Między niebem a śmiercią. Klub Neptunków.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 27, 2011 14:57 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Piękne to rodzeństwo.. naprawdę - los się do nich uśmiechnął :)

Damaris, o kurczę.. CPR, ulica Piłkarska się kłania :D
Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem. Los zwierząt jest nierozerwalnie związany z losem człowieka. E. Zola

KaleidoStar

 
Posty: 4126
Od: Nie mar 21, 2010 14:00
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Nie mar 27, 2011 23:17 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

minutka200 pisze:Obrazek

Uploaded with ImageShack.us



Minutko200 witamy w wątku podniebnych kotków. :D
Bardzo sie cieszę, że koteczka znalazła dom u ciebie.
Jaka pięknotka. Cudowna. I jaka podobna do Nieśmiałka. :1luvu:
A jaka jest z usposobienia ? Nie jest chyba jedynaczką ?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie mar 27, 2011 23:19 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Damaris dziękujemy za foty nieśmiałka. Fantastyczny. :1luvu:

A jednak te kociaki miały dużo szczęścia. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie mar 27, 2011 23:36 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Masz rację miały ogromne szczęście, że znalazły sie dobre dusze, które pomogły:)
Prześliczne koty:)

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Pon mar 28, 2011 7:13 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Trochę mi się gardło ścisnęło, jak przeczytałam ostanie posty i obejrzałam zdjęcia. Koty są takie piękne, takie zadbane, zaopiekowane, szczęśliwe... Ja też Wam dziękuję, Damaris i minutko200, że znalazły tak wspaniałe domy :D .
Przypomniało mi się, jak łapałyśmy je z Kotiką i jak wiozłam je do Warszawy. I jak przedtem siedziały u mojej mamy w łazience, a ja prawie przez całą noc nie spałam, bo martwiłam się, co te dzikuski wymyślą. Bałam się, czy nie wlezą pod obudowę wanny (choć szpara miała najwyżej 2 cm). I jak ostatni Nieśmiałek został w końcu złapany. A potem jego dom tymczasowy został domem stałym :D Na początku było dużo nerwów, a potem dużo wielkiej radości.
Bardzo się cieszę, że odnalazłaś ten wątek minutko200. I że przesłałaś nam zdjęcia Mozaiki Coffee i jej nowej kociej rodziny. Mam nadzieję, że pozostała dwójka rodzeństwa też znajdzie dobre domki.
:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon mar 28, 2011 8:00 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

jakie piękne te kociaki, naprawdę!
ja też pamiętam akcję aktrobatyczną Fanszety a potem rajd Trójmiasto-Warszawa :wink:
tyle niesamowitych wspaniałych osób się zebrało. cudowna historia i z takim zakończeniem, że aż się czytać chce! :1luvu:
Sheikuś [*] Kermit [*]

myrzapl

 
Posty: 1333
Od: Sob mar 27, 2010 0:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon mar 28, 2011 12:28 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Kochane jesteście dziewczyny!!!!!!! :D Piszę ukradkiem z pracy,po powrocie napiszę wieczorkiem trochę więcej o Coffee.

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Pon mar 28, 2011 19:16 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Coffee.
Trafiła do nas jako przerażona ludźmi,dźwiękami,zapachami dziewczynka. Pani Asia powiedziała ,że praktycznie nigdy nie dała się dotknąć. Pierwsze dni spędziła za fotelem,nie jedząc,prawie nie śpiąc a przysypiając. Zaczęło się od trudnych chwil bo Mała miała straszne zapalenie dziąseł i wiadomo,weterynarz,antybiotyk,łapanie koteczki ,żeby podać lek,masakra. Ale Coffee miała jedną fajną cechę jak zauważyliśmy. Bardzo szybko przestawała się na nas gniewać. Dawała się głaskać,coraz bardziej i bardziej. Mamy 6-ty tydzień jej pobytu u nas. Spi na łóżku razem z dwoma pozostałymi naszymi kotami,często z brzuszkiem do góry,psoci,figluje,nazywamy ją pieszczotliwie "łobuzkiem". No i to co najfajniejsze.Nasza kotka 7 letnia zakochała się w Coffeejce.Traktuje ją jak swoje dziecko,wylizuje wszędzie i wszystkiego uczy.Widoki nieziemskie.7 letni Ramzesik czuje pewną rezerwę, bo przecież on był do tej pory największym miziakiem w tym domu,ale lubi swoją nową koleżankę. Uwielbiam czytać całą tą historię Neptunków od początku............,jak je dokarmiałyście,potem łapałyście,organizowałyście transport. Chciałabym pomóc jeszcze tylu kotom...............
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Pon mar 28, 2011 20:18 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

minutka200 - dziękuję Ci bardzo!!! Cudownie, że się odezwałaś:) Nie umiem opisać, jakie szczęście nas ogarnęło, jak przeczytaliśmy o Coffee.... Dziwne uczucie... jakby ktoś bliski odnalazł się po latach.... aż mnie dreszcze przechodzą ze szczęścia jak o tym myślę i gardło sie ściska jak u Fanszety:)
Niby stale myślę i opowiadam znajomym o rodzeństwie Nieśmiałka, ale wiadomość o Coffee.... ehhh... :1luvu:

Przeglądałam wczoraj forum w telefonie i jak zobaczyłam Coffee, pomyślałam oburzona - kto i skąd ma zdjęcia mojego Nieśmiałka?!!!! Chwilę później śmiałam sie sama z siebie, jeszcze później pobiegłam pokazać Twoją wiadomość mojemu TŻ, a jak już i on się napatrzył i naporównywał oba kociaki i naczytał o Coffee - pokazałam zdjęcia Niesmiałkowi i Akicie :ryk:
Totalna radość w całym domu :kotek:

Kociaki są bardzo podobne do siebie, maja tak samo cudne łapki (swoją drogą - kojarzą mi się z łapkami zajączka - takie są dłuuugie :) ) i cudne futerko, i widzę, że tak samo uwielbiają spać z łapkami do góry :D

Damaris, o kurczę.. CPR, ulica Piłkarska się kłania


KaleidoStar - to kolejna miła wiadomość - niedługo będziemy sąsiadkami :)

Super :)

damaris

 
Posty: 52
Od: Wto sie 31, 2010 20:01

Post » Pon mar 28, 2011 20:40 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Damaris!!!!!!!!!! Witaj w Rodzinie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Pon mar 28, 2011 21:29 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

A ja powiem tylko, że kotki z ulicy 3 Maja były wszystkie wysterylizowane,
miały postawione kocie domki z Urzędu Miejskiego i właściwie zajrzałam tam,
tylko po to aby się upewnić,że wszystko OKI.
Kociaki zobaczyć na tym daszku było bardzo trudno, ale z czasem
chyba nasze zmysły wyczulają się i zawsze zobaczymy kota, nawet ukrytego.
Serce mi stanęło, gdy widziałam, te wszystkie zagrożenia.
Sama nie mogłam ich zabrać, bo miałam już i tak nadwyżkę tymczasów.

Bez cienia nadziei założyłam ten wątek, robiłam ogłoszenia, błagając o ratunek dla kociaków.

A tu taka niespodzianka, udało się, a złożyła się na to pomoc wielu ludzi. :1luvu:
A teraz jak zrobiło się tak rodzinnie, to nie tylko oczy ale i serce się śmieje. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto mar 29, 2011 5:51 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Kotiko! Chciałoby się częściej czytać o dobrych zakończeniach. Czy ten wiadukt na którym mieszkały Neptunki jest na ulicy 3 Maja? Śmiałam się z domownikami ,że w czasie najbliższego pobytu nad morzem musimy koniecznie znaleźć to miejsce..........Fajna historia. Ech......... :) :)

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Wto mar 29, 2011 12:00 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Tak, to jest wiadukt w okolicach ul. 3 Maja, Błędnik, czyli przedłużenie Alei Zwycięstwa w stronę starówki. Mam nadzieję, że jak przyjedziecie do Gdańska, to dacie znać, wypijemy jakąś kawkę, a ja Wam wszystko dokładnie pokażę :D. Będziemy mogli też odwiedzić Gryzeldę, ciocię Neptunków :).
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto mar 29, 2011 15:39 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

Suuuuuuuuuuuper!
Kawka ze wszystkimi ciociami Neptunków zaklepana!!!!!
Pozdrawiam.

minutka200

 
Posty: 52
Od: Pt mar 25, 2011 19:59

Post » Śro mar 30, 2011 12:16 Re: Między niebem a śmiercią. Nieśmiałek ma dom u Damaris.

minutka200 pisze:Suuuuuuuuuuuper!
Kawka ze wszystkimi ciociami Neptunków zaklepana!!!!!
Pozdrawiam.


Hmmm, Gryzelda jest kocią cioteczką i raczej kawki nie pija. Ale my to nadrobimy :ryk:

Teraz Gryzelda mieszka w domku z Urzędu Miasta sama, bo dwie pozostałe czarne kotki (mama Neptunków i Bułeczka) znalazły dom. Gryzelda jest dzikawa i nie nadaje się raczej do udomowienia. Zresztą czuje się dobrze i ładnie wygląda. Przedtem te trzy koteczki były bardzo zaprzyjaźnione, a teraz biedna Gryzelda mieszka sama... No, czasem odwiedza ją jakiś kawaler, choć jest wysterylizowana. Pewnie się ucieszy z odwiedzin, szczególnie z wałówką :mrgreen:
Zapraszam na wątki kotów majowych i stoczniowych: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=100297

Fanszeta

 
Posty: 2342
Od: Śro mar 17, 2010 14:12
Lokalizacja: Gdańsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], kasiek1510, puszatek i 58 gości