczywiście,śpią,a ja musiałam wstawać do codziennych obowiązków.Jednym słowem noc miałam niezwykle rozrywkową. :ryk: :surprise: :kotek: :ok:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 01, 2011 11:29 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Ależ Julisiu, toż to cudowne wiadomości!!! Bardzo się cieszę! Bardzo! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :piwa: :piwa: :piwa:
No i trzeba przyznać Nazar to prawdziwy dżentelmen. :1luvu:
A Pusia z Chmurką są chyba w podobnym wieku. Zresztą co za różnica. Pięknie jest! :ok: :ok: :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 01, 2011 12:19 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

jak ja się cieszę :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt kwi 01, 2011 14:58 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Hanelko,moje dziewczyny nie są w jednym wieku,Pusia ma 6 lat,a Chmurka 2.Nie stanowi to jednak różnicy w psotach i zabawach.Wygłupiają się jednakowo.To mnie bardzo cieszy jeśli idzie o kotki,natomiast bardzo mnie martwi stan zdrowia Nazara.Zobaczę,co dzisiaj powie wet,ponieważ poprosiłam go żeby zrobił Nazarkowi zastrzyk z antybiotyku. :D :cry:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt kwi 01, 2011 15:58 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Julisiu napisz proszę jak Nazarek się czuje? :roll:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Pt kwi 01, 2011 16:47 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

:mrgreen: super wieści. Jednak moja rozmowa telefoniczna do Chmurki, dała efekty. Troszeczkę jej nagadałam i efekt ...Chmurka się rozmruczała.. :ryk:
Nazarku zdrowiej tu szybko. :ok:
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Sob kwi 02, 2011 6:14 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

Cześć Dziewczyny!Jestem przerażona.Mój Nazarek ma nicienie płucne.Zajrzałam do mądrych książek,gdzie jest napisane,że to bardzo trudno te gady zlikwidować.Nie wiem jaki to ma związek z ostrym zapaleniem tchawicy,ale wiem jedno,Nazar bardzo żle się czuje.Może ktoraś z Was miała doświadczenie z tym pasożytem?Jeśli tak,to proszę,podzielcie się ze mną doświadczeniami.Żal mi Chmurki,bo ona nie rozumie,że jej idol nie czuje się najlepiej i usiłuje go zachęcić do zabawy,ale bez efektu.Wczoraj był u mnie wet,dał następny zastrzyk z antybiotyku i powiedziął,że leki,które Nazar dostawał do tej pory na tego pasożyta nie zadziałają.Trzeba podać silniejsze.W poniedziałek mam do niego zadzwonić i umówić się na podanie leku,który(być może)zadziała.Oby. :cry:
Obrazek

Juliśka

 
Posty: 399
Od: Sob sty 15, 2011 20:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob kwi 02, 2011 8:20 Re: ciąg dalszy losów mojej Chmurki

ojej :cry:
Za zdrówko Twoich koteczków :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Myszorek, zuza i 45 gości