OTW3-PILNIE DT dla 2rudziczek+2szylek ok.2m-ce!s.100

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto mar 29, 2011 7:01 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

jeszcze trzy dni jedzenia przypalonego i Ci wybaczą :mrgreen:

iwona66

Avatar użytkownika
 
Posty: 10969
Od: Pt paź 23, 2009 15:40
Lokalizacja: warszawa - wołomin i jeszcze dalej :)

Post » Wto mar 29, 2011 7:13 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

iwona66 pisze:jeszcze trzy dni jedzenia przypalonego i Ci wybaczą :mrgreen:

mam taką nadzieję :oops:

Bura kocia jest bardzo, bardzo przstraszona. Szkoda mi jej. Jednak jak człwoiek wchodzi do pokoju towstaje i popiskuje jakby zapraszała do siebie. Lubi głaskanie po mordce przy uszach i bródce. Wczoraj wydawało mi się,ze lekko mruczała i nawet z radochy obśliniłą się. Jednak TZ sprowadził mnie an ziemię gadająć,że ze strachu to było.

Wczoraj coś mnie podkusiło i przyniosłam pudła kociom swoim kochanym. Jedno jako podkładkę dla kuwety Kajki bo stoi centralnie w pokoiku. Kocina ma sporawe tyły i czasem coś jej sie wychlapuje. Drugie wypasione z podwójnymi wejściami było ku uciesze stworów przytargane. To był strzał w 10!!! Radocha wielka. Iwunia była pierwsza. Każde chciało posiedzieć, poganiać sie,powyczyniać cuda... Myslałam,zę tektura twarda i tak szybko nie obrobią kartonu. Myliłam sie. Najgorsze,ze one w srodku nocy przypomniały sobie o kartonie. Obudziło nas wleczenie czegoś po podłodze. Nasłuchałam sie o swoich "mądrych" pomysłach i doniesieniu przez sąsiadów o zakłócaniu ciszy nocnej.I jeszcze takie tam pierdoły. Jednak pan i władca nie wywlókł się spod kordełki by karton zabrać. Radosne buszowanie trwało do czasu aż puszka została otwarta. Cisza przemieniła sie w radosne mlaskanie. Poranek pokazał mocno zdewastowany domek. A TZ usnął snem głębokim i załużonym.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 30, 2011 7:03 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

Fatalna cisza u nas,fatalna :cry:
Nie dziw,bo nic sie nie dzieje. Bieda kocia i tyle.
Kajka rozkwita.Ale nadal jeszcze am nosek zatkany. To zarłok pierwszego gatunku. Każdy nasz głask jest wynagradzany chrupeczkiem. Na nowe biedne nie warczy tak już więc klatka odsłonieta została. Wczoraj prawie zagłaskałam kocie klatkowe . Lubi bardzo po głowinie. Rozmruczała się. :lol: W nocy nawet bardziej luzacko spała. Jednak próba spojrzenia co zacz głaszczę została osyczana. Obie mają apetyt i kuwetkują wzorowo. Nasze nie są za bardzo zainteresowane pokojem.

Dziś w nocy zwierz spokojny i śpiacy był. Nad ranem w zwyczajowej godzine Iwuni znów się przypomniało o wilcach. Czy wiecie,że jej w brzuniu burczało :?: . I to jak 8O Pierwszy raz słyszałam. Trzeba było wstać i nakarmic wilka.A nawet stado. :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 30, 2011 7:47 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

Asiu,ty to masz zdrowie;nie wiem czy ja dałbym radę mieszkać na tej samej powierzchni z wilczym stadem :mrgreen:

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Śro mar 30, 2011 7:54 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

J.D. pisze:Asiu,ty to masz zdrowie;nie wiem czy ja dałbym radę mieszkać na tej samej powierzchni z wilczym stadem :mrgreen:

tańcząca z wilkami i kuwetami jestem :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 30, 2011 8:01 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

Codziennie do Was zaglądam :D

Mizianki dla Iwuni no i całej reszty futerek :1luvu:
Obrazek

renatab

 
Posty: 4157
Od: Pt paź 08, 2010 19:58
Lokalizacja: Warszawa / Wola

Post » Śro mar 30, 2011 8:32 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

renatab pisze:Codziennie do Was zaglądam :D

Mizianki dla Iwuni no i całej reszty futerek :1luvu:

przekażę futrom.Dziękuję.

Iwunia to zupełnie inny kot :lol: . Nawet TZ tak przeciwny operacji musiał przyznać ,ze mała zmieniła się. Nie jest już polegowcem kanapowym :P . Teraz ma przebłyski gonitw, startów za kotami i kulkami. Sama takze pieknie się bawi.Spotykam ja w miejscach gdzie nigdy nie właziła. 8O W kuchni też jest szybciej niż kiedyś. Nawet lodówki nie zamknę jeszcze :mrgreen: a ona już siedzi...na stołku. 8O Ten stołek to takze nowość. :lol: Promocją jest jej zaczepianie łapką podczas siedzenia ,jak ma uzasadnione podejrzenie :wink: ,że ją sie ignoruje. Jak złapie kontakt wzrokowy to chrumka zalotnie. Muszę teraz w kuchni szurać nogami zdzierając sobie nie bele jakie rajstopki. Bo Iwunia jest wszędzie :mrgreen: A ją rozdeptać tak łatwo :roll: .
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 30, 2011 12:39 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

cieszę sie że Iwunia lepiej :P

Maria Szczyglińska

 
Posty: 653
Od: Pt gru 03, 2010 14:58
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 30, 2011 19:44 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

Małe w klatce przestraszone. Zawsze jak patrze i widzę jak się kulą, to nie wiem czy dobrze zrobiłam zabierając je z łona boskiej natury. Te wieczne dylematy i smuteczki. Choć znam odpowiedź ,to mimo wszystko mnie dopadają.
Włąsnie zmieniło pozycje w leżeniu i jak grucham to przebiera lekko pazurkami. Nie leży "skupione" w kącie tylko lekko wyciągnęło się . najważniejsze,ze ma apetyt. Jest bardzo zmechrane. Wygląda na zmęczone, utrudzone stworzenie.
Kajka jak basza dba o brzuch . Nie wiem czy jej rośnie tylko od chrupek :mrgreen: To kot bezstresowiec.Ale jak jest niezadowolona to łapką potrafi przyładować.Dziś TZ zaliczył.
No własnie co do łapki. Dziś Bisio zaszczycił mnie łapkoczynem i gryzem. Podpadłam kawalerowi na całej linii. Uskuteczniał promocyjne popołudniowe tańce na blacie a ja na odczepnego go miziałam. :twisted:
Wieczór lania ludzia widać nastał. Każdy musi znać swoje miejsce w łańcuchu pokarmowym. A myśma siem zapomnieli :oops:

Idę puszeczką dodatkowa przekupić tałatajstwo. Może pozwolą wejść mi do łóżka :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 30, 2011 19:50 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

A jak tam wizyta? Coś się udało czy ni?
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 30, 2011 19:55 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

Sin pisze:A jak tam wizyta? Coś się udało czy ni?

Wizyta ok.Ja gaduła jestem i mimo,ze robię sie z nerwów czerwona jak burak to nikt mi głosu nie odbierze :mrgreen: Teraz mamy czas na przemyślenia i podjęcie decyzji.Zobaczymy :roll:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro mar 30, 2011 19:56 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

No ja trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: za pomyślne decyzyje :mrgreen:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro mar 30, 2011 23:21 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

Ja też :ok: :ok: :ok:

No i nie zapominajta siem! :mrgreen:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 31, 2011 7:26 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

Dzień jak codzień,ranek jak codzień. Znów sie spóźniłam bo schab w promocji kupowałam .Zaszłam po herbatę tylko :mrgreen: , której zresztą nie kupiłam. Jeszcze pod drodze kociunie nakarmić należało, bo już czeka . Młoda i dla odmiany... pingwinkowata :wink: Nie wiem czy nie krewna Kajki bo ma podobną ryskę białego nad oczkiem. :wink:
Trójca kotów ma dobrą opiekę,Więc tylko zaglądam na pogaduszki. Dokarmia ich jeszcze starsza pani. Gadałam z nią. Poznałyśmy sie jak obie przylazłyśmy nakarmić towarzystwo. Ja byłam pierwsza a ona czaiła sie za samochodami podglądając co robię. Jak wzięłam gługiego patyka to wyleciała do mnie z krzykiem. A ja tylko tackę chciałam zza płotu przysunąć. :mrgreen:


Bure dziś ożywione bardziej i zainteresowane odgłosami domu. Oczki bystrzejsze ,postawa swobodniejsza. Zjada prawie wszystko. Lubi suche i śmietanką :lol: Coraz głośniej mruczy! Z kuwety korzysta prawidłowo bez rozrzutu. Czysto i schludnie. Nie to co Kajka. Po niej to pokój trzeba sprzątać. Kajka ma lekko zapchany nosek ciągle. Przeszkadza jej to najbardziej w...mruczeniu. Zatyka się. :lol: Buczy jak zapchany silnik w trabancie. Wiem co mówię!Woziłam swe ciałko w takim czymś, bo byliśmy dumnymi trabanta posiadaczami.
Wczoraj nie domknęłam drzw. Kajka wyszła na zwiady.Doszła tylko do szafy, zobaczyła swoje odbicie tj. Wojtka. Nie spodobało się jej. Wycofała sie na zgóry upatrzone pozycje i już ignorowała możliwość wyjścia.
Bianeczka znów nas olała. Za dużo zwierza. Nie zaprzestała ćwierkania jednak. Bisek dziś nareszcie zadowolony z blatowych pieszczot. Cały asortyment rzeczy przy tym potrzebnych był.A więc deska, nerki, nóz...i takie tam dreptanie nad rękami zajętymi krojeniem dzikunom.

Rudzik wkurzył mnie okrutnie. A nawet więcej niż okrutnie. Darł ryja pod drzwiami Danki by go wpuścić. Nie da rady słuchać jego zawodzenia.Wpuściłam więc drzymordę! Za chwilę chciał by go wypuścić. A potem zmienił zdanie i chciał by go wpuścić. Ale ja już zdania nie zmieniłam i został nie po tej stronie drzwi. Wg niego nie po tej. Rżał,wył, umierał i konał teatralnie.Jednak nieugieta byłam. Uspokoił się wreszcie .Poszedł i postawił kropkę nad moim uporem.Zrobił zgrabną,okrąglutka koopine na środku łazienki. Poszedł spac zadowolony .
I na co mi było się zapierać. :mrgreen:
Ostatnio edytowano Czw mar 31, 2011 7:34 przez ASK@, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56027
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw mar 31, 2011 7:30 Re: OTW3-Kajka już nie nowa! Kolejna bieda :(

:ryk: :ryk: :ryk:
Kontakt ze mną - mail lub telefon. Na miau mnie już nie ma.

Sin

 
Posty: 4216
Od: Czw sie 19, 2004 17:15
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości