Nieszczęsna Zawieszka myjąca się cichutko w kąciku wśród mojego bałaganu

już się umyłam

wzrok czujny, oko bystre...
Przyczyna tej czujności, czujności graniczącej z rozpaczą, oraz determinacji wielkiej?
I czujność nie jest wcale jednokotowa, jest to czujność zespołowa

To dramatyczne napięcie?

Tak, za zamknietymi drzwiami mojego pokoju, dystyngowanie i niespiesznie pozywia się Puti. Jak to dama, je a nie połyka
A pod drzwiami para drapieżnych kotów czatunów. Czatuny to zbiorowe imię Zawieszki i Druida

Edit: i taka jestęm zakręcona dzisiaj jak słoik z konfiturami (jak to mówi jedna ciotka), i musiałam poprawić i zmienić i skopiować
