DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 29, 2011 12:41 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

kamari pisze:
ulvhedinn pisze:Jeżeli kot by przyjechał do mnie, to od razu mówię- na awaryjny DT (chyba, że będzie zachowywał czystość w sprzyjających warunkach), więc będzie trzeba mu czegoś szukać. i po drugie-w tej chwili nie stac mnie finansowo na utrzymywanie kolejnego futra.....


:1luvu: będziemy szukać i zbierać pieniądze. Taki kot wcale nie jest taki kłopotliwy, jakby się to wydawało, jest dużo sposobów, żeby i jemu i sobie ułatwić życie.


Cały czas to piszę..
ulv, dzięki Ci.. :1luvu:

Wiesz za co.. :D

A ja zapytam byłe Puchatkowo czy zechcą pomóc.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto mar 29, 2011 12:43 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

ulv - dzwoniłaś do Malvi87 ?
Coś już postanowiłaś? :oops:
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 29, 2011 12:45 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

aamms pisze:
kamari pisze:
ulvhedinn pisze:Jeżeli kot by przyjechał do mnie, to od razu mówię- na awaryjny DT (chyba, że będzie zachowywał czystość w sprzyjających warunkach), więc będzie trzeba mu czegoś szukać. i po drugie-w tej chwili nie stac mnie finansowo na utrzymywanie kolejnego futra.....


:1luvu: będziemy szukać i zbierać pieniądze. Taki kot wcale nie jest taki kłopotliwy, jakby się to wydawało, jest dużo sposobów, żeby i jemu i sobie ułatwić życie.


Cały czas to piszę..
ulv, dzięki Ci.. :1luvu:

Wiesz za co.. :D

A ja zapytam byłe Puchatkowo czy zechcą pomóc.. :oops:


Mogę przesłać preparaty i pampersy, jakich używam przy Niusi (dokładnie ten sam sposób załatwiania się, tylko Niusia już staje na nogi).
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Wto mar 29, 2011 12:55 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

mogę popytać pewną osobę o możliwość dostarczenia jakiejś ilości pieluch.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto mar 29, 2011 13:00 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

aamms pisze:Dodam jeszcze jedno - rtg tak - jak najbardziej.. pokaże co jest uszkodzone..
A reszta badań.. nie jestem pewna czy są potrzebne..
bo tak naprawdę, poza wiedzą o rodzaju uszkodzeń co jeszcze jest potrzebne do rehabilitacji?
Samo rtg kosztuje niewiele..

Co innego, jeśli okaże się że konieczna jest operacja..
Ale, o ile pamiętam, to chyba mamy jakieś forumowy fundusz na połamańce..
Oczywiście wiadomo, że trzeba to prędzej czy później oddać ale są bazarki, zbiórki celowe, może cegiełki na allegro..
Są tysiące sposobów, żeby zebrać tę kasę..



Święte słowa. Badania może są potrzebne ale wiele kotów uratowano bez nich też.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 29, 2011 13:41 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

Podniosę..
I przyznam, że nie wiem co jeszcze napisać, żeby ktoś uwierzył, że opieka nad takim kotem nie jest trudna..
Chyba wszystko już napisałam.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto mar 29, 2011 13:43 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

Podniosę :ok:
Pozwoliłam sobie przekopiować cytaty na FB

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto mar 29, 2011 13:44 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

CatAngel pisze:Podniosę :ok:
Pozwoliłam sobie przekopiować cytaty na FB


Widziałam.. :twisted:
I mam nadzieję, że pomogą.. :D
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Wto mar 29, 2011 13:47 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

ulv :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 29, 2011 13:51 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

zaznacze i ja :ok:
"Umrzeć - tego nie robi się kotu,bo co ma począć kot w pustym mieszkaniu.." - Wisława Szymborska.

Obrazek

Ciepła

 
Posty: 15709
Od: Nie cze 22, 2008 14:10
Lokalizacja: Wejherowo

Post » Wto mar 29, 2011 13:55 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

Nie miałam zacięcia do FB, bo juz jakby doba troche przykrótka. Teraz coś tam próbuje, więc z góry przepraszam za tę działalność.
Nauczyc sie trzeba tak czy tak:))

Milutka miałam na poczatku w klatce. Spokojnie wystarczała tak duza królicza, mimo, ze Milus na poczatku niezbyt łagodnie sie ze mna obchodził. Do tego stopnia, że zrezygnowaliśmy z ostatniej rehabilitacji. Ale i tak sie udało:))

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Wto mar 29, 2011 14:10 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

zaznaczę sobie.
Kciuki :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56005
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>


Post » Wto mar 29, 2011 15:03 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

Trzymam kciuki :!:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Wto mar 29, 2011 15:04 Re: DT lub śmierć ------------ Wrocław, Łódź, Poznań

Malwi87 pisze:Jestem. i jestem z dobrymi wiadomościami ;)

kota do Wrocławia w przeciągu najbliższych dni weźmie Ulv, tam będzie czekał na sprawdzenie domu stałego który się w międzyczasie do mnie zgłosił. Kiciur został dzisiaj wykąpany , zaraz wrzucę jego zdjęcia.

Jest przesłodki, spokojny, nic nie broi - anioł nie kot ;)

w związku z tym - chyba nie muszę zmieniać tematu ? ;)

viewtopic.php?f=1&t=125952&start=60
:D

CatAngel

Avatar użytkownika
 
Posty: 16425
Od: Pt cze 04, 2010 10:22
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google Adsense [Bot], kasiek1510 i 107 gości