fajnie

nakręć filmik z tym prysznicem
dopóki nie wracasz z wypasionym drapakiem (drugim) i budką z lożą i bitumicznym dachem zamiast bułek - to myślę, że nie ma problemu

co do żębów w ręce - my jeszcze mówiliśmy "aua, aua" zabierając rękę
Nauczył się, ze to oznacza, że boli i zawsze liże przepraszająco, czasem nawet zanim ugryzie
On się musi nauczyć i nauczy się, ze w zabawie nie gryzie się mocno i chowa pazurki; za jakiś czas sam załapie, jak zobaczy, ze zabawa się kończy, jak zaczyna się gryzienie; no i podstawa - nie bawić się "gołą ręką"