Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid. Patty['] Bunia szuka domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon mar 28, 2011 17:32 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

rybcie pisze:kurcze, skąd takie pogorszenie :( ?. Poprzednie badania były raptem 3 tygodnie temu. A Patusia czuje się gorzej? Widać jakieś zmiany?

pogorszenie nie jest jakieś duże, ale jest
żadne parametry się nie polepszyły niestety
Patek nie wygląda dobrze, ale w mojej ocenie nie jest też chyba gorzej. Ale boję się, że skoro nie jest lepiej a my już robimy wszystko to...

Wyniki morfologii gorsze, ale za dobre na EPO. Walczymy więc dalej. Szykujemy się do zamówienia Azodylu ze Stanów, może uda się zbić trochę mocznik. I udało nam się zdobyć kilka tabletek Renagelu, więc jest nadzieja, że zbijemy trochę fosfor, ale chwilowo bo nie starczy nam tabletek by podawać to cudo na stałe :(

A my z Julkiem się trzymamy, choć małemu spieszno na świat ciągle. Albo też chce żebym poznała wszystkie oddziały patologii ciąży w Matce Polce :twisted: więc jakby coś służę opinią ;)

Momentami trudno nam to wszystko ogarnąć, niech już będzie lepiej, proszę...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon mar 28, 2011 17:33 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

a jesteście chociaż już w nowym mieszkanku? po remoncie? czy jeszcze remont w trakcie?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 28, 2011 17:43 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

Wielkie kciuki Aniu, żeby już było tylko dobrze :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 28, 2011 17:46 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

magdaradek pisze:a jesteście chociaż już w nowym mieszkanku? po remoncie? czy jeszcze remont w trakcie?

po remoncie :) ale przed przeprowadzką
ale to już kwestia najbliższych dni
mi się na razie nie spieszy, bo muszę się oszczędzać i kotom balkon zabezpieczyć ;)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pon mar 28, 2011 18:29 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

o, rety, czemu ta kreatynina tak rośnie ? :(
taki długi czas Patka się tak ładnie trzymała w formie ...
a pisałaś Aniu do dr Neski-Suszyńskiej o opinię ?
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 29, 2011 9:29 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

pisiokot pisze:o, rety, czemu ta kreatynina tak rośnie ? :(
taki długi czas Patka się tak ładnie trzymała w formie ...
a pisałaś Aniu do dr Neski-Suszyńskiej o opinię ?

nie napisałam w końcu, bo zmieniliśmy z wetem trochę leczenie Patty, konsultowałam z Alkiem pomysły zebrane z miau i PW
miałam nadzieję, że wyniki się poprawią, że chociaż parametry nerkowe spadną od tych codziennych kroplówek a tu nic
chociaż jak widziałam Patty to wiedziałam po jej wyglądzie czy zachowaniu, że poprawa nie nastąpiła
napiszę, chociaż nie mam wielkich nadziei...
Patka niedługo będzie się żywić samymi lekami, ja już nie wiem ile sztuk tabletek dziennie w nią ładuję :(

włączyliśmy peritol, bo kosteczki czuć coraz bardziej, mimo iż Patek je
dziś już 3 razy chrupie z miski, więc chyba lek działa :ok:
tylko jakby kot spowolniony jest, wiem, że to skutek uboczny, ale serce boli jak się na nią patrzy :(

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto mar 29, 2011 10:02 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

tak mi przykro :(
ale jest szansa na poprawę, prawda?
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 29, 2011 11:14 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

magdaradek pisze:tak mi przykro :(
ale jest szansa na poprawę, prawda?

nadzieja umiera ostatnia, Madziu
ja wierzę, że Patka tak jak jej dawno dawno temu obiecałam będzie słodko spała z Julkiem na kocyku...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Wto mar 29, 2011 11:15 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

mokkunia pisze:
magdaradek pisze:tak mi przykro :(
ale jest szansa na poprawę, prawda?

nadzieja umiera ostatnia, Madziu
ja wierzę, że Patka tak jak jej dawno dawno temu obiecałam będzie słodko spała z Julkiem na kocyku...


i za to mnóstwo :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 29, 2011 11:32 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

mokkunia pisze:
magdaradek pisze:tak mi przykro :(
ale jest szansa na poprawę, prawda?

nadzieja umiera ostatnia, Madziu
ja wierzę, że Patka tak jak jej dawno dawno temu obiecałam będzie słodko spała z Julkiem na kocyku...

:1luvu: :1luvu: :ok: :ok: :ok: :1luvu: :1luvu:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 29, 2011 17:54 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

mokkunia pisze:włączyliśmy peritol, bo kosteczki czuć coraz bardziej, mimo iż Patek je
dziś już 3 razy chrupie z miski, więc chyba lek działa :ok:
tylko jakby kot spowolniony jest, wiem, że to skutek uboczny, ale serce boli jak się na nią patrzy :(


Anusia, a ile jej dajesz peritolu ?
Ja kiedyś dawałam Kici pół tabletki dziennie, tak gdzieś wyczytałam. Owszem, dużo chętniej jadła, ale była okropnie "przymulona", więc dałam sobie spokój z tym. Ostatnio doczytałam na nerkowym, że ktoś (chyba Słonko) daje swojej Yennifer 1/8 tabletki peritolu i ta dawka wystarczy. No to znowu odkopałam ten peritol i daje takie malusie kawałki i jest ok. Kitka chętniej je, ale zachowuje się normalnie. Chyba (a raczej na pewno) tamta dawka była za duża.

Rzecz jasna za Patkę wielkie kciuki trzymam :!:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 29, 2011 18:08 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

Mokka, trzymam kciuki za Patkę i za Ciebie i Julka przed wszystkim. W szpitalu jesteś?
Obrazek

magicmada

Avatar użytkownika
 
Posty: 14568
Od: Śro paź 05, 2005 19:10
Lokalizacja: moose county

Post » Wto mar 29, 2011 18:46 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

pisiokot pisze:
mokkunia pisze:włączyliśmy peritol, bo kosteczki czuć coraz bardziej, mimo iż Patek je
dziś już 3 razy chrupie z miski, więc chyba lek działa :ok:
tylko jakby kot spowolniony jest, wiem, że to skutek uboczny, ale serce boli jak się na nią patrzy :(


Anusia, a ile jej dajesz peritolu ?
Ja kiedyś dawałam Kici pół tabletki dziennie, tak gdzieś wyczytałam. Owszem, dużo chętniej jadła, ale była okropnie "przymulona", więc dałam sobie spokój z tym. Ostatnio doczytałam na nerkowym, że ktoś (chyba Słonko) daje swojej Yennifer 1/8 tabletki peritolu i ta dawka wystarczy. No to znowu odkopałam ten peritol i daje takie malusie kawałki i jest ok. Kitka chętniej je, ale zachowuje się normalnie. Chyba (a raczej na pewno) tamta dawka była za duża.

Rzecz jasna za Patkę wielkie kciuki trzymam :!:


Pół tabletki Peritolu jednorazowo to dawka dość duża, chociaż stosowana u kotów. Biri po takiej przewracała się w kuwecie. Sam preparat jest jednak warty polecenia i uratował już życie niejednego "nerkowego" niejadka. Biri świetnie reaguje na dawkę mniejszą niż 1/8 tabletki i nawet nie podawałam codziennie. Typowa dawka to 1/4 tabletki 1x lub 2x dziennie, czasami 1/4 tabletki co 2 dni. Niestety część opiekunów z powodu zbyt dużej początkowej dawki zniechęca się do Peritolu i widząc zachowanie kota, uważa za szkodliwy , a najczęściej wystarczy zredukowanie dawki leku.
Głaski dla Patty :catmilk:
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Wto mar 29, 2011 19:19 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

pisiokot pisze:Anusia, a ile jej dajesz peritolu?
wet nam zalecił 1/4
Patka pijana nie była ale widać było różnicę w poruszaniu ale był też efekt bo zjadła porządne śniadanie
z kolacją już gorzej, więc będziemy jej dawać 2x dziennie jednak i postaram się zrobić mniejsze kawałki niż ta 1/4 i zobaczyć czy też będzie działało
magicmada pisze:Mokka, trzymam kciuki za Patkę i za Ciebie i Julka przed wszystkim. W szpitalu jesteś?
już w domku jestem, teraz obiecałam wrócić do szpitala dopiero na poród i to jak ciąża będzie donoszona :mrgreen:
Edyta i Sebastian pisze:Pół tabletki Peritolu jednorazowo to dawka dość duża, chociaż stosowana u kotów. Biri po takiej przewracała się w kuwecie. Sam preparat jest jednak warty polecenia i uratował już życie niejednego "nerkowego" niejadka (...)
Ja teraz będę sprawdzać jak Patka zareaguje na ciut mniejszą dawkę, jak będzie ładnie jadła to będzie naprawdę super :)

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt kwi 01, 2011 16:18 Re: Leoś, Shibasek, Bunia, Cardiamid i Patty. Patty PNN

Peritol działa :ok:
TŻ się śmieje, że Patka będzie teraz gruba :) bo ciągle podjada. Ona zawsze jadła często, ale mało a teraz je jeszcze częściej i ciut więcej :)
Czasem jej straszna 1/4 tabletki na dobę, czasem wieczorem muszę podać jeszcze 1/4. Generalnie obserwuję Patkę i dobieram dawkę w zależności od tego jak je. I jestem w szoku, bo ten lek strasznie szybko po podaniu działa. Za pierwszym razem się zdziwiłam, bo Patka przyszła do mnie do łóżka i zaczęła się we mnie wpatrywać. Dobrze, że zrozumiałam, że chciała w ten sposób powiedzieć, że chce jeść :)

U nas przeprowadzka coraz bliżej, balkon już wymierzony i może w ok. tydzień dojdzie siatka, to Wiesiek będzie nam zabezpieczał :) :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 478 gości