Noemi [']

Nasz czas z Noemi chyba się powoli kończy..
Przez chwile wydawało mi się, że oczukamy los, ale niestety sie nie da
Ataki sa coraz mocniejsze. W sobote były 3, wczoraj dwa, ale bardzo mocne.
Dzisiaj rano bardzo długo ja trzymało, miała problemy z oddychaniem.
Myślę, że zostało nam juz niewiele czasu...dzisiaj pierwszy raz zobaczyłam w jej oczach coś, co ptzypomniało mi oczy Zuzi, kiedy odchodziła...taką dziwną głębie i pustkę.
Przyszłam na trochę do pracy i okolo 13 zamierzam sie zawinąć.
Cały czas spędzamy razem. W weekned całe dwa dni lezłysmy praktycznie przytulone w łózku. Noemi jest taka kochana...

jejku wspolczuje Wam Karotko

Doczytuję po urlopie. Smutno.
Najważniejsze żeby nie cierpiała.
A to, że jest kochana to ona czuje.

Bardzo mi przykro...

ale chociaż na koniec życia kicia jest szczęśliwa i kochana ....

Agnieszko, tak mi przykro. Wszyscy myśleliśmy że Noemi pobędzie z Wami ciut dłużej, ale widocznie los ma inne plany :cry:

Niech Niunia już nie cierpi :cry:

Noemka w obiektywie TŻ
niestety fotki troszke sie przeswietliły

sliczna kotenka

Śliczna i dzielna.

To prawda. Śliczna i dzielna i taka kochana
Nie sądziłam, że tak się do Noemi orzywiążę i tak ja pokocham przez te 3 tygodnie

strasznie mi przykro.... :cry:

Często los bywa taki przewrotny , dlaczego?
Jak już kot ma wspaniały dom to los nie pozwala mu się nim długo cieszyć... :cry:

A biedne bezdomne kotki latami cierpią z głodu, zimna i chorób... i nikt ich nie zabiera za TM, choć może czasem by wolały.

Kochane trzymajcie sie obie

Tak mi przykro, myślałam że te ataki jednak nie zaczną się tak szybko powtarzać

Noemi w zeszły poniedziałek dostała steryd na 14 dni. Było trochę lepiej ale wczorajszy atak i dzisiejszy były koszmarne. Myslalam, ze sie udusi. Uciekla pod Łózko i tam ja męczyło. Potem była bardzo osłabiona.
To dopiero połowa czasu działania sterydu. Widzę, że z każdym dniem jest gorzej, choroba postepuje. Nie da sie ukryć

Za niedługo wracam do domu, Zobaczymy jak będzie...

**Adopcje: 12 >>**

podczytuję cichuto,płaczę w kąciku i trzymam ciagle kciuki.
Mocno Was przytulam. :1luvu:

Karotko dużo siły dla Was :ok:

Noemi [']

Kto przegląda forum