Femka pisze:taki tekst znalazłam na stronie KM
Rozumiemy, że kocich spraw do rozwiązania są tysiące, jesteśmy po to aby służyć swą radą, pomocą i doświadczeniem, jednakże z uwagi na to, że cały ciężar kotów łódzkich i nie tylko, pomału zostaje przenoszony na naszą Fundację, nie zdołamy w krótkim czasie rozwiązać nagromadzonych przez lata problemów. Prosimy o cierpliwość, współpracę i aktywność karmicieli i opiekunów kotów bezdomnych. Razem możemy więcej i szybciej zrobić w tym samym czasie.
ta pani ma poważnie zaburzony ogląd rzeczywistości.
źródło: http://www.kociamama.pl/?kontakt,36



nie ma to jak dobre PR