Etna ['] Ava w DT. Midnight & Elena - szukamy domu!!!

[Cameo]

Tak samo jak raz gadalam z Tobą przez tel (to był jeden z peirwszych Twoich przyjazdów do Wro) i jakoś też Ciężko mi było sie z Tobą dogadac... Tak samo w schronie... Większośc z Nas właśnie tak Ciebie widzi...

Kłamstwo Nigdy nie rozmawiałam z tobą przez telefon (bo i po co?) nigdy nie jeździłyśmy razem do schronu, i nie konsultowałyśmy się w kocich sprawach, ponieważ w ciągu pół roku, byłaś w schronisku tylko jeden raz! Nie znam nawet twojego numeru telefonu!!!

To dlaczego nie raz do mnie Kruszyna dzwoniła wqrwiona, że nie może sie z Tobą dogadać?

A to ciekawe, bo ją bardzo często dzwonię do Kasi (nawet mam wrażenie że aż za często) i normalnie sobie rozmawiamy

molly88 - powinnam być w schronisku w połowie Kwietnia. Przyjedź, porozmawiamy

[molly88]

Tak samo jak raz gadalam z Tobą przez tel (to był jeden z peirwszych Twoich przyjazdów do Wro) i jakoś też Ciężko mi było sie z Tobą dogadac... Tak samo w schronie... Większośc z Nas właśnie tak Ciebie widzi...

Kłamstwo Nigdy nie rozmawiałam z tobą przez telefon (bo i po co?) nigdy nie jeździłyśmy razem do schronu, i nie konsultowałyśmy się w kocich sprawach, ponieważ w ciągu pół roku, byłaś w schronisku tylko jeden raz! Nie znam nawet twojego numeru telefonu!!!

molly88 - powinnam być w schronisku w połowie Kwietnia. Przyjedź, porozmawiamy

Kochana przez ostatnie pół roku byłam wiecej niż jeden raz. Ale sie nie chwale na wątka wszech i wobec że byłam w schronisku! Mam w dupie to, że Ty mi nie wierzysz...

A to, że nie jezdziłyśmy razem do schronu to Ty kłamiesz bo i nie pamietasz kobieto! To był chyba drugi pobyt w schronie. Spotkałyśmy sie pod dyrekcja pkp miałaś bezowa czapke jak dobrze pamietam. I to było wtedy kiedy chcieli usypiac koty bo wyniki były dodatnie? Już pamiętasz? Wiozłaś wtedy też gazety do schronu i Kasia pokazywała Ci artykuł o dyr schroniska. A dzoniłam wtedy do Ciebie bo mialysmy dojechac na pilczycka i Kasia miała nas odebrać a wyszło, że przyjechala pod pkp! Wtedy byłaś we wrocławniu na 10.

molly88 - powinnam być w schronisku w połowie Kwietnia. Przyjedź, porozmawiamy

z wielką chęcią przyjdę. Tylko daj znać kiedy nie wiem napisz pw

[Senioor]

Cameo, dlaczego jesteś taka wyszczekana (może wymiauczana, bo to forum o kotach) tylko na forum???
Na żywo spuszczasz zazwyczaj głowę i ledwo co słychać Twoje wypowiedzi...
Nawet nie potafisz spojrzeć w oczy.

Tak wygadana? Tylko chyba na forum... To dlaczego nie raz do mnie Kruszyna dzwoniła wqrwiona, że nie może sie z Tobą dogadać? Że Ci tłumaczy i nic? Tak samo jak raz gadalam z Tobą przez tel (to był jeden z peirwszych Twoich przyjazdów do Wro) i jakoś też Ciężko mi było sie z Tobą dogadac... Tak samo w schronie... Większośc z Nas właśnie tak Ciebie widzi...

Wisisz mi jeden zapluty monitor już tak dawno sie nie ubawilem, buahahahaha

Z dedykacją dla nerwowych.

[Cameo]

Kochana przez ostatnie pół roku byłam wiecej niż jeden raz. Ale sie nie chwale na wątka wszech i wobec że byłam w schronisku! Mam w dupie to, że Ty mi nie wierzysz...

No i co z tego? ja też się nie chwalę. Jeśli oczywiście wieści o kotach to dla ciebie chwalipięctwo, to połowa dziewczyn ma ten problem

Szkoda że nie pisałaś co u kotów, które znalazły dom, a które są w schronisku. To by mi bardzo pomogło w prowadzeniu albumu na picassie, bo w tej chwili panuje tam bałagan (album i tak zostanie usunięty, ale na jego miejsce przyjdzie coś zupełnie innego).

A to, że nie jezdziłyśmy razem do schronu to Ty kłamiesz bo i nie pamietasz kobieto! To był chyba drugi pobyt w schronie. Spotkałyśmy sie pod dyrekcja pkp miałaś bezowa czapke jak dobrze pamietam. I to było wtedy kiedy chcieli usypiac koty bo wyniki były dodatnie? Już pamiętasz? Wiozłaś wtedy też gazety do schronu i Kasia pokazywała Ci artykuł o dyr schroniska. A dzoniłam wtedy do Ciebie bo mialysmy dojechac na pilczycka i Kasia miała nas odebrać a wyszło, że przyjechala pod pkp! Wtedy byłaś we wrocławniu na 10.

To wtedy jechałyśmy samochodem Kasi, i to z nią kontaktowałam się telefonicznie, z nią, nie z tobą. Z tobą nie zamieniłam ani jednego słówka przez telefon.

Z wielką chęcią przyjdę. Tylko daj znać kiedy nie wiem napisz pw.

Nie wiem dokładnie kiedy, ale na 100% po 10 Kwietnia. 16 albo 17 (sobota lub niedziela).

[molly88]

Nie chce mi sie z Tobą teraz gadać w chwili obecnej mam wżniejsze rzeczy do roboty. Wiec tu w tej sprawie koniec tematu - pogadamy na żywo i wyjaśnimy pare spraw.

[Gibutkowa]

podrzucajcie proszę viewtopic.php?f=1&t=126053

[puszatek]

[puszatek]

[hanelka]

Jak się ma Ava? Czy to jest jeszcze jej wątek?

[puszatek]

dopiero dzisiaj, przed chwilą odkryłam, że
AVa jest w domku, że ktoś cudowny wyrwał ją ze schronu, że
żyje i jest bezpieczna
wspaniała wiadomość

[JaEwka]

dopiero dzisiaj, przed chwilą odkryłam, że
AVa jest w domku, że ktoś cudowny wyrwał ją ze schronu, że
żyje i jest bezpieczna
wspaniała wiadomość

edit

[JaEwka]

dopiero dzisiaj, przed chwilą odkryłam, że
AVa jest w domku, że ktoś cudowny wyrwał ją ze schronu, że
żyje i jest bezpieczna
wspaniała wiadomość

dubel

[puszatek]

bardzo mi przykro, że napisałam o Avie jakoby była w domku tymczasowym
zaglądam tu codziennie szukając nowych wiadomości ale nie zwracałam uwagi na tytuł wątku
zmieniony tytuł odkryłam dopiero dzisiaj i bardzo się ucieszyłam
okazuje się, że przedwcześnie
nadal nic nie wiadomo na temat AVY
przepraszam

[Cameo]

Proponuję skupić się na pomocy dla POTRZEBUJĄCYCH kotów.

Niewidoma Midnight (północ) >>> viewtopic.php?f=1&t=126325
Elena z chorobą skóry >>> viewtopic.php?f=1&t=122250&p=7345067&hilit=elena#p7345067

Jak będę w schronisku to wypytam o Avę, ale wiem że jest bezpieczna, i nie zostanie wydana pierwszej lepszej osobie (Ava przebywa pod opieką osoby z TOZ'u Wrocław)

Amen.

[mawin]

Jak będę w schronisku to wypytam o Avę, ale wiem że jest bezpieczna, i nie zostanie wydana pierwszej lepszej osobie (Ava przebywa pod opieką osoby z TOZ'u Wrocław)

Amen.

niestety nie byłabym tego taka pewna.....